Strona 1 z 1
Gra Juve w ostatnim czasie ;/
: 23 lutego 2005, 18:49
autor: KAcper123
Już od dawna kibicuje Juve i polubiłem ten zespół. Nie wyobrarzam sobie kibicować komuś innemu. Ostatnio jednak coś się popsuło w tej drużynie.
Od jakiegoś czasu Juventus gra prawdziwy "antyfutbol". Często remisuje a ich zwycięzkie mecze kończą się 1:0 albo 2:1.
Może mi któś powiedzieć, że włoski football ma to do siebie że na meczach nie pada wiele bramek, ale to nie w tym rzecz. Spójżmy na przykład na taki Inter. Oni mają wiele sytułacji podbramkowych i grają do końca. Juventusowi w ostatnim czasie tego brakuje. To nigdy nie była drużyna ultraofensywna, ale teraz strzelają bramkę i juz jest praktycznie po meczu bo cały zespół schodzi do obrony.
Jeszcze niedawno mielismy ogromną przewagę nad Milanem i wydawało się, że nie uda im się nas dogonić. Teraz są jednak wyżej w tabeli i jeżeli nic się nie zmieni to my ich nie dogonimy. :?
Co wy myślicie o grze Juve w ostatnim czasie???
: 23 lutego 2005, 19:13
autor: Cyrklus
Może będę mało oryginalny, albo się powtarzał, ale moim zdaniem wszystko jest winą Capello, który nie preferuje pięknej gry, ale skuteczność przede wszystkim. Wynikiem tego są, np. niskie wygrane, remisiki po 1-1 itd. Juventus nie potrafi grać tak piłką jak ustawia ten zespoł trener. Mamy tylu znakomitych zawodników ofensywnych, a on każe im zawsze wracać i bronić się. Nie chcę nic mówić, ale kontuzja Nedveda w meczu z Realem jest spowodowana właśnie powrotem i walką o górną piłkę.
Odnośnie całego zespołu, to faktycznie w Turynie nie dzieje się najlepiej. Gramy tak sobie. Mamy być zmęczeni? Czym? Na Miłość Boską!? Przecież my każdy mecz próbujemy wygrać minimalnym wkładem sił, co się dzieje właśnie tak jak ostatnio. Zniżka formy? Wątpie.
Capello wszystko zwala na pecha. Głupszego tłumaczenia się jak tyle lat żyję, tak nie słyszałem. Może w końcu przyzna, że nie umie nas poprowadzić ... do niczego. Bo tak naprawdę to po co my zmierzamy? W lidze 8pkt. uciekło. Byłbym w stanie wybaczyć i zapomnieć, ale po meczu z Realem szkoda słów.
: 23 lutego 2005, 19:43
autor: darel
W ostatnim czasie?? To zalezy, kto jak rpozumie stwierdzenie ostatni czas. Jesli mamy oceniac ostatnie dwa miesiące, to nie ma poprostu czego oceniać. Trzeba wkoncu powiedzieć, że jest to kryzys, tylko kryzys ile juz trwający?? Stanowczo za długo - gdyby było to dwa spotkania, to można to zrozumieć, ale Juve od dłuższego czasu ma problemy z całkowita kontrola nad meczem.
Ja natomiast stanowczo nie zgodze się ze stwierdzeniem "antyfutbol" - bo co to niby ma byz antyfutbol?? Gra defensywna?? Defensywa jest częścią futbolu, bardzo ważną częścia futbolu. To włąsnie dzieki defensywie w ostatnim roku Porto zwyciężyło LM, a Grecja EURO. A jeśli chodzi o Juve to Juve wcale nie gra defensywnie. Problem w tym, że Juve ostatnio wogóle ciężko powiedziec jak gra - ani ofensywnie, ani defensywnie i efekty są widoczne na boisku.
A jeśli dla kogos w piłce najważniejsza jest widowiskowość, to chyba ma inne priorytety od moich. Najcześciej (nie mówie, że zawsze, ale najcześciej) drużyny grające najpiekniej dal oka nie zdobywały tutułów, pucharów, odpadały we wcześniejszej fazie. A historia ma to do siebie, że przechodza do niej zwycięzcy, apo miesiącu, roku.... nikt juz nie pamieta o stylu.
: 23 lutego 2005, 20:19
autor: Ikar
z tego co widzialemw meczu z realem to wogle nie ma koncepcji gry w Juve,srodkiem nie ma jak atakowac bo jedynie Emerson jest keratywnym zawodnikiem naszego środka ktory dodatkowo potrafi odebrac piłke ,Blasi i Tacchinardi to typowi defensywni pomocnicy,szkoda tylko ze gdy mamy pilke nie wiedza co maja ze soba zrobic na boisku, ale jezeli srodek jest slaby to moze lepiej grac skrzydlami? moze i tak,ale nie z takimi zawodnikami jakimi ma Juve. Jedynym rasowym skrzydlowym w naszej druzynie jest Zambrotta ktory gra w obronie, nie chodzi mi o to ze Nedved czy Camoranesi sa slabi, oni po prostu nie sa prawdziwymi skrzydlowymi. Mysle ze wiecej korzysci przyniosloby pojawienie sie jednego z nich u boku Emersona. Faktem jest jednak to ze jezeli kogos ze skrzydla by sie przesunelo do sroda robi sie kolejna dziura. Zostaje grac dlugie pilki (tak teraz wlasnie gra "Stara Dama") lub pchac sie prawie na oslep srodkiem lub skrzydlem ale bez odpowiednich ludzi na odpowiednich miejscach tak grac sie nie da (co było widac we wtorek).
: 23 lutego 2005, 21:57
autor: KAcper123
darel pisze:
Ja natomiast stanowczo nie zgodze się ze stwierdzeniem "antyfutbol" - bo co to niby ma byz antyfutbol?? Gra defensywna?? Defensywa jest częścią futbolu, bardzo ważną częścia futbolu.
Zgadzam się, ale zespół po zdobyciu bramki powinien dążyć do powiększenia swojej przewagi. Juve tego nie robi. Kiedy uda im się strzelic bramke to cofają się na swoją połowę i starają utrzymać prowadzenie. Nie zawsze tak jest ale od ostatnich 2 miesięcy przeważnie tak wyglądają mecze "Czarnej Damy".

Defensywa jest ważna i dobra ale nie można zapomnieć o ofensywie bo to ona przynosi bramki. Denerwuje mnie taktyka Fabio Capello i boję się jak bedzie wyglądał rewanż z realem a ten mecz będziemy musieli wygrać.
: 23 lutego 2005, 22:53
autor: Szilgu
myśle że to Capello przyczynił sie do takiej postawy Juve w tym sezonie :? chciał wznmocnić to co w Juve rakowało w poprzednim sezonei a mianowicie.....defensywe, niestety zapomniał o innych aspektach gry i Juve gra teraz "dosyć" defensywną piłke. Ta taktyka niestety sie nie sprawdza :? no ale jeśli chodzi o ostatnie przegrane jest to po prostu kryzys który prędzej czty później musi przejść...............
: 23 lutego 2005, 23:00
autor: aleksander1986
Przyznam racje jednemu z was.Zdecydowanie jest to wina taktyki Capello.
Te jego wypowiedzi czasami są bez sensu.Po porażce mówi że mają zwyżkę formy,ale brednie.
Jednak prawdą jest że Juve gra tak jak gra Alex,czyli słabo.Gdy Alex grał dobrze i był w formie Juve gromilo rywali,a teraz ledwo remisuja z Messina.Modlę się aby zaczęli ładnie grać a mają taki potencjał.
: 23 lutego 2005, 23:01
autor: Reggie
Myślę że to nie w braku koncepcji gry leży problem. Juve ma wiele pomysłów na akcje i prowadzi je ciągle raz to skrzydłem, raz to środkiem.
Myśle że problem leży w formie, znów po przerwie zimowej Juventus stracił formę i nie potrafi jej odzyskać. Mam tu konkretniej na myśli te niecelne podania, powolność i częste straty piłki. To wszystko jest sprawą wyszkolenia technicznego, a tego podobno Juventusowi nie brakuje :?
Napewno Capello musi coś zrobić w te 2 tygodnie aby nie skończyło się tak jak z Deportivo :?
: 23 lutego 2005, 23:11
autor: wErOn
Ludzie nie płaczcie :!:
Chyba nie myśleliście, że Juve będzie niepokonane przez cały sezon :lol: Gadacie jakbyście byli z Juve dopiero przez pierwszy sezon (hmm .. :>). Kto jest dłużej ten wie, że co roku zdarzają się spadki formy i to właśnie w okresie "poświątecznym" tylko, że tym razem padło na luty i tyle.
Nie jesteśmy klubem z dołu tabeli, żeby błysnąć, grać pare dobrych spotkań, a potem grać padaczkę, a Capello to nie trener Boniek, że namiesza i ucieka

Z każdym klubem, którego się "dotknął" osiągał sukces i jestem pewien, że ma jeszcze 100 asów w rękawie.
Przyjdą i sukcesy!
: 24 lutego 2005, 00:15
autor: tomcatmi6
"Jednak prawdą jest że Juve gra tak jak gra Alex,czyli słabo.Gdy Alex grał dobrze i był w formie Juve gromilo rywali,a teraz ledwo remisuja z Messina."
Nie porownuj meczu z Messina do meczu z Realem. Pozatym DP dobrze gral z Messina, wiec moim zdaniem Twoja teza jest mylna. Sa szanse na awans, mam nadzieje ze w drugim meczu te niewykorzystane sytuacjie R9 i R7 sie zemszcza. Zreszta wszystko pokaze czas, jeszcze wiele moze sie stac. Teraz trzeba siepatrzec w kierunku Sieny, z ktora gramy nastepny mecz.
pozdr
: 24 lutego 2005, 00:26
autor: krzysiekjuve
Wajron. To niech Capello zacznie juz wyciagac te swoje asy, bo moze sie to dla nas zle skonczyc.

Od kilku meczy Juve gra slabo i jest to wina i pilkarzy i trenera,ktory czasami zle dobiera taktyke i pilkarzy do meczu(patrz mecz z Mesina). Brakuje mam glownie SKUTECZNOSCI- w tym tkwi caly problem. Trzeba jakos sobie radzic, ale po tym sezonie przyda sie kilku nowych i mlodych pilkarzy , ktorzy "zalataja dziury" w Juventusie. Mysle tu o srodkowym pomocniku, lewym pomocniku oraz o 2 obroncach (nie ma co ukrywac ale nasza obrona sie powoli starzeje i ktos nowy jest bradzo potrzebny). Z niepokojem mylse o spotkaniu rewanzowym z realem ,oraz o kluczowych meczach w serie a .
: 24 lutego 2005, 09:12
autor: Dario
Źle się dzieje, może to tylko zwykły kryzys, ale może coś innego. Co z tego że Buffon świetnie broni, ale ile może tych strzałów wyciągnąć? Obrona stwarza za dużo sytuacji przeciwnikom, ale mamy w klubie tak naprawde tylko 4 obrońców. A gdzie rywalizacja? Skoro i tak wiedzą że to oni będą grać to zawsze to niekorzystnie wpływa na formę. Poza tym od Zambro wszyscy wymagają rajdów pod bramkę przeciwnika, więc zostaje z tyłu trójka. Pomoc jest do d**y, Nedved się zestarzał, nie potrafi już sam wygrać meczu. Nie wiem, na papierze każdy z naszych zawodników jest klasy światowej ale razem nie tworzą drużyny, przynajmniej nie widać tego. Każdy potrafi świetnie zagrać ale co z tego jak wszystko skończy się złym podaniem, stratą? Nie mam prawa wytykać błędów ludziom, którzy w futbolu siedzą już od lat, po prostu jestem nikim w porównaniu z Moggim czy Capello, skoro robią to co robią to znaczy ze jest to w chwili obecnej najlepsze wyjście. Mimo wszystko uważam jednak że potrzebni są nowi piłkarze, choć z tymi może być problem. Kupienie młodych zawodników, czego większość się tu domaga, nic nie da. Wszyscy mówią "kupmy młodych niech się ogrywają" a wyniki chcieliby osiągnąć od razu. Żeby coś osiągnąć potrzeba nam doświadczonych, ogranych w Serie A, tak jak sprowadzenie Nedveda kilka lat temu. Ale wszyscy najlepsi mają za wysoką cenę lub siedzą w Chelsea. Po każdym młodym byście jechali jak po Legro po pierwszym nieudanym meczu. To jest tylko moje zdanie, decyzje zapadną w gabinetach ww Panów i pozostaje wierzyć, że będą to decyzje najlepsze. Tylko po prostu żal serce ściska jak się porówna mecz Real-Juve z ManU-Milan! Milan też miał "kryzys poświąteczny", kiedy to uciekliśmy na 8 pkt a teraz potrafi grać i ładnie i skutecznie i to z MU, którego osobiście wyżej stawiam niż Real. Bez Szewy. A u nas ciągle te same tłumaczenia: bo mieliśmy pecha, bo Nedved musiał zejść, bo zupa była za słona...
: 06 marca 2005, 11:28
autor: Gotti
Gra się znacznie ostatnio poprawiła i dzięki Bogu za to!!!