JuvePoland

"Milan stracił w niedzielę nie tylko trzy punkty do prowadzącego w tabeli Juventusu, ale także swojego najlepszego napastnika, Andrija Szewczenkę. Laureat "Złotej Piłki" doznał kontuzji w starciu ze Stefano Torrisim i jeszcze przed przerwą musiał opuścić boisko."

źródło: http://sport.onet.pl/1045844,wiadomosci.html

co o tym sadzicie?? jesliby to byla grozna kontuja moze to sie znaczaco przelozyc na gre Milanu tym bardziej iz wciaz w pelni sil nie jest F.Inzaghi.Sezon wkracza w decydujaca faze, niedługo Milan gra z MU, ma juz 8pkt. straty do nas a tu takie cos...a co Wy o tym myslicie?

Mówiąc szczerze to ja wolałbym żeby Juventus pokonał Milan w uczciwej(jeśli można to tak ująć) rywalizacji bo jeśli wygramy a u nich zabraknie Schevchenki to Milanowcy będą się tłumaczyć właśnie tym przegraną... Co prawda my tez przez pół sezonu prawie nie mielismy Trezegueta...

I wolałbym aby Milan przeszedl ManU i spotkał się z Nami w finale

trzeba sie cieszyc :twisted: my tez stracilismy na poczatku sezonu Treze...milanisci sie nad nami nie litowali, jak Juve byl w dolku, oni sie cieszyli. teraz nasza kolej

Ja-JUVE-nek pisze:Mówiąc szczerze to ja wolałbym żeby Juventus pokonał Milan w uczciwej(jeśli można to tak ująć) rywalizacji bo jeśli wygramy a u nich zabraknie Schevchenki to Milanowcy będą się tłumaczyć właśnie tym przegraną... Co prawda my tez przez pół sezonu prawie nie mielismy Trezegueta...

I wolałbym aby Milan przeszedl ManU i spotkał się z Nami w finale

Wiekszych bzdur nie slyszlaem.. Beda sie tlumaczyc ze zabrakło im jednego zawodnika moze nie byle jakiego bo tak nie mozna nazwac Andreja ale to sa wierutne bzdury co ty piszesz... Jeden zawodnik meczu nie wygrywa i Dodam wiecej ze Schevcenko nie blyszczal ostatnio Forma.. Maja duzo napsatnikow wiec nie widze problemu aby Milan miał zwolnic Tempa w Serie A.. Jezeli juz cos to kryszys przezywa druzyna a nie to iz Jeden gracz Ma kontuzje...

Nie można się cieszyć z cudzego nieszcześcia.Wielkie zmartwienie Milanu, wkońcu większość bramek dla klubu z Mediolanu strzela właśnie Sheva, lecz mimo wszystko wiadomość dobra dla nas, nasz główny rywal do zdobycia scudetto stracił swojego najważniejszego zawodnika.Trzeba po prostu życzyć powrotu do zdrowia.

Ja nie powiem że się cieszę bo darzę tego zawodnika dużym szacunkiem (wkońcu Sheva to nie Totti ). On świadczył głównie o wielkosći zwycięstw Milanu. Szkoda że to nie przed meczem z Juve.
No cuż, życzę powrtóru do zdrowia ale nie do formy na mecz z Juve

Własnie widzialem, jak pokazywali na Rai skroty. Przywalił podobnie do Nedveda w noge przeciwnika i wyraz jego twarzy o niczym dobrym nie świadczy, od razu zaczął schodzić z boiska. Ciekawe czy to cos powaznego. Szkoda by było gdyby długo pauzował, bo naprawde jest świetnym piłkarzem i szkoda by było, zeby nie grał, chociaz moze to z innej strony dobrze dla nas. Milan moze przez to grac słabiej, bo w koncu Szewa to ich czołowy napastnik. Ja jednak zycze mu powrotu do zdrowia, bo chciałbym, zeby w meczu 8 kwietnia na San Siro, zmiezyły się druzyny bez zadnych kontuzjowanych w najmocniejszych składach i zeby pokazały prawdziwy futbol. 8) Do tego czasu zapewne się wyleczy

Mówiąc szczerze to troche szkoda mi Szewy....he he żartowałem!!!!!Mlian ma teraz kryzys a my mamy go powoli za sobą!!Jak juz kiedyś wspominałem na stronie Milan bez Szewy nic nie zwojuje!!!!!!I te słowa teraz sie sprawdzaja!!!!Szewa przed przerwą opuszcza boisko i nie ma kto szczelać dla Rossonerich bramek!!!A tak poza tym to sie bardzo cieszę ze DP strzelił bramke - z karnego bo z karnego ale zawsze bramka!!
SCUDETTO coraz bliżej!!!!
Tak 3mać!!!!

No musimy sie bardzo cieszyc z tego powodu ze doznał kontuzji Szeva bo prawie wsyzkie bramki dla Mialanu własnie on strzela,dla nas to spoko ale dla Mialanu nie za dobrze :-D

Śmiali sieMilaniści z nas że Pavla straciliśmy to teraz mają na cudzym nieszczęściu nic nie zyskamy a nawet stracimy gdy z wiązku z tym nieszczęściem jest nam przyjemnie 8) teraz kolegom Milanistą sie to spłaca jednak nie mam zamiaru siez nikogo śmiać ponieważ postawmy sie w sytułacji kolegów Rossonerich stracili 80% swojego ataku a z drugiej strony to jakaś plaga kontuzji:
Najpierw - Adriano - Inter
Potem - Nedved - Juve
I Teraz - Szewa - Milan
Nie wiem co z napastnikami Milanu Crespo strzela gole jak mu siechce ( no bo taka jest prawda ) A ten Inzaghi i Tomasson to oni\ grająwogóle , a nawet jak graja to formy nei majateraz siła atakju bedzie siegłównie opierała na Kace i może na Sedorffie możemy sięspodziewać że forma Milanu nie wzrośnie jeżeli chodzi o ilośc strzelonych bramek

Ja-JUVE-nek pisze:Mówiąc szczerze to ja wolałbym żeby Juventus pokonał Milan w uczciwej(jeśli można to tak ująć) rywalizacji bo jeśli wygramy a u nich zabraknie Schevchenki to Milanowcy będą się tłumaczyć właśnie tym przegraną... Co prawda my tez przez pół sezonu prawie nie mielismy Trezegueta...

Tak jak my tłumaczyliśmy się absencją Nedveda w finale LM... Co komu jednak z tych tłumaczeń, skoro to Milan zgarnął puchar. Pokonanie Milanu z Szewą czy bez będzie miało taką samą wartość.

Ludzie! Człowiek cierpi a Wy się z tego cieszycie?!... Jeszcze niewiadomo na ile groźna okaże się ta kontuzja. Podobno kostka boli, ale nie spuchła. Oficjalne oświadczenie lekarz Milanu wyda jutro.

To byłby dla Milanu poważny cios. Stracić tak ważnego piłkarza w momencie, gdy drużyna przechodzi kryzys.

Wiem ze to złe ale bardzo sie z tego ciesze>

Ancelotti teraz bedzie mogl sie wykazac i pokazac jakiego to ma trenerskiego 'nosa'. Stracil podstawowego zawodnika, pewniaka w wyjsciowej '11'. Zobaczymy jak sobie z tym poradzi. Bo moim zdaniem nie sztuka jest tlumaczyc ewentualne przegrane brakiem podstawowego zawodnika, choc na pewno i to ma jakis tam wplyw :roll: , sztuka jest znalezc jakies wzgledne zastepstwo i tak pokombinowac, zeby druzyna mimo wszystko wygrywala..
Zobaczymy jak dlugo Sheva bedzie sie kurowal. Zle mu nie zycze, jedyne co mnie cieszy to oslabienie z jakim bedzie musial sie zmagac Milan. Na dodatek teraz to oni sa w jakims dolku i za wesolo pewnie im nie jest, zwlaszcza jesli mysla o dalszej walce o scudetto.
Juve powinno tym bardziej wykorzystac te sytuacje Milanu, wykorzystac te niezla przewage 8pkt i nie dac sie dogonic. Powiedzmy ze odrobili jakos straty (z pomoca druzyn ktore nie daly Milanowi wygrac), teraz niech graja swoje i nie dadza sobie wyrwac lidera.

Schevchenko jest świetnym zawodnikiem i Milan dużo straci przez tę kontuzję. Nie życzę mu źle, jak ma kontuzje to niech wraca do zdrowia, ale płakać nie będe - to chyba jasne. Teraz im trudniej a nam łatwiej. Jeśli wygramy Scudetto, to Milaniści powiedzą, że przez to bo u nich nie było Szewy? Możliwe, ale kontuzje są wliczone w sezon. Tak jak u nas brakowało Treze to teraz u nich ukraińca.

powiem tylko jedno: a to pech my nie mieliśmy Trezegueta prawie przez cały ten sezon, to oni mogą nie mieć Szewczenki. my jakoś sobie poradziliśmy, to oni też poradzą. jeśli wygramy z nimi i winę zwalą na brak Andrija, to chyba 2 dni będę brechtał mają przecież Crespo, więc nie widzę problemu...