Strona 1 z 1

dzisiaj zginął PAWEŁ BERGER

: 27 stycznia 2005, 19:44
autor: BVB
ja juz nie wiem, czesto zakladacie tematy i zapalacie swieczki nad jakimis nieznanymi ludzmi, a jak zginal jeden z najwybitnejszych tworcow polskiej muzyki, jednego z najlepszego polskiego zespolu to nic?

chyba ze tematu nie umiem znalezc z szukalem wszedzie chyba....


Pozwoliłem sobie usunąć link , psuje tylko wątek . A i tak nikt nie wątpi w to co się stało :(
Yari


nie zycze sobie tego
BVB


http://muzyka.onet.pl/mr,1044265,wiadomosci.html

niech maja ci ktorzy nie wiedzą kto to był

Re: dzisiaj zginął PAWEŁ BERGER

: 27 stycznia 2005, 19:54
autor: bartus
BVB pisze:ja juz nie wiem, czesto zakladacie tematy i zapalacie swieczki nad jakimis nieznanymi ludzmi, a jak zginal jeden z najwybitnejszych tworcow polskiej muzyki, jednego z najlepszego polskiego zespolu to nic?
moglbys troche wiecej danych o nim podac?? bo ja nie kojaze go :? on mial wypadek samochodowy :? tak slyszalem, ale nie kojaze go z zadna muzyka i z zadna grupa...ale mimo wszystko [*]
Spoczywaj w pokoju[*]

PS. tylko nie piszcie ze zapalam swieczke komus kogo nie znam

: 27 stycznia 2005, 20:03
autor: wErOn
Klawiszowiec zespołu Dżem 54-letni Paweł Berger zginął w czwartek rano w wypadku busa, wiozącego członków tego zespołu. Do wypadku doszło na autostradzie A-4 w okolicach Jaworzna (Śląskie). Zespół wracał z koncertu w Rzeszowie.

Jeden z członków zespołu jest poważnie ranny, stan pozostałych uczestników czwartkowego wypadku busa wiozącego zespół jest dobry; przebywają w szpitalu na obserwacji - poinformował dyrektor Szpitala Miejskiego w Jaworznie (Śląskie) Józef Kurek.

Członkowie zespołu nie chcą rozmawiać z dziennikarzami.

"Są w stanie wstrząsu po tym traumatycznym przeżyciu. Mogę jedynie powiedzieć, że stan jednego z rannych jest poważny i będzie wymagał dłuższego leczenia, również operacyjnego. Pozostali wymagają jedynie obserwacji szpitalnej" - powiedział PAP dyr. Kurek. Paweł Berger urodził się w Katowicach 6 września 1950 roku. W zespole Dżem był od początku jego istnienia, czyli od 1973 roku.

"Mieliśmy wtedy i nadal mamy - i do siebie, i do swojego grania - bardzo liberalne podejście. Jak się spotykamy, to jest też czas na słuchanie, bo dużo słuchamy się nawzajem. Tak, najpierw słuchamy, a potem zaczynamy grać i z tego musi być jakiś wynik" - mówił Berger o pracy w zespole w jednym z wywiadów

Artysta zawsze podkreślał, że w pracy w formacji muzycznej ważna jest cierpliwość. "Wzajemna cierpliwość. Po to, by mimo że każdy jest trochę inny, to te klocki lego pt. Dżem, ustawione obok siebie, stanowiły całość" - mówił Berger.

Uważał, że mimo upływu czasu "transmisja między zespołem i publicznością dojrzewa. Dlatego nasza wewnętrzna kondycja jest wręcz doskonała. Nagrywamy płyty dla odbiorców i o tym pamiętamy - jest koncert, jest odbiorca, wszystko się zgadza i to potwierdza nasze działania, że jest sens dalej pracować" - podkreślał.

Do jego ulubionych polskich zespołów należały Klan i Perfect. Wśród artystów zagranicznych najbardziej cenił sobie m.in. Erica Claptona, Beatlesów, Rolling Stonesów i Petera Greena.

Dżem, uważany za jeden z najlepszych polskich zespołów, przez wielu nazywanych "polskimi Rolling Stonesami", to zespół kultowy. Gra rock-bluesa wzbogaconego reggae i country. Został założony przez braci Beno i Adama Otrębów, Pawła Bergera i Aleksandra Wojtasika, do których wkrótce dołączył Ryszard Riedel.

W historii formacji, której wokalistą do 1994 roku był charyzmatyczny Riedel, nie brakowało jednak tragicznych momentów. Pracę utrudniało Riedlowi uzależnienie od narkotyków i alkoholu. W Dżemie zastępowali go inni wokaliści, w maju 1994 r. został usunięty z zespołu. Zmarł 30 lipca 1994 roku. Bezpośrednią przyczyną śmierci była niewydolność serca. Obecnie w zespole śpiewa Maciej Balcar.

Najsłynniejsze utwory Dżemu to m.in. "Cegła", "Whisky", "Skazany na bluesa", "Niewinni i ja", "Wehikuł czasu", "Sen o Wiktorii", "Naiwne pytania".

Obrazek

http://info.onet.pl/1044291,11,item.html

Prosze nie karac kartka za brak swojego zdania,gdyz usunalem jego komentarz.
ToMeK

: 27 stycznia 2005, 21:14
autor: BVB
co do tych dwu panów ktorzy nie wiedzą kto to Paweł Berger - pozostaje mi tylko wspolczuc wam

Slyszeliscie o zespole DŻEM?


Po prostu brak mi słow.

Ja świeczek nie zapalam bo to dla mnie idiotyczne, ale pomodle się za niego, szacunek za jego twórczość.

Wiele lat słuchałem Dżemu, byłem na nie jednym koncercie.

Szkoda, pech...?

: 27 stycznia 2005, 21:37
autor: zlatan_sc
Odchodzi kolejny swietny artysta :( Ten wypadek przypomina mi inny z 26.09.1986 :( Dwa wypadki do siebie podobne i dwa razy zgineli swietni muzycy.
Szkoda, pech...?
Chyba tak. Szkoda tylko, ze pech trzyma sie takich dobrych ludzi a w po swiecie lata masa zadresionych kretynow, ktorzy mysla tylko o tym zeby kogos skasowac albo (nie chce dostac kartki) pobic. Szkoda gadac :(

: 27 stycznia 2005, 21:44
autor: paweł (neo)
hmm... [*]
Jeszcze niedawno (w wakacje ) byłem na dwóch koncertach Dżemu Ogrodzieniec i Zawiercie.
Dla mnie Pelson popełniłes niezla gafe...
Miałem przyjemnosc rozmawiac z swietej pamieci Pawłem...Był wspaniałym muzykiem..choc jakby w cieniu... całego zespołu...to jednak i jego geniusz przyczynił sie do tego czym jest Dzem dla wszystkich wielbicieli tego gatunku muzyki...
Dzisiejszy dzien to nietylko smierc Tego wspaniałego artysty ale i koniec Dzemu....bo nigdy juz niebedzie tak jak wczesniej...
Gdy odchodził G.Ciechowski z Republiki tak i teraz jest mi bardzo smutno...

: 27 stycznia 2005, 21:44
autor: leniup
BOŻE BOŻE BOŻE!!!! Jak Wy możecie Go nie znać!!!!!!!

To był wybitny człowiek. Oprócz Kazika&KULT to tylko Dżemu słuchałem. Wspaniały zespół. Aż tu dziś rano przychodzi do mnie sms od kolegi :

Paweł Berger nie żyje :(

Normalnie mnie zamórowało, nie wiedziałem czy sobie jaja robi czy coś. Dopiero gdy zobaczyłem w necie. :cry: :cry: :cry:

Chyba nawet do tej pory nie wierze.

Ale DŻEM ma pecha, najpierw Rysiek, teraz Paweł, dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy :cry: :cry: :cry:

Co teraz będzie. Podobno wszyscy czują się dobrze tylko jeden jest poważnie ranny. Nie wiecie kto??

Na tym forum nie wiem czy postawiłem ze 2 świeczki, ale temu CZŁOWIEKOWi się to należy. :cry: :cry: :cry:

Obrazek [*] :cry:

: 27 stycznia 2005, 21:58
autor: Radidam
Szkoda Go opuscil nas kolejny wybitny artysta bedzie go brak :( Zobaczymy kto go zastpi :?:

: 27 stycznia 2005, 23:17
autor: BVB
leniup pisze:Podobno wszyscy czują się dobrze tylko jeden jest poważnie ranny. Nie wiecie kto??
Beno Otreba, jednak jego zyciu nie zagraza niebezpieczenstwo.

: 28 stycznia 2005, 02:46
autor: Łucja
Szok.
Nie wiem co napisać DŻEM to jeden z lepszych polskich zespołów nie wiem jak można nie znać tego zespołu :?
Pozwoliłem sobie usunąć link , psuje tylko wątek . A i tak nikt nie wątpi w to co się stało Sad
Yari


nie zycze sobie tego
BVB
Nie musisz sobie nic życzyć, link robił z tego tematu krowe - tak się rozszerzyła.
moglbys troche wiecej danych o nim podac?? bo ja nie kojaze go Confused
Żal mi Ciebie.
Szkoda, pech...?
Raczej parszywe zrządzenie losu - bardzo żal mi tej kobiety, która spowodowała ten wypadek. Nie wiem czy potrafiłbym żyć ze świadomością, że przeze mnie zginął człowiek i to TAKI cżłowiek - do końca jej życia muzyka zespołu DŻEM będzie pewnie przypomnieniem traumatycznych przeżyć z wypadku. Na szczęście nic jej się nie stało.
Ale DŻEM ma pecha, najpierw Rysiek, teraz Paweł, dlaczego ten świat jest taki niesprawiedliwy
Tak, tyle, że śmierć Ryśka nastąpiła po rozstaniu się z zespołem, Paweł natomiast brał w nim czynny udział.

Dzisiaj zrobiłem sobie wolne i poszedłem rano do empiku. Postanowiłem, że poczytam sobie książkę (Pratchetta) - bardzo mi było przyjemnie, że leci płyta Dżemu i to zapętlona 8) zawsze mi ta rąbanka w empiku przeszkadzała w czytaniu dlatego brałem discmana - dzisiaj było bardzo przyjemnie. Wróciłem do domu i zamarłem.

Pamiętam jak krytykowałem występ Dżemu z Woodstocku to nie to samo co z Ryśkiem... teraz kolejny cios... nie wiem czy nie ostateczny :(

Leci u mnie teraz tylko Dżem - w tym momencie - Skazany na bluesa, ciężko mi powstrzymać wzruszenie. Nie wiem co teraz będzie. Jestem w szoku.

"Jak juz pewnie kazdy wie dzis zdarzyl sie tragiczny wypadek - zginal klawiszowiec zespolu Dzem - Pawe³ Berger. Jego smierc oznacza, ze z trzonu Dzemu zostal jedynie Benek Otreba, zreszta wyjatkowo inteligentny facet, byly geodeta... Smierc gitarzysty Pantery przy dzisiejszym wydarzeniiu, to dla mnie nic, dzis zakonczyl sie pewien etap w historii muzyki. Jak wiedza to ludzie z mojej dzielnicy (dzem czesto tu jezdzil, bo mieszkaja w sasiedniej dzielnicy) Dzem nigdy nie jezdzil uwaznie swoim busikiem... Nie wiedzialem, ze az tak to sie skonczy. No coz, nie odwroce tego, ale prosze was o zastanowieniem sie nad tym tematem"
- Necrokris - admin strony o zespole moonspell.
Kris ma racje (jak zawsze prawie :wink: - nie, niesłodze mu, bo nie wchodzi na to forum) - pewien etap w historii muzyki został bezpowrotnie zamknięty - Benek Otręba najpewniej będzie potrzebował operacji, a okres rekonwalescencji ma być długi :/
Fakt, że w te wakacje mogę nie ujżeć ich na woodstocku mnie przybija.
Z tego co wiem to Paweł bardzo cenił sobie zespół Perfect - może mu coś zagrają :(
Kazika&KULT to tylko Dżemu słuchałem
Nie przesadzaj - z tych bardziej znanych polskich zespołów to cenie bardzo: Hey, Perfect, Pidzama Porno.

Ah nie usnę dziś - to pewnie, mam mętlik w głowie.
"Jamsession do rana - tam królował blues
To już minęło, ten klimat, ten luz
Wspaniali ludzie nie powrócą
Nie powrócą już, nie "

-------------------------------------------------------------------------------------

Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj.
Jeśli go nie znałeś, to nie żałuj, o nie!
Bo przyjaciela straciłbyś,
Bo przyjaciela straciłbyś, jak ja!
Nie, ty go nie znałeś,
Lubiłeś tylko czasami posłuchać jak gra,
a czy pomyślałeś:
Skąd biorą się tacy jak on?

Był jednym z niewielu, skazanych na bluesa.
Ten wyrok dodawał mu sił.
Miał dom i rodzinę,
spokojnie mógł żyć.
Lecz często uciekał, by stanąć przed wami,
By znów nabrać sił.

Bo czasu miał mało, przeczuwał to.
Skazany na bluesa,
No ilu jest jeszcze takich jak on?
Skazany na bluesa,
No ilu jest jeszcze takich jak on?


Spoczywaj w pokoju Paweł. Na zawsze pozostaniesz w Naszej pamięci.

: 28 stycznia 2005, 08:47
autor: leniup
Lucid_Dreamer pisze:
Kazika&KULT to tylko Dżemu słuchałem
Nie przesadzaj - z tych bardziej znanych polskich zespołów to cenie bardzo: Hey, Perfect, Pidzama Porno.
Dobra może Perfect i Pidzama Porno czasem też jest spoko, ale nie tak jak Dżem. Natomiast Hey jakoś mi nie przypadł do gustu.

Teraz sobie zadaje w głowie pytanie. CZy Dżem jeszcze zagra?? Jeśli tak to już napewno nie będzie to tto co wcześniej :(

: 28 stycznia 2005, 10:05
autor: Bany_DG
Ja jakos nie jestesm wielkim fanem Dzemu jednak P.Berger tworzyl polskiego Rocka podobnie jak K.Riedel odszedl o wiele za wczesnie szkoda ze odchodza ludzie bez których polska muzyka byla by biedniejsza. Niech spoczywaja w spokoju :(

: 28 stycznia 2005, 10:24
autor: Andryk
BVB pisze:co do tych dwu panów ktorzy nie wiedzą kto to Paweł Berger - pozostaje mi tylko wspolczuc wam
nie rozumiem waszych nie któych wypowiedzi... Szczerze wam powiem, że to nazwisko słysze poraz pierwszy i nie wiem kto to jest. Zapytam Was dlaczego macie pretensje do ludzi, którzy go nie znaja??? Ja nie słucham takiej muzyki i pewnie Ci co go nie znają też nie słuchają. Dla Was Dżem jest wielkim autorytetem,a dla mnie nie. Ja także moge miec do Was pretensje, że nie znacie jakiegoś słynnego rapera, który umarł przed paroma miesiącam, który wniósł do tej muzyki bardzo wiele i moge mówić, że mi Was żal. Według mnie postepujecie Nie fair w stosnku do tych osób. pozdrawiam
Ale niech spoczywa w pokoju.

: 28 stycznia 2005, 12:37
autor: wErOn
Andrewtbg pisze:
BVB pisze:co do tych dwu panów ktorzy nie wiedzą kto to Paweł Berger - pozostaje mi tylko wspolczuc wam
nie rozumiem waszych nie któych wypowiedzi... Szczerze wam powiem, że to nazwisko słysze poraz pierwszy i nie wiem kto to jest. Zapytam Was dlaczego macie pretensje do ludzi, którzy go nie znaja??? Ja nie słucham takiej muzyki i pewnie Ci co go nie znają też nie słuchają. Dla Was Dżem jest wielkim autorytetem,a dla mnie nie. Ja także moge miec do Was pretensje, że nie znacie jakiegoś słynnego rapera, który umarł przed paroma miesiącam, który wniósł do tej muzyki bardzo wiele i moge mówić, że mi Was żal. Według mnie postepujecie Nie fair w stosnku do tych osób. pozdrawiam
Ale niech spoczywa w pokoju.
To jak nie znają to po cholere piszą głupoty i stawiają idiotyczne wg. mnie świeczki, sami nie wiedząc komu, to zwykłe nabicie!
A z R. Beger to już szczyt głupoty, niestety ...

: 28 stycznia 2005, 14:26
autor: Franci
Rok temu byłam na ich koncercie i stałam pod samą sceną... kilka metrów od każdego z nich... kilka metrów od Pawła...

A teraz już go nie ma... :(

Pamiętam jacy byli uśmiechnięci... pamiętam jak grali na bis, jak pozdrawiali publiczność...

Mam nadzieję, że tam gdzie teraz jest czuje się szczęśliwy i już zawsze będzie mógł grać bluesa.

[*]