JuvePoland

Moim idolem jest od dawna Muhammad Ali.Jest to czlowiek dla ktorego zawsze na 1 miejscu byla rodzina a na 2 boks.Poswiecil swoje zdrowie do zdobycia tytulu niekwestiowanego mistrza swiata,4 razy obronil pas mistrzowski.Wiedzac ze moze zachorowac na Parkinsona dalej walczyl.Kiedys zapytany (juz w czasie choroby) czy zaluje tego wszystkiego powiedzial gdybym nie walczyl bylbym teraz zwyklym,nikomu nie znanym pracownikiem :twisted: Jeszcze moge dlugo pisac o nim,ale nie dlatego zalozylem ten temat.Chcialbym was zapytac kto jest waszym ulubionym bokserem i dlaczego.Jesli ma ktos z was filmy z Muhammedem albo z Tyson prosze podac mi linki,ja posiadam tylko fotki

ostatnie pytanie-Kto waszym zdaniem w calej historii boksu zasluguje na miano najlepszego i dlaczego??

Na pewno Muhhamad Ali. Juz napisales Howik dla czego wiec nie bede pisal :-D Zawsze go szanaowlem, mial chlop zasady, nie to co dzisaj, wszyscy za kasa lataja tylko. Ali rispekt 8)

i ja się zgadzam z tym stwierdzeniem. on sam zapracował na swój sukces i niejednokrotnie potwierdził, że nie było na niego silnego. bokser doskonały...

ostatnia nadzieja białych 8) ...Endriu.....Gooooollllllooooottttaaaaaa hehe,nie mam ulubionego boksera ale ostatnio spodobała mi sie walka Byrda jak gościa klepał a ten nie wiedział o co cho.Ale i tak Mike`a Tysona nikt nie przebije

To prawda Mohamed Ali wielka postac musze powiedziec ze od kiedy dowiedzialem sie ze w czasie walki z Georghem Foremanem otrzymal 3000 :shock: ciosów w szczeke a wygral zadajac tylko 8(!!!!!!!) :shock: :shock: :shock: to poprostu niewiedzialem co powiedziec, z filmów(reportazy) o nim dowiedzialem sie ze jego tajna bronia szybkosc osy a nie potezna sila(choc ja równiez posiadal) wiadomo ze takie polaczenie jest wrecz nokautujaca(doslownie :-D )

Fanom boksu polecam Polsat Sport. Tam leci mnóstwo starych wręcz klasyków. Cała historia Cassius'a Clay'a z wszystkimi jego walkami oraz 'pojedynkami' na słowa przed walkami - cudo. Do tego Frazier, Foreman, błyskotliwa kariera Tysona, ciekawe walki Holyfield'a i wiele wiele innych. Wtedy to się okładali pięknie

Tak więc jak macie kumpli z Polsatem Sport to wypatrzcie kiedy znowu będzie lecialłten cykl i możecie sobie nagrać czy co tam zrobić

Co do Ali'ego...taki miał sposób boksowania. Opierał się o liny, przyjował masę ciosów zadając tylko pojedyncze ciosy w tułów przeciwnika (które w miare upływu czasu są bardzo męczace) i gdy ten był już zmęczony ciągłym boksowaniem to dostawał serie szybkich ciosów, które kończyły pojedynek. Największą wadę tej taktyki widać dopiero teraz....

Od początku gdzy zaczynałem się interesować boksem moim idolem był Mike Tyson... i absolutnie nie chodzi mi o jego prywatne wpadki tylko o to jak boksuje (boksował)! Pare lat temu sam zaczęłem śmigać na treningi bokserskie, ale nigdy nie będę choć w 1/10 tak wymiatał jak żelazny Mike bo to co on robił ze swoimi przeciwnikami to jest po prostu nieziemskie... szkoda, że tak się stoczył bo jestem pewien, że gdyby nie poszedł siedzieć to dalej byłby najlepszym bokserem na świecie, ale niestety stało się jak się stało i zapewne już nie powróci do swoich lat świetności... teraz tak jak mój poprzednik podziwiam w akcji Crisa Byrda... może nie ma knock out - ującego ciosu, ale jego szybkość i technika są zachwycające! koleś wymiata a na jego uniki po prostu brak mi słów... to by było na tyle ciaO.

Ja boksem sie zupelnie nie interesuje, ale o gustach sie podobno nie rozmawia Kiedys czytalem o Ali'm, jesli chodzi o Tysona to dla mnie to jest troche niezrownowazona psychicznie postac, podobno dobrzy sa bracia Kiliczko (czy jakos w ten desen), jedynie co mnie interesowalo i interesuje w miare to wyniki Michalczewskiego. :roll:

Sprzęgło pisze:ostatnia nadzieja białych 8) ...Endriu.....Gooooollllllooooottttaaaaaa

PS: Hmm jestem ciekawy o kim napisze w tym poscie jeden z userow- Bob Saap

ja nie mam ulubionego boksera, co nie znaczy ze sie nie interesuje boksem bardzo lubie polskich bokserow wlodarczyka, zegana, golote. zawsze ogladam ich walki co do tysona to go nie lubie, nie wiem dlaczego ale tak mam :twisted:

Ja boxem to asz tak za bardzo sie nie interesuje ale jesli chodzi o mojego ulubionego boxer to zdecydowanie nim jest Muhamed Ali.

Jesli macie jakies linki skad mozna sciagnac jakies skroty walk to podajcie

Zawsze kibicowalem Lenoxowi Lewisowi facet był niesamowity . Wymieklem wtedy kiedy Lewis po prostu prawie zabił gołote w kilkanascie sekund :-D :-D :-D Szkoda ze skonczyl kariere

Ja mam walke na kompie oczywiscie Gołota-Ruiz zajmuje 350mb

Hmmm 3000 uderzen?
A ile bylo rund?
Bo logicznie to to wyglada tak:
Runda 3 minuty=180 sekund
x 10 rund=1800 sekund
3000 : 1800= Hmmmm bil go non stop ponad 1 ciosem na sekunde?
jestem tylko ciekawy
Pozdro

Majkel napisał:

Hmmm 3000 uderzen?
A ile bylo rund?
Bo logicznie to to wyglada tak:
Runda 3 minuty=180 sekund
x 10 rund=1800 sekund
3000 : 1800= Hmmmm bil go non stop ponad 1 ciosem na sekunde?
jestem tylko ciekawy Pozdro

Chłopie kiedyś walczyli więcej rund niż 10.Z tego co pamiętam wtedy Ali wygrał z nim po 15-rundowym pojednyku.

Zgadzam się co do stwierdzenia że Ali był najlepszym bokserem jaki walczył.Był wytrzymały i miał swoje zasady.Teraz walczy jego córka Laila Ali dobra jest.