JuvePoland

Koszykarz mistrza Polski Prokomu Trefla Sopot, Filip Dylewicz miał pozytywny wynik testu dopingowego. Badanie przeprowadzono po wyjazdowym meczu Euroligi z Olympiakosem Pireus, który odbył się 17 listopada - poinformowała oficjalna strona rozgrywek.

Zawodnik i klub poprosiły o kontrekspertyzę, która również dała pozytywny rezultat. Dylewicz został na razie wykluczony z gry w Eurolidze.

Prokom wygrał w Pireusie 77:75, a Dylewicz zdobył 13 punktów. Po 17 listopada ten koszykarz wystąpił w pięciu spotkaniach drużyny z Sopotu w Eurolidze. W dwóch z tych meczów mistrzowie Polski odnieśli zwycięstwa.

24-letni Dylewicz (202 cm), reprezentant kraju, wcześniej występował w Old Spice Pruszków i Astorii Bydgoszcz ( )

Źródło: http://sport.onet.pl/1028805,wiadomosci.html

Szok :shock: :x
Co najgorsze jest to wychowanek Astorii. :x Nasz wychowanek... Szkoda. Mógł zostać wielkim koszykarzem. Ciekawe czy go teraz zawieszą. ale ma prezent na święta.

kurde skzoda, naprawdę robił dobre wrażenie w ostatnich meczach Euroligi
ja coś słyszałem że to jakieś dragi a nie doping ale jak było pewnie się wkrótce przekonamy

uuu no to fajnie...a tak mi sie podobalo jak gral w eurolidze ale jak byl na dopingu to niech go wywalom zeby popamietal bo z tego co widze to polskie druzyny nie umia wygrywac normalnie i to nie tylko w kosza

No ASTA wczesniej ci mowilem To nie chciales wierzyc

Filip zmarnowal sobie kariere Szkoda

Po raz kolejny zawodnik dobry zazywa dopingu

Ehhhhhhhhhh szkoda gadac

No To Ekstra Prokom stracił niezłego zawodnika napewno mu to lekko nie przejdzie. Pokonali Olimpiakos 2 punktami , Dylewicz zagrał świetny mecz a tu taki numer ciekawe co z nim zrobią nich mu dadzą jakąś karę ale nei za długą bo straci chłopak forme i odwidzi się mu koszykówka jeszcze!

Grats Młodzi wolą się truć niż powalczyć fair play. Marnuje sobie kariere. No byż na dopinigu w Eurolidze Trudno powiedzieć co on chciał osiągnąć....

cos mi sie wydaje ze kara dla niego to nie bedzie wszystko, pewnie olimpiakos bedzie chcialo walkowwera skoro dylewicz zdobyl najwiecej koszy z prokomu a wygrali tylko 2 punktami i wcale nie mowie ze byloby to zle bo wkoncu wiedzial ze moga go zlapac.