Strona 1 z 2

Czy pęknięta piłka jest piłką?

: 06 grudnia 2004, 20:43
autor: Michal17
Czy pęknięta piłka jest piłką? - taki problem do rozwiązania mają belgijscy sędziowie i eksperci piłkarscy.

W listopadowym meczu ekstraklasy Anderlecht Bruksela pokonał u siebie 2:1 La Louviere. Wyrównującego gola dla gospodarzy zdobył Walter Baseggio. Po jego potężnym uderzeniu piłka pękła i wpadła do bramki. Zawodnicy La Louviere protestowali, ale sędzia pokazał środek boiska.

Kierownictwo La Louviere odwołało się od decyzji arbitra do krajowej federacji. Powołało się na przypadek, jaki miał miejsce w niższej klasy rozgrywkowej w Belgii. Wówczas w podobnej sytuacji decyzja sędziego została zmieniona przez wyższą instancję.

"Wtedy mecz został powtórzony - powiedział sekretarz generalny La Louviere, Jose Lambert. - Chcemy osiągnąć podobne rozwiązanie."

"Gola w takiej sytuacji nie ma - powiedział PAP członek Zarządu Wydziału Sędziowskiego Polskiego Związku Piłki Nożnej, Leszek Saks. - Wznowienie gry rzutem sędziowskim powinno nastąpić z linii pola bramkowego na wysokości miejsca, gdzie piłka przekroczyła linię bramkową".

źródło: www.wp.pl

A co wy o tym sądzicie?? Powinna byc bramka czy nie??

: 06 grudnia 2004, 20:49
autor: mikipiero
ten gol nie powinien zostać zaliczony poniewaz piłka mogła pęknąć w powietrzu i zmienic swój lot a to zmyliło bramkarza
:-D

: 06 grudnia 2004, 20:51
autor: jeżak
Wznowienie gry z miejsca w którym piłka straciła swoje włąsności fizyczne. Na bank.

: 06 grudnia 2004, 21:33
autor: białas
moim zdaniem powinna być. jednak według obowiązujących przepisów nie powinno być, bo piłka nie była zdolna do gry. ale niech wezmą i wznowią grę, gdy piłka leci do bramki :D

: 06 grudnia 2004, 21:54
autor: Łucja
Może najpierw obejżycie tego gola? hm?

no to jazda:
http://www.purpledynamite.cjb.net/ - tu w dziale multimedia/video jest ten gol - przypominam mecz anderlecht - la louviere.

http://blackhawk.madoka.be/Video/LalouTh1-1.mpg - tu bezposredni link do bramki

http://blackhawk.madoka.be/Video/WaltLaLouBoem.wmv - a tu bezposredni link do bramki - a w zasadzie do wybuchu pilki :wink:

Jak dla mnie to dobrze, ze baseggio nie skoczyl na siatke i nie stracil palca - mielibysmy niezlą jazde jak na jeden mecz :wink:


aha jesli dwa ostatnie linki wam nie wchodzą to kliknijcie prawy przyciśk myszy i zapisz element docelowy jako...
Pozdrawiam.

: 06 grudnia 2004, 22:25
autor: Dario
Według mnie bramka powinna być uznana, bo nie widać żeby piłka zmieniła tor lotu, poza tym bramkarz i tak niemiałby szans jej wyłapać.

: 07 grudnia 2004, 12:09
autor: cierpik
Nie jest wazne czy pilka zmieniala tor lotu, ale czy jej "wlasciwosci fizyczne" zostaly zachowane, jak napisal jezak. nie zostaly, bramki nie ma, rzut wolny posredni. nie ma nawet o czym dyskutowac, przepisy sa przepisami. na filmie widac, ze sedzia mogl nawet zauwazyc w ktorym momencie pilka pekla, choc tego czy na pewno widzial wyrokowac nie mozna. za powtarzaniem meczu, z takiej przyczyny, nie jestem (czyz nie malo mamy goli strzelonych ze spalonego? a nikt meczow z tego powodu nie powtarza).

: 07 grudnia 2004, 16:25
autor: Iver.pk
smieszna akcja :!: :-D Ale z jaka sila on musial uderzyc zeby ona pekla :shock: Wedlug mnie powinna byc uznana ale z tego co piszecie to prawo mowi ze nie :!: Dziwna sprawa :!: Moze w innej sytuacji prawo mialoby racje ale tutaj :roll:

: 07 grudnia 2004, 16:57
autor: Bob
No bramka nawet fajna .A odwolujac sie do pytania w temacie czy pilka peknieta jest pilka? Oczywiscie ze nie peknieta pilka jest FLAKIEM :wink:

: 07 grudnia 2004, 17:08
autor: paweł (neo)
hmm bramkarz i tak nie miał by szans przy tej akcji po której padła bramka.Dziwna sprawa, prawo mówi ze bramki nie ma.Moim skromnym zdaniem bramka to bramka jezeli sedzia uznał to znaczy ze była.JEdnak uwazam tez ze dodatkowy mecz byłby chyba własciwym rozwiazaniem

: 07 grudnia 2004, 18:43
autor: Szymek
Pęknieta piłka jest piłką. Dziwna sytuacja. Jęsli piłka nie zmieniła kierunku lotu to moim zdaniem bramka powinna być uznana.

: 07 grudnia 2004, 19:21
autor: Reggie
Lucid_Dreamer pisze:...
Jak dla mnie to dobrze, ze baseggio nie skoczyl na siatke i nie stracil palca - mielibysmy niezlą jazde jak na jeden mecz :wink:

...
Baseggio to chyba udeżał piłke ;)
Piłka raczej nie zmieniła lotu, ale napewno zmniejszyła prędkość i zaczęła spadać. Gdyby nie pękła pewnie i tak weszła by pod poprzeczkę. Tak czy siak bramka by była, więc nie wiem czy powinni jej nie uznać. Powtarzanie meczu było by chyba dobrym rozwiązaniem.
Ale tak czy siak, pęknięta piłka jest piłką :?

: 08 grudnia 2004, 16:39
autor: mnowo
Buhahaha fajny przypadek :lol: Rzeczywiscie przepisowo bramki nie powinno byc ale nie sadze zeby wiele sie zmienilo gdyby pilka nie pekla.. wpadlaby i tak. Z reszta jak widac nie zmienila zbyt toru swojego lotu - w koncu to nie balon ktory jak sie pusci to leci gdzie popadnie :roll:

: 08 grudnia 2004, 17:12
autor: M.
Michal17 pisze:Czy pęknięta piłka jest piłką
:shock: Nie, pęknięta piłka nie jest piłką, według mnie jest lodówką :wink: 8) :-D .

A tak na poważnie. Sytuacja tak niecodzienna, że nie dziwę się sędziemu, że uznał gola. A może on tego nie zauważył i pomyślał, że piłka zepsuła się dopiero po tym, jak wpadła do bramki. Dobrze, że takie zdarzenie miało miejsce w lidze belgijskiej, a nie w meczu np. o Mistrzostwo Świata. :twisted:

: 08 grudnia 2004, 18:43
autor: bartus
wedlug mnie bramka nie powienna byc uznana ale sa 2 zasady sedziowania 8) ...
1). sedzia ma zawsze racje :lol:
2). gdy sedzia nie ma racji odwoluje sie do punktu 1.... :twisted: :D :lol: :lol: :wink: