Strona 13 z 13

: 11 września 2015, 21:12
autor: Ivory
I po Wielkim Szlemie dla Sereny.

: 11 września 2015, 22:32
autor: Vojtimar
Jak nie obserwuję z reguły kobiecego tenisa, to włączyłem w 3 secie mecz Williams z Vinci i trzeba pogratulować Włoszce bo grała naprawdę dobrze, mądrze rozgrywała punkty i wytrzymała presję.
Osobiście nie lubię Sereny Williams, więc cieszę się że przegrała. Zwycięstwo Pennetty z Halep to też niespodzianka, zwłaszcza jeśli spojrzymy na ranking (choć wiadomo że sam ranking nie gra) i kursy przed meczem. Choć Pennetta była już w 1/2 US Open dwa lata temu. Ale i tak mało kto mógł przewidzieć taki zestaw finałowy na początku turnieju. W każdym razie już wiadomo że wygra Włoszka.

Ja czekam na mecz Wawrinki z Federerem i mam nadzieję że Stan wygra. Wawrinka na pewno ma potencjał żeby ograć Rogera, w ogóle żeby ograć każdego, w końcu 2 tytuły wielkoszlemowe już ma i od dawna jest w ścisłej czołówce. W tym roku ograł Federera na Roland Garros, ale wtedy forma była wyższa, być może najwyższa w dotychczasowej karierze. Liczy się też nawierzchnia, na twardej będzie Stanowi trochę trudniej przeciwko Federerowi bo jest szybsza niż mączka. Bilans ich meczów też zdecydowanie na korzyść Rogera. Stan grał też średnio na początku US Open, choć może po prostu był świadom swojej przewagi nad rywalami, bo wyglądało to tak jakby wiedział że może w każdej chwili przyśpieszyć i rozegrać ważne punkty tak jak trzeba. Tak bywało kiedy tracił podanie i odłamywał szybko lub w przeciągu kilku gemów i jeszcze przełamywał rywala żeby wygrać seta, ewentualnie wygrywał w tie-breaku. Stracił na razie tylko jednego seta, z Youngiem, ale potem się ogarnął i spokojnie wygrał mecz.
3-0 z Andersonem w 1/4 to już fajny wynik. Stan miał z nim trochę problemów w przeszłości, ich bilans jest wyrównany, w dodatku Anderson wyeliminował Murraya w poprzedniej rundzie. Wawrinka na pewno już się rozkręcił w tym turnieju i mam nadzieję że da radę.
Federer z kolei gra niesamowicie, wszyscy się zachwycają jego tenisem, być może obecna forma jest porównywalna z jego najlepszym okresem w karierze. Nie widziałem dużo jego gry w tym turnieju, ale w 1/4 po prostu zniszczył Gasqueta, Francuz nie miał nic do powiedzenia w tamtym meczu. Na papierze Roger jest faworytem, ale jak pisałem Stan na pewno może wygrać w co wierzę bo to mój ulubiony gracz. Zobaczymy jak będzie, mecz chyba koło 1 w nocy.

W drugim półfinale Djokovic gra z obrońcą tytułu, Cilicem. Bilans 13-0 dla Serba mówi sam za siebie, myślę że Djokovic wygra i tym razem, choć na pewno Cilic jest w stanie powalczyć. Forma jednak nie jest aż tak wysoka jak rok temu, kiedy sensacyjnie wygrał US Open. Ważny jest też fakt, że Cilic ma za sobą dwie pięciosetówki a jeśli dziś miałby wygrać z Novakiem to musi być gotowy na ostrą walkę i w pewnym momencie ilość godzin na korcie może przesądzić o porażce.

: 12 września 2015, 10:32
autor: Pluto
Serena Sereną ale trzeba przyznać, że Vinci wpadła w niesamowity trans. Nie pamiętam kiedy i czy w ogóle widziałem kobiecy tenis na takim poziomie. Wow. :bravo:

: 30 listopada 2016, 01:30
autor: Juvefanatp
Tak sobie pomyślałem, że skoro już mam w avku Juana Martina Del Potro, to chociaż pogratuluję mu tutaj niesamowitego roku, jeśli chodzi o dokonania dla reprezentacji. Sam jeden dostarczył prawdopodobnie więcej emocji i stworzył lepsze widowiska, niż wszyscy pozostali gracze cyklu razem wzięci. Wspaniałe osiągnięcia na igrzyskach olimpijskich z nieprawdopodobną wręcz formą w meczu otwarcia przeciwko Djokoviciowi. Zwycięstwo Argentyny w Pucharze Davisa, ze wspaniałymi pokazami siły woli i determinacji Juana Martina, w spotkaniach przeciw Murrayowi i Ciliciowi, to coś pięknego! Za to wszystko ATP nagradza go zerową ilością punktów rankingowych (nie lubię tej organizacji, mój nick miał sugerować jedynie, że jestem fanem męskich rozgrywek tenisa ziemnego) skutkujących brakiem rozstawienia w przyszłorocznym AO. Del Potro za to wygrał sobie tenisową nieśmiertelność i wieczną miłość dla tej części narodu Argentyńskiego, która miłuje się w tenisie.

: 15 lipca 2017, 23:37
autor: AdiJuve
Kubot w parze z brazylijczykiem Melo wygrywa Wimbledon w deblu i staje się pierwszym Polakiem,który wygrał 2x w turnieju wielkiego szlema. Nie przepadam za tenisem, ale oglądając ostatniego seta i tak było sporo emocji.

: 11 września 2017, 20:37
autor: Vimes
Obrazek Obrazek

Sloane Stephens, nowa i nieoczekiwana mistrzyni US Open. Mam tylko jeden komentarz: https://www.youtube.com/watch?v=EwSOSKvKm5A :prochno: ;).