Strona 1 z 1

Obciążniki na nogi - wyskok

: 16 października 2004, 19:09
autor: leniup
No własnie mam pytanie do was. Interesuje się koszykówką a zwłaszcza NBA i streetballem. Chciałbym mieć lepszy wyskok. W tej chwili ładuje bez problemu na 2,85 ale normalny kosz jest na 3,05 więc jeszcze troche mi brakuje.
1 pytanie: Czy obciążniki na nogi są dobre i czy mogą one popawić wyskok??? Warto je nosić?? Bo mam zamiar je sobie kupić.
2 pytanie: Jeśli nie obciążniki to w jaki sposób wam się udało poprawić wyskok??? Tylko nie mówcie mi o jakimś ze SlamDunków 1, 2, 3 bo te programy niszczą kolana. Jakis inny normalny program treningowy.
Licze na wasze odpowiedzi :)

: 16 października 2004, 20:29
autor: gosciu_Muranista
możesz wzmocnić swoje uda poprzez np.przysiady to raz a dwa to skup się na łydkach,wspięcia na palcach to najlepiej ćwicz na maszynie(na tzw.baranie).
Lepiej nie zakładać cięźarków wokół kostek bo w ten sposób można sobie stawy zniszczyć. Tak więc najważniejsze to ćwiczyć intensywnie mięśnie nóg najlepiej na siłowni. Masz link który może ci coś da :
http://www.fbb.pl/viewtopic.php?t=5826& ... r+alert+ii

: 16 października 2004, 20:38
autor: gregor_g4
Sam zastanawialem sie nad zalozeniem takiego tematu :wink: a to dla tego ze gram w siatkowke i tez trenowalem wyskok.
No wiec:
Zakupilem ociazniki ale zbyt dlugo z nich nie korzystalem i nie wydaje mi sie aby przynosily one jakis znaczacy efekt.
Co do treningow, robilem Super Dunka. Zgadzam sie, niszczy on kolana ale gdy przed kazdym treningiem odpowiednio rozgrzejesz staw kolanowy i skokowy to nie powinienes miec problemow ( przynajmniej w moim wypadku - robilem trening przez ok 6 tygodni i nie mam problemow z kolanami, a co niektorzy p o ok. 2 tygodniach odczuwali bol... ). Cwiczenia te napewno wzmocinily moje nogi i nieznacznie zwiekszy wyskok, jednak nie ludzcie sie iz w ciagu 10 lub 12 tygodni mozecie poprawic swoj wyskok o 35 cm... bo to prawie nie realne!!!! mozliwe jest jednak poprawienie wyskoku przy pomocy tego programu o jakies 10 gora 15 cm, co juz uznalbym za spory sukces.
Wg mnie chcac poprawic wyskok, powinienes jak najwiecej grac - w Twoim wypadku w kosza, ewentualnie podczas gry stosuj obciazniki, ktore zwieksza wysilek Twoich nog, uwazam iz regularna gra i rozgrzewka przed sa w stanie poprawic wyskok, jednak jest to dlugotrwaly proces.

: 16 października 2004, 20:42
autor: RuTeK
Ja jestem posiadaczem takich wlasnie obciaznikow 1,5 kg na kazda noge! Na pewno cos daja mi daly! Musisz tylko je nosic regularnie! nie biegaj w Nij ani nie graj w kosza w nich bo poprostu zniszczysz Kolana! Ja za swoje zaplacilem 60 zl w GoSpotr! Powodzenia!

P.S Tez wsadzam na 2.85 ale na 3.05 robie "spawy"

: 16 października 2004, 22:35
autor: Majkel
czesc a napiszecie na czym polega ten Super Dunk lub gdziem oge znalezc jakies informacje o nim?? z gory dzieki

: 16 października 2004, 22:46
autor: leniup
Super Dunk to program treningowy poprawiający wyskok. Ale go nie polecam. Wybieram ZDROWIE :D No ale jeśli chcesz to tu masz Super Dunk 2 http://www.speedballing.e-basket.pl/m_t ... om=&ucat=3&
Chyba jednak sobie te obciążniki kupie :D 2 kilowe stoją 40 złoty. Jak wygram w sts to na pewno pójde po nie do sklepu :D

: 16 października 2004, 23:31
autor: Szczena
Witam
Jestem bramkarzem oraz szczęśliwym posiadaczem obciążników na nogi, zapewnam że poprawiają one wyskok, ale tylko wtedy gdy trening jest regularny.

Polecam także obciązniki na rozgrzewke przed meczem spowodują one że staniesz się "lżejszy" i łatwiej się bezie grało.

: 16 października 2004, 23:53
autor: Iver.pk
Sam sie interesuje koszykowka ale bardziej amatorsko-zreszt ja wole rzucac z dystansu :D Za to moj kupel chcial poprawic wyskok i kupil sobie takie ciezarki(niestety nie wiem ile wazyly). Mowil ze chodzil w nich wszedzie(nawet na uczelnie je mial) i poprawily mu wyskok-na nieszczescie dla niego jest nizszy odemnie i nawet z poprawionym wyskokiem nie moze przy mnie zebrac :wink:

: 17 października 2004, 14:04
autor: bartusek
No sam interesowalem siem troszqe tym tematem....
Z tego co czytalem najlepiej poprawiać wyskok dosiężny poprzez wzniosy łydek ( wydaje siem banalnie proste i nie meczace ale jak sie robi dokladnie to juz nie jest taki smiesznie.... :D ) Poza tym są przysiady z tego co pamietam 2 rodzaje ( jest inne ulozenie ciala ), no i trzeba skakac po odpowiedniej rozgrzewce... Wybijajac siem to z jednej to zdwoch nog, poza tym polecane sa naturalne metody, np. wybijanie siem z jednej nogi i po schodkach na 4 pietro..... :D ( wiem wydaje siem strasznie glupie no ale przeciez jesli sie mieszka w bloku to i tak trzeba jakos do tej chaty dojsc :lol: ) Oprocz tego sa normalne programy treningowe a nie Slam Dunki, stosujac je na pewno nie zjedziemy sobie kolan...
Musisz poszperac w necie to na bank znajdziesz....
Nie mam niestety adresu... :(

: 25 października 2004, 21:29
autor: Reggie
U mnie na w-fie facet mówi na to minutka na drbinkach :D
Chodzi po prostu o trzymanie szczebelka na wysokości barków i skakanie na 5, 4 lub 3 szczebelek drabinek przez minutę :D
Ale oczywiście możesz skakać jak tylko chcesz :wink: , nie wiem czy przyniesie to wielkie efekty, ale coś da napewno
A co do obciążników to nigdy nie próbowałem, ale słyszałem o tym i nie wiem nic o efektach:)

: 25 października 2004, 21:52
autor: Machnes
bartusek pisze: wybijanie siem z jednej nogi i po schodkach na 4 pietro.....
Usłyszałem tą motodę od kolegii... w sumie w głebi z niej się śmiałem inni koledzy też z tego polewali, że "na kija łazić po schodach"... :wink: no, ale postanowiłem spróbować i jak tylko nie ma w pobliżu kogoś znajomego to skacze bez zatrzymania po dwa schodki i jeszcze z plecakiem na 6 piętro :P ... stosuje to od niedawna, narazie efektów nie widać.... chociaż...

PS. 3,05 to o ile się nie mylę mając mniej więcej wzrost 185 i dobry wyskok jeszcze ciężko jest zapakować... :shock:

: 09 grudnia 2004, 18:21
autor: leniup
No w końcu po zastanowieniu sie długim jednak sobie kupiłem te obciążniki. I jestem bardzo bardzo bardzo zadowolony. Gdy pochodzę w nich lub poćwicze to czuję się lekki jak piórko a jakiego jumpa mam(niedużo lepszy ale lepszy). Potrenuje i na wiosne bede skakał jak MJ :wink: hehe a tak to POLECAM szczerze obciążniki tym którzy chcą sobie poćwiczyć i zwiększyć wyskok :D
Ps. Kupiłem sobie 1,5 kg.

: 09 grudnia 2004, 18:30
autor: RuTeK
Moze korzystajac z okazji kazdy chetny powpisoje swoje dosiezne!! hyh no to ja sie pochwale.... wyciag reki 2.40cm dosiezny 2.90cm!! a teraz prawdziwy szok :shock: Wyskok z jednej nogi z nabiegu ====> 3.15 cm :P Ma sie wyskok co... Bez problemu wsadzam piłka do siatki :x a do kosza nie wiele mi brakoje! A zapomnialem dodac mam 178,5 cm

: 09 grudnia 2004, 18:36
autor: paweł (neo)
Wiec ....
Jestem siatkarzem... tj byłym siatkarzem...
i moge wam polecic kilka metod którymi doszedłem do 80 cm wyskoku przy wadze 80-85 kg co jest dobrym rezultatem w tak krótkim czasie

Metoda nr I

Rozmieść 3 płotki co pol metra i skakaj z oczywiscie z dwóch nóg pierwszy płotek z lekkiego rozbiegu nastepne skaczemu bardzo szybko bez rozbiegu tylko z miejsca w którym wyladaowalismy.. pozniej 15 sek trucht przodem pozniej tyłem
i tak kilka seri... (płotki na wysokosci poczatkowo gdzies na 70 cm pozniej na 1m oczywisicie nie na prostuch nogach :) nogi potkurczamy pod brzuch..(dokładniej tego nie opisze)
i tak kilka seri
My na treningach mieslismy około 30 min czegos takiego i ledwo sie wracało do domu

Metoda nr II
Opatentowana przezemnie

Potrzebne sa schody... najepiej b. duzo schodów
robimy tak wskakujemy na co 2-3 schod przez iles tam pieter
a schodzac skaczemy na jednej nodze jedno pietro a nastepne na drugiej...i tak do oporu. jak zacznie bolec to zrobcie odpoczynek

Oczywiscie wstepowanie czyli unoszenie całego ciała na palcach przez np 15 min poprawia stanowczo wyskok

Z treningiem nie przeginac bo moze sie to zle skonczyc wiec ostrzegam

B dobrze na regenaracje wpływa basen
Jezeli macie słaba kondycje zacznijcie od skakanki poprawi to wasza wytrzymałosć...


JEsli ktos chce moze udzielic kilku rad... bo jestem doswiadczony w w sprawie wyskoku....

Ps. O innych metodach mozemy pogadac na GG
Ps. Fan Juventusu.. Ja mam 184 i zasieg reki 245 moze cos wiecej bo juz dawno nie sprawdzałem.. Obecnie dosiezny w okolicach 70 cm a z rozbiegu tak i tak bawie sie w Kobiego..choc czasem niestety niewychodzi.. Jak byłem w formie... to było niezle na w-f ach....
Mój rekord dosieznego ( na badaniu wyników do pracy mgr jednej babki od w-f z mojej szkoły) było 85 .... troche załuje ze juz niegram w klubie ani w szkole.. brak czasu i kontuzje mnie wykanczaja... a w szkole kaza ryc jak niewiem... a niestety do cwiczenia wyskoku jest potrzeba systematycznego wysiłku
Ps. gregor-- ja na mój wyskok pracowalem 2,5 roku
ps.leniup -- nie lepiej łazic w glanach:)



Temat chyba siadł bo chyba juz nikt nie jest zainteresowany.. ale oki.
Z obciaznikami uwazajcie na poczatku nie wiecej niz 2 kg. ale i do tej wagi trzeba przyzwyczaic nogi..(przykład ludzie otyli majacy problemy z kolanami.)
Najlepsze obciazniki sa na tułowie poniewaz rownomiernie rozklada sie ich ciezar i sa nieco bezpieczniejsze

Wyskok to nie tylko siła miesni nóg ale tez dynamika i waga najlepiej jak najmniejsza.(przykład... troche inna grupa miesni ale jednak gdy podciagamy sie wazna jest waga wiecej siły musi na to przeznaczyc człowiek który wazy 100 kg niz taki co wazy 80 )
Takze zaznaczam jeszcze raz trening na nogi ale z rozwaga. jak zaczyna bolec to znak zeby przestac