Jędruś pisze:Nie wyobrażam sobie innego wyniku niż zwycięstwo Andrzeja.Gołota napewno jest dodatkowo zmotywowany przed tą walką, raz już został oszukany i o jeden raz za dużo.
Chcialeś powiedzieć
2 razy, bo zwycięstwo Byrda i jego późniejsze "uciekanie" od rewanżu to też jakieś nieporozumienie ...
Biggi słusznie zauważył, że na gali walczyl będzie Tomek Adamek - następca Andrzeja mam nadzieję i zarazem jego wielki kibic. Podobno Gołota zaproponował mu, aby ten w czasie pobytu w USA mieszkal razem z rodziną Gołotów - Adamek oczywiście odmówił ale widać, że obaj dobrze się rozumieją. Liczę również na Mariusza Wacha, chociaż nie widziałem jego żadnej walki to czytałem, że mówi się o nim bardzo pochlebnie. Czekamy mistrzowie !
EDIT:
Andrzej dostał w urodzinowym prezencie dużą butelkę białego wina, ale wypije ją dopiero po walce z Brewsterem.
W środę skończył trzydzieści sześć lat. Swoje urodziny trzymał w tajemnicy przed trenerem Samem Coloną, z którym już od poniedziałku ostro przygotowuje się do walki z Lamonem Brewsterem (19 marca).
Cały wywiad z Donem Kingiem w poniedziałkowym "Super Sporcie". Nie przegap.
- Nie wiedziałem, że Andrew miał urodziny, nie przyznał się. A gdybym wiedział, to może nawet kupiłbym mu jakiś prezent. Choć trzydzieści sześć lat to dla pięściarza wiek raczej sędziwy.
Ciągle młody
Gołota zaś twierdzi, że czuje się młodszy niż kiedykolwiek i jest w szczytowej formie. Kiedy na sali treningowej zaczęliśmy wołać na niego "old man" (starzec), złościł się i śmiał jednocześnie - opowiada nam Sam.
Gdy telefonicznie w imieniu "Super Expressu" składaliśmy Andrzejowi Gołocie trochę spóźnione życzenia, był zdziwiony, że pamiętaliśmy o jego rocznicy, i jak zwykle małomówny.
- Nie będę opowiadał, jak spędziłem swoje urodziny, bo to sprawa osobista. Dostałem w prezencie dużą flaszkę białego wina, którą nie wiem kiedy wypiję. Chyba po walce z Brewsterem. Nie czuję się stary, bo ciągle mam małe dzieci i one dają mi młodość i energię. Muszę kończyć, bo lecę na trening - wyznał nam solenizant.
Sam Colona uważał, że lepiej byłoby, gdyby Gołota walczył później niż 19 marca, ale już po kilku treningach jest przekonany, że Andrzej zdąży z formą na czas.
- Gołota wbrew moim obawom nie przybrał na wadze podczas świąt, nawet zeszczuplał - opowiada "Super Expressowi".
6 dni pracy w tygodniu
- Trenujemy od poniedziałku do soboty. Jak zwykle w chicagowskim Windy City Gym. W przyszłym tygodniu będę oglądał taśmy z dwóch ostatnich walk Lamona Brewstera, nigdy wcześniej nie widziałem go w ringu.
Colona nie uważa Brewstera za jednego z najsłabszych mistrzów świata wagi ciężkiej.
- Przecież zwyciężał, więc musi coś potrafić. Andrzej ciągle ma zapał do treningów i apetyt na mistrzowski pas. Tym razem pyta się tylko - co ja powinienem zrobić, by w końcu zostać bokserskim mistrzem świata? Moja odpowiedź jest krótka - powalić Brewstera na deski, ale tak by już nie wstał. Znokautować go bezdyskusyjnie.
Adamek teź poćwiczy
W najbliższą sobotę przylatuje do Chicago Tomasz Adamek, który pod okiem Colony będzie się przygotowywał do walki z Paulem Briggsem o mistrzostwo świata WBC w wadze półciężkiej.
- Bardzo lubię tego chłopaka, życzyłbym sobie trenować takich dziesięciu Adamków. To wspaniały sportowiec i bardzo dobry człowiek - chwali Tomka Colona.
-
Walka Andrzeja Gołoty z Lamonem Brewsterem oraz Tomasza Adamka z Paulem Briggsem rozegrana zostanie w... St. Louis, a nie w nowojorskiej Madison Square Garden - zdradza "Super Expressowi" w ekskluzywnym wywiadzie największy promotor bokserski świata Don King.
King twierdzi, że lubi Gołotę, dobrze mu się współpracuje z polskim bokserem i jego menedżerem Ziggym Rozalskim.
http://www.polskiboks.pl/
------------
A to dopiero jaja
Były Mistrz Europy w boksie zawodowym Przemysław Saleta podpisał kontrakt z zawodową grupą Boxing Europe & Glormax na cztery walki w 2005 roku w formule K1.
Walki będzie można zobaczyć podczas transmisji "Gal Boksu Zawodowego" za pośrednictwem Stacji TV CANAL+.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego rozwiązania. Przemek będzie również trenował wspólnie z Mariuszem Wachem, ucząc go zawodowego boksu" – powiedział Właściciel Glormax–u Waldemar Bartkowski.
http://www.polskiboks.pl/
-----------
Saleta niech się lepiej weźmie za komentowanie walk, bo chyba tylko to mu wychodzi dobrze ...