JuvePoland

Dziś o godzinie 19.30 na kanale Eurosport będziemy mieli przyjemnośc zobaczyć spotkanie Azzurriich z Ghaną :!: W obu drużynach najprawdopodobniej wystąpią - naprzeciwko siebie - dwaj piłkarze Juve, Chiellini i Appiah

W piłkarskim turnieju olimpijskim wystartuje 16 drużyn podzielonych na 4 grupy: Grecja, Korea Południowa, Mali, Meksyk (A), Paragwaj, Japonia, Ghana, Włochy (B), Tunezja, Australia, Argentyna, Serbia i Czarnogóra (C), Kostaryka, Maroko, Irak i Portugalia (D). W Atlancie i Sydney tryumfowały zespoły afrykańskie, ale faworytów upatruje się raczej w zespołach europejskich, jak Portugalia czy Włochy, i Argentynie. Gospodarze zaś liczą, że ich zawodnicy osiągną taki sukces jak na Euro 2004, ale będzie o to bardzo trudno.

www.tv.interia.pl

Italia musi się odegrać po nieudanym Euro . Mam nadzieje że będzie finał Argentyna -Włochy . Patrzyłem na składy niektórych reprezentacji i znalazłem wielu bardzo dobrych piłkarzy , dlatego liczę że to będzie bardzo dobry turniej - Forza Italia. :twisted:

do przerwy 2-0 dla Ghany i swietny mecz Appiaha (asysta przy pierwszej bramce i piekny gol z dystansu na 2-0)
szkoda wlochow ;( , ale ciesze sie ze Appiah gra na swoim poziomie...
z wlochow bonera wykazal sie w kilku interwencjach, pirlo - slaby mecz, gilardino praktyczNie niewidoczny.

mecz Ghana : Włochy zakonczył się remisem 2:2. Gole dla Ghany zdobyli: Pappoe (35) i Appiah (45) oraz dla reprezentacji Włoch: Pinzi (49) i Gilardino (83). W drugim spotkaniu grupy B Paragwaj pokonał Japonię 4:3. W sumie wynik niezbyt na korzysć Włochów ale przegrywając 2:0 po pierwszej połowie odrobili straty i chwała im za to choć nie na odrabianie strat przez Włochów liczyli wszyscy kibice w tym meczu. Cieszy dobre spotkanie w wykonaniu Appiaha w reprezentacji Ghany.

Gdygy to był mecz pierwszych reprezentacji to wynik remisowy należałoby oznać za sporą niespodziankę. Ale doświadczenie uczy że drużyny z Afryki dobrze spisuję sie w turniejach olimpijskich(Sydney, Atlanta), bo mają poprostu zdolnych i ambitnych młodych zawodników. Myśle że Włosi jeszcze sobie poradzą z wyjściem z grupy a takie drużyny jak Ghana jeszcze sporo namieszają

ma ktoś może składy drużyn na olimpiadę? albo chociaż z poszczególnych spotkań! z góry dziękuje

Kamień spadł mi z serca! Już myślałem że Azzurrini przegrają. Mam jeszcze kilka pytań.
Z kim jeszcze Włochy grają w grupie?
Czy na eurosporcie będzie retransmisja tego meczu?

Czyżby znów Włosi odpadli z wielkiego turnieju po fazie grupowej? To jest możliwe. Po nieudanym Euro2004, znów na wielkiej imprezie Włosi zawodzą w pierwszym meczu i remisują z Ghaną 2:2. Co prawda od młodzieży która pojechała na olimpiadę do Aten, i która jeszcze nie zaczęła sezonu, nie można oczekiwać wielkiej i równej formy, to jednak w meczu z Ghanijczykami, mogli zaprezentować się lepiej. Początek meczu był ospały, a obie drużyny nie stwarzały zagrożenia pod bramkami. Dopiero Appiah(ku mojej uciesze i chyba wszystkich kibiców Juve) rozruszał to spotkanie. Po jego dośrodkowaniu padła pierwsza bramka, której autorem był Pappoe(36min.). W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, znów Appiah popisał się piękną akcją, przedryblował Barzagliego i Pirlo, uderzył z około 25 metrów i zaskoczył Pellizoliego, który nie był w stanie wyłapać bardzo silnego strzału Stephena, w długi róg jego bramki. W drugiej połowie przewagę osiągnęli Włosi, czego efektem były bramki Pinziego i Gilardino. Azzurri mogli jeszcze to spotkanie wygrać, ale wybornej sytuacji sam na sam nie wykorzystał Del Nero.
Co do piłkarzy grających w Juve, lub łączonych z naszym klubem, sytuacja przedstawia się następująco:
-Appiah- świetny mecz, robił z Włochami co chciał, nie ważne czy na przeciw niego byli Pirlo, Bonera czy Barzagli. Lider zespołu. Szkoda, że w Juve nie gra tak dobrze.
-Chiellini- nie grał ani minuty, w jego miejsce trener wystawił Morettiego.
-Gilardino- cały mecz się starał, ale niewiele z tego wychodziło. Strzelił gola, ale poza tym nie zachwycił. Ma jednak duży potencjał i być może miał słabszy dzień.
-Bonera- przeciętny mecz w jego wykonaniu. Kilka dobrych interwencji. ale też kilka małych błędów. Mało aktywny w ofensywie i praktycznie bez dobrej wrzutki w pole karne rywala.
Na zakończenie jeszcze jedna refleksja. Wszystkim tym piłkarzom brakuje jeszcze ogrania, nawet na poziomie Ghany, Gilardino i Bonera nie zachwycili, co może oznaczać, że nie są jeszcze gotowi do gry w Juve. Choć jak pisze wcześniej, może to być kwestia nieprzygotowania do sezonu. Ponadto Juve miało w swoich szeregach takich młodych piłkarzy, jak np. Sculli czy Moretti, którzy również grali w podstawowym składzie reprezentacji olimpijskiej. Oni się nie sprawdzili. Czy to znaczy, że Chiellini, czy Bonera, też się nie sprawdzą? To zależy tylko od nich. Pozdro. ps. sorki, że tak długo. :-D

No i wielka szkoda że w 1 meczu el do LM niebyło Appiacha poprostu on grał jak Zizou wymiatał. Byłem pod dużym wrażeniem jego gry

10 Szymon pisze:ma ktoś może składy drużyn na olimpiadę? albo chociaż z poszczególnych spotkań! z góry dziękuje

Tu masz sklad z dzisiejszego meczu :
składy:
Ghana (4-4-2): 1 Owu; 14 Pantsil, 5 Mensah, 15 Coleman, 6 Pappoe; 10 Appiah (Asampong 80'), 4 Osei, 17 Chibsah, 16 Tiero, 12 Asamoah Gyan (Poku 67'), 3 Baffour Gyan (Pimpong 59')
Trener: Barreto.

Włochy (4-4-2): 18 Pelizzoli; 5 Bonera, 4 Ferrari, 13 Barzagli, 3 Moretti; 7 Pinzi, 6 De Rossi (Donadel 81'), 10 Pirlo (Mesto 65'), 8 Palombo; 9 Gilardino, 11 Sculli (Del Nero 53')
Trener: Gentile.

Hm Azzurrini nei zachwycili grą. Pirlo który miał być podporą drużyny w tym meczu czegoś wielkiego nie pokazał. Cieszy natomiast gra Appiaha który był chyba najlepszym spośród Afrykańczyków.
Myślę jednak, że włosi poradzą sobie z Japonią i Paragwajem i wyjdą z grupy mimo problemów w 1 spotkaniu, tak jak to bylo na ME w Niemczech :!: :twisted:

Najwiekszy blad byl trenera Ghany, ktory dosc bezmyslnie zdjal na ostatnie 10-15 minut Appiaha z boiska. Ale ja sie bardzo ciesze z jego swietnej gry, bo jestem jego zwolennikiem od samego poczatku. Wierze ze za kilka lat to bedize nasz podstawowy zawodnik, moze nastepca Emersona .

Ale panowie ten mecz to nic. IRAK WYGRAL Z PORTUGALIA 4-2 !!!! To sa dopiero jaja. A w reprezie Iraku gral jakis mlody talent. Podobno najwieksza perla w Azji. Moze by tak sprowadzic pierwszego Irakijczyka do Serie A . Ale to raczej na pozniej

Własnie oglądałem powtorki i jestem pod wielkim zachwytem Gola zdobytego przez Appiacha taką torpede za pola karnego stokłem że odrazu mu brawa biłem a wy ją widzieliście??

A wie ktoś, gdzie można zassać bramkę Appiaha