Strona 1 z 3

Perugia - Juventus 1:0

: 28 kwietnia 2004, 14:28
autor: Dragon
A więc w niedzielę udajemy się na ciężki mecz z Perugią. Jednak mimo zapowiedzi działaczy Perugi, o rzekomym nie rozgrywaniu pozostałych meczy w sezonie i tym razem mydlili oczy... :?

Cóż w poprzednim sezonie na wyjeździe 3pkt. w 91 min. zapewnił nam pieknym strzalem Camoranesi.
W rewanżu na Delle Alpi, jak każdy kibic pamięta po meczu własnie z Perugią, świętowaliśmy 27 Scudetto!

Natomiast w tym sezonie na Delle Alpi padło skromne, jednobramkowe zwycięstwo na naszą korzyść. Kapitalnym strzałem popisał się najlepszy piłkarz Świata, Nedved.
Również trafiliśmy na nich w 1/4 PW. Wtedy oba mecze rostrzygneliśmy na własną korzyść. Na wyjeździe po bramkach Zalayety i Di Vaio wygraliśmy 1-2 a w Turynie po bramce Miccoliego, padł wynik 1-0.

Czego możemy się spodziewać po niedzielnym meczu? To pytanie napewno zadaje sobie wielu z nas... W tym sezonie JUVE pokazał nam się z tak wielu stron, złych jak i dobrych, że trudno być optymistą :?

Czy zagramy na naszym optymalnym poziomie :?: Czy nie będzie nam brakować motywacji :?: Czy nasi obrońcy znów zamiast grać w piłkę pokażą teatrzyk :?: Czy Cosmi pokaże znów swoją złość :D :?:

2 miejsce jest już niestety poza naszym zasięgiem. W związku z tym, dałbym szansę naszym młodym zawodnikom aby się ograli. Przynajminiej im nie powinno brakować motywacjo do gry! Liczę na skromne zwycięstwo...

Re: Perugia - F.C JUVENTUS

: 28 kwietnia 2004, 14:41
autor: Yari
Tak , Perugia... . Strastyki przemawiają zdecydowanie za nami. Jednak po ostatnim meczu wszystko jest możliwe. Perugia w sumie tez już nie ma o co grać , bo już chyba napewno spadają z serie A do serie B, musieliby liczyć na cud. Ale to nie znaczy że odpuszczą .
Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:W rewanżu na Delle Alpi, jak każdy kibic pamięta po meczu własnie z Perugią, świętowaliśmy 27 Scudetto!
Heh , mi w pamięci utkwiła wspaniała akcja Di Vaio zakończona golem :D


OK , nie ma co się rospisywać , obstawiam nasze zwycięstwo jak co tydzień:):). Powiedzmy 0-2

: 28 kwietnia 2004, 15:21
autor: Wojtom
mysle ze juz teraz to wszystko do konca wygramy zeby nie było obciachu totalnego ze ze słabiakami przegrywamy !! licze na gole Treza i Del Piero !! 8)

: 28 kwietnia 2004, 15:42
autor: nookie
Ja tak jak Wy licze na zwyciestwo...ale szczerze mowiac to juz wiekszej roznicy nie robi przeciez...najawazniejsze zeby sie nie skompromitowali..a czy wygraja czy nie to w tym przepadku sprawa drugorzedna.. :?

: 28 kwietnia 2004, 16:39
autor: Bakuś
powinni wygrać ale szczerze zaczynam wątpić w zwycięstwo

: 28 kwietnia 2004, 16:51
autor: Maggie Del Piero
Dobre pytanie ...........
Statysyki są za nami ale........... wsdzyscy wiedzą jakie ale :evil:
W każdym bądź razie ja licze na skromne zwycięstwo Juve i trzymam kciuki za gol Alexa :D

: 28 kwietnia 2004, 17:32
autor: El_chico_a_Coruna
Po utracie szans na drugie miejsce i niemoznosci spadniecia na miejsce 4 oraz ostatniej porazce ze "slabeuszem" :? z Lecce stracilem zainteresowanie wynikami Juventusu w obecnym sezonie Serie A!

Spojrze sobie tylko na wynik i strzelcow i to wszystko!

: 28 kwietnia 2004, 20:18
autor: booyak
El_chico_a_Coruna pisze:Po utracie szans na drugie miejsce i niemoznosci spadniecia na miejsce 4 oraz ostatniej porazce ze "slabeuszem" :? z Lecce stracilem zainteresowanie wynikami Juventusu w obecnym sezonie Serie A!

Spojrze sobie tylko na wynik i strzelcow i to wszystko!

Tak samo mówiłem po odpadnięciu Juve z LM w tym sezonie... I zakończyło się tylko na mówieniu...


A co do tematu to licze na zwycięstwo Juventusu :!: I nie tam żadne skromne... i co z tego że trudno nam się gra Perugią... Licze na 3:0 może 3:1 i jak napisał nasz Smoczek można by dać szanse gry 2 lub 3 naszym młodym piłkarzom 8)

: 28 kwietnia 2004, 21:10
autor: Wicior
Ja niestey, ale straciłem już wiare we wszystko...(czyli w nic)

Po porażce z takim słabym zespołem jakim jest Lecce nie wierze już poprostu w żadne zwycięstwo.

Ti_Amo_Juventus_Dragon ma racje, wpuścić młodych piłkarzy i dać' im sie ograć...

Licze na remis 0 - 0, lub przegraną 0 - 2.. :? :?

: 28 kwietnia 2004, 21:30
autor: iero10
W tym sezonie JUVE jest nieobliczalne :!: i to niestety martwi, potrafia przegrac z druzyna z srodka tabeli wiec co moze byc w meczu ze spadkowiczem? Lippi postawi na atak DEL PIERO - trezeguet, ze wzgledy na wystepy Di Vaio i Miccoliego w druzynie narodowej.
DEL PIERO powraca po kontuzji, ma duzo do udowodnienia, w meczu z Lecce zagrał jako nieliczny w dobrym stylu(gol i asysta), chcesz tez utwierdzic TRAPA w przekonaniu zeby go zabrał do portugali( choc TRAP juz przyznał ze DEL PIERO jest jego czołowym napastnikiem w REPREZENETACJI - www.gazzetta.it). Mam nadzieje ze ALEX strzeli kilka bramek. natomiast treze pracuje juz na swoje konto, jak zagra to w takim klubie bedzie wystepował w nastepnym sezonie, wiec tez licze na dobr wystep.
mam nadzieje ze JUVE pociagniete przez tych dwoch zawodnikow, wspomaganych przez Nedveda moze Maresce wygra, i chociaz koniec sezonnu bedzie troche w innej atmosferze. co prawda kwalifikacje sa juz raczej nie uniknione to licze na pokazanie swojej wartosci przez JUVE.
FORZA JUVE!!! i tak zawsze bede z Wami!!!

: 28 kwietnia 2004, 21:59
autor: Juve_Siamo_Noi_Per_Sempre
krótko 2-0 dla Perugii bądź cudem 0-1 dla nas

: 28 kwietnia 2004, 22:16
autor: Yari
iero10 pisze:(...)i tak zawsze bede z Wami!!!
Exactly. Bo widze że kilka osób się albo zapomniało , albo .... nie skomentuje ( sorka jeśli kogoś uraziłem , ale takie mam odczucie :? ). Wiem że każdy z nas jest załamany , zdruzgotany , zażenowany , zawstydzony i Bóg wie co jeszcze tym sezonem, ale to nie znaczy żeby olewać swoją wiare w zwycietwo Juve. Niewyobrażam sobie że ja mógłbym obstawiać przegraną mojej ukochanej drużyny, musiałby mnie piorun nieźle trzepnąć Chocby nie wiem z kim Juve grało, niech stanie naprzeciw armia demonów , ja i tak będe wierzył w zwycięstwo ( głupie porównania , ale to akurat nie jest istotne:)). Wiem że jestem zaślepiony , ale miłość nie wybiera!!

FORZA JUVE!!!!!!

: 28 kwietnia 2004, 22:24
autor: Lypsky
Tak jak powiedzial moj dobry znajomy Yari :D trzeba wierzyc.Teraz kiedy Juve jest w powaznym dolku okazuje sie kto jest prawdziwym kibicem a kto byl chwilowym sympatykiem.Ci ktorzy tak opowiadali o swej milosci teraz nie wierza ze Juve wygra.Mi to sie nie podoba.Wiara czyni cuda a w tym meczu cudu nam nie potrzeba.Juve jest w stanie wygrac i uczyni to stawiam na 3:0 dla Juve i tak jak powiedzial ''smok'' trza dac szanse mlodym!!!W tym sezonie nic nie osoiagniemy ale zwyciestwa podbuduja nasz zespol :wink:

: 28 kwietnia 2004, 22:35
autor: Wicior
Yari pisze:[Wiem że każdy z nas jest załamany , zdruzgotany , zażenowany , zawstydzony i Bóg wie co jeszcze tym sezonem, ale to nie znaczy żeby olewać swoją wiare w zwycietwo Juve. Niewyobrażam sobie że ja mógłbym obstawiać przegraną mojej ukochanej drużyny
FORZA JUVE!!!!!!
Ja przy typowaniu meczu uwzględniłem fakty.Jeżeli moja ukochana drużyna przegrywa ze słabiakiem Serie A w kompromitującym stylu, gdzie już przegrywali 4:1, to niestey, ale kolejny mecz nie rokuje dla nas dobrze..

Nie boje sie tego powiedzieć, ze Juve będzie miało problemy i w moim przekonaiu ma szanse na wygrana, ale nie tak duża jak sobie większość z nas wyobraża.
Bez przerwy praktycznie widnieją typy 3:0, 3:1..itd.itp.A właśńie w tym wypadku nikt nie patrzy na fakty.Czyżby ktoś kto kibicuje ulubionej drużynie nie widział w jakiej naprawde jest formie??... :? czy poprostu nie chce tego zauważyć :?: ....

: 28 kwietnia 2004, 22:43
autor: Yari
Wicior pisze:Czyżby ktoś kto kibicuje ulubionej drużynie nie widział w jakiej naprawde jest formie??... :? czy poprostu nie chce tego zauważyć :?: ....
Tu masz racje. Dla mnie oba pytania są jak najbardziej trafne. Ale ja nie mógłbym - dla przykładu---> kumplom powiedzieć , że nie wierze w zwycięstwo Juve i wiem że dostaną baty. Jak już mówiłem miłość do Juve mnie totalnie zaślepia, ale oczywiście umiem krytykować postępowanie naszych graczy na boisku :-D . Obym tego nie musiał robić poi meczu z Perugią. Mnie zdenerwowała głównie jedna sprawa w tym temacie ... , ale zachowam do dla siebie.