JuvePoland

No właśnie-czy mieliście przyjemność grania w tą grę??

Ja myślę iż jest dobry sposób na spędzanie wolnego czasu-byliście kiedyś na kręglach??? A jak tak to jaki macie rekord??


Ja mam 157 punktów.

ja pare razy grałem... raz byłem zaproszony na turniej współpracowników radia Eska i zająłem, czwarte miejsce (126 pkt.), ale koleś, który był pierwszy miał 166 pkt. wygrałem wódke i dyplom...

Jeszcze nigdy nie grałem. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć punktacje w tej grze?? :oops:

Mamy w Lublinie taki fajny klub jak UFO i tam są kręgle. Fajna zabawa jest

Ja ostatnio grałem i mi sie podobało, ale do jajbliższego salonu na 20 km a to trache daleko zeby tak se jeżdzić. Kto nie grał niech spróbuje bo warto !!

Kiedy byłem na koloniach to kilka razy grałem w tą gre, ale kompletnie nie mieliśmy pojęcia jak liczy się punkty

Jasiek-x pisze:Jeszcze nigdy nie grałem. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć punktacje w tej grze?? :oops:

sam nie znam wszystkich zasad ale z grubsza chodzi o to, że masz 10 kręgli (celów w kształcie butelki) ustawionych w trójkąt i za każdy zbity masz 1 pkt. Na jedną ture masz dwa rzuty (tzn. na jedną grupę kręgli), jak zbijesz wszystkie za pierwszym (chyba) razem to masz następne rzuty (1 kolejkę) liczone podwójnie, kolejek jest 10, więc gra trwa dość długo jeśli masz np. 5 przeciwników przy jednym torze... warto sie wybrać, jest na prawde w deche zabawa - relax...

ja gralem w galeri pomorskiej i nawet mi sie podobalo

ja miałem przyjemność zagrać w kręgle w USA z wujaszkiem było nawet fajnie i wogóle cały ten klub ( kręgielnia ) to full wypas !! obok restauracja , bufecik , jakiś salon z grami itp. najbardziej podobało mi się że musiałem w takich dziwacznych butach w kręgle grać było spoko 8)

wojtom11 pisze:ja miałem przyjemność zagrać w kręgle w USA z wujaszkiem było nawet fajnie i wogóle cały ten klub ( kręgielnia ) to full wypas !! obok restauracja , bufecik , jakiś salon z grami itp. najbardziej podobało mi się że musiałem w takich dziwacznych butach w kręgle grać było spoko 8)

hehe dla mnie kiedyś zabrakło rozmiaru... mam dość dużą stopę (46,5) - powiedzieli, że mają tylko jedną pare takich butów i aktualnie ktoś inny ma - ale byłem zły :evil: u nas teraz jest tak samo jak napisałeś - bufety, restauracje, flippery itp. - "teraz Polska" hehehe :-D

FOJM pisze:

Jasiek-x pisze:Jeszcze nigdy nie grałem. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć punktacje w tej grze?? :oops:

sam nie znam wszystkich zasad ale z grubsza chodzi o to, że masz 10 kręgli (celów w kształcie butelki) ustawionych w trójkąt i za każdy zbity masz 1 pkt. Na jedną ture masz dwa rzuty (tzn. na jedną grupę kręgli), jak zbijesz wszystkie za pierwszym (chyba) razem to masz następne rzuty (1 kolejkę) liczone podwójnie, kolejek jest 10, więc gra trwa dość długo jeśli masz np. 5 przeciwników przy jednym torze... warto sie wybrać, jest na prawde w deche zabawa - relax...

Fakt faktem,że te zasady są trochę pokręcone.Powiem to co wiem-10 kręgli to się zgadza,10 kolejek,ale jak się trafi strike(wszystkie kręgle za pierwszym razem)to kończy się daną kolejkę.Jednak od razu nie wiadomo jak będzie punktowany ten strike,bo to jest zależne od wyniku uzyskanego w następnej kolejce-im większa liczba strąconych kręgli w następnej kolejce tym więcej punktów za strike z poprzedniej kolejki.Mocno to zamotane,ale zdaję się na komputer który to liczy,bo jak bym miał sam to liczyc to żadna zabawa..Aha jeszcze wynik wzorcowy-300 punktów.Ten wynik jest możliwy tylko wtedy jak zawodnik będzie miał same strike we wszystkich kolejkach.Teoretycznie to możliwe.I jeszcze jeśli chodzi o 10 kolejkę-tutaj zasada jest nieco inna niż w poprzednich,w tej kolejce możliwe są nawet 3 strike.Jeśli w 10 kolejce strąci się wszystkie kręgle chodźby w 2 rzutach to mamy 1 dodatkowy rzut.Czyli jak za każdym razem wyrzucimy strike to możemy ich mieć aż 3.Czyli w jednej całej rundzie(10 kolejek)możemy uzyskać 12 strike i 300 punktów.Ja sam miałem chyba ze 4 strike na całą rundę(w sumie 157 punktów na całą rundę),czyli jeszcze do doskonałości mi jeszcze brakuje.Jeśli chodzi o rekordy torów to jeszcze też troche bo te w zależności od toru wachają się od 217 do 269 punktów-mówię to na podstawie wyników z kręgielni ?TOR? w Częstochowie.



Naprawdę kręgle to fajna i odstresowująca zabawa,którą serdecznie polecam.

Jaro pisze:

FOJM pisze:

Jasiek-x pisze:Jeszcze nigdy nie grałem. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć punktacje w tej grze?? :oops:

sam nie znam wszystkich zasad ale z grubsza chodzi o to, że masz 10 kręgli (celów w kształcie butelki) ustawionych w trójkąt i za każdy zbity masz 1 pkt. Na jedną ture masz dwa rzuty (tzn. na jedną grupę kręgli), jak zbijesz wszystkie za pierwszym (chyba) razem to masz następne rzuty (1 kolejkę) liczone podwójnie, kolejek jest 10, więc gra trwa dość długo jeśli masz np. 5 przeciwników przy jednym torze... warto sie wybrać, jest na prawde w deche zabawa - relax...

Fakt faktem,że te zasady są trochę pokręcone.Powiem to co wiem-10 kręgli to się zgadza,10 kolejek,ale jak się trafi strike(wszystkie kręgle za pierwszym razem)to kończy się daną kolejkę.Jednak od razu nie wiadomo jak będzie punktowany ten strike,bo to jest zależne od wyniku uzyskanego w następnej kolejce-im większa liczba strąconych kręgli w następnej kolejce tym więcej punktów za strike z poprzedniej kolejki.Mocno to zamotane,ale zdaję się na komputer który to liczy,bo jak bym miał sam to liczyc to żadna zabawa..Aha jeszcze wynik wzorcowy-300 punktów.Ten wynik jest możliwy tylko wtedy jak zawodnik będzie miał same strike we wszystkich kolejkach.Teoretycznie to możliwe.I jeszcze jeśli chodzi o 10 kolejkę-tutaj zasada jest nieco inna niż w poprzednich,w tej kolejce możliwe są nawet 3 strike.Jeśli w 10 kolejce strąci się wszystkie kręgle chodźby w 2 rzutach to mamy 1 dodatkowy rzut.Czyli jak za każdym razem wyrzucimy strike to możemy ich mieć aż 3.Czyli w jednej całej rundzie(10 kolejek)możemy uzyskać 12 strike i 300 punktów.Ja sam miałem chyba ze 4 strike na całą rundę(w sumie 157 punktów na całą rundę),czyli jeszcze do doskonałości mi jeszcze brakuje.Jeśli chodzi o rekordy torów to jeszcze też troche bo te w zależności od toru wachają się od 217 do 269 punktów-mówię to na podstawie wyników z kręgielni ?TOR? w Częstochowie.



Naprawdę kręgle to fajna i odstresowująca zabawa,którą serdecznie polecam.

hehe, kolega powyżej to dokładniej ujął - chcialem tylko dodać, że u nas w Warszawie jakiś tam rekord kregielni to ponad 280 (tylko cholera nie pamietam w której kręgielni...) :-D

eee nie lubie grac w kregle wole pograc sobie w Totala Club Manager 2004 Juventusem

Kręgle to fajowa zabawa. Grałem na kolonii w Czechach.Obok domu mam też nowootwartą kręgielnie, ale ceny są takie że jeszcze nie zdecydowałem się tam wybrać.