Ti_Amo_Juventus_Dragon pisze:No nieźle juveluck, nieźle
W takim razie powiedzcie jeszcze z jakim numerem gracie i czy mieliście już jakieś poważne kontuzje...
Hehe co do kontuzji tez troch o mnie wiesz

ale po kolej
Numery mialem dwa. Grajac we Warcie 7, w poloni 17
No i teraz kontuzje lista dluga ze ho ho
Pierwsza nie do konca jest z pilka zwiazana, jednak wyeliminowala mnie z gry w klubie na 6 tygodni. Bylo to zlamanie obu rak naraz

oczywiscie z gipsem gralem w pilke, ale tylko z kumpalmi.
Pozniej byla kontuzja duzego palca od nogi, peknieta kosci czy jakos tak nie pamietam dobrze. 2 tygodnie bez gry
Kolejna to skrecone lewe kolano(ktore jeszce sie da we znaki pozniej) na szczescie nie bylo to az tak powazne na jakie wygladalo. Mialem duzo szczesia ze nie zerwalem wiazadel wtedy. bez gry 3 tygodnie.
Nastepnie, jedna z najpowazniejszych kontuzji. W meczu dostalem udezenie w udo. Poczatkowo powstal krwiak, udalo bylo wielkosci dwoch normalnych. Krwiak splynol jednak do feralnego lewego kolana. Z temperatura ponad 40 stopnin i nie mogac sie ruszyc z bolu wyladowalem na dwa tygodnie w szpitalu. Razem wyszlo przeszlo 2 miesiace bez pilki
No i ostatnie poczynania. Na turnieju halowym, chcac dosc ostro wejsc w przeciwnika, zle stanelem na noge, skonczylo sie naderwaniem torebki stawowej. diagnoza mowila o miesiacu bez gry, nie wytrzymaem i po 2 tygodniach wrocilem. To byl blad, kontuzja odnowila sie 2 razy, na szczescie juz nie tak powaznie. Jednak jezeli mial bym zliczyc laczny czas przez jaki nie gralem. to wyszlo by ponad 1,5 miesiaca zamiast 1 ktory moglem odrazu odczekac. Tak to jednak bywa