Strona 1 z 6
Njaładniejsza włoska piosenka.
: 05 stycznia 2004, 21:43
autor: Yari
Wiem że temat z najlepszymi piosenkami był , ale mi chodzi o najładniejsze włoskie piosenki ( obojętne z jakich lat) , kruczek polega na tym żeby nie podawać piosenek o Juve i innych włoskich klubach. ten temat zakładam też ze względu na małe pytanko , ale o tym później.Moje zestawienie wygląda tak:
1.Enzo Belmonte Ti Amo !!!!
2.Drupi - Piccola E Fragile
3.Toto Cutungo - L'Italiano
Te wspaniałe utwory są stare , starsze ode mnie :shock: :shock: ( chyba...

) , . A pytanko jest takie. Do tych co oglądali Asterixa i Kleopatre. Może ktoś mi powiedzieć kto śpiewa piosenke Ti Amo jak Cezar i Kleopatra zwiedzają pałac???. BŁAGAM help me

, wydaje mi sie że ta nowa wersja jest lepsza od Enzo.... , ale może się myle.
: 05 stycznia 2004, 21:51
autor: swiergot
Faktycznie "Ti Amo" jest najładniejsza. Ja mam tą piosenkę w wykonaniu Umberto Tozzi. Nie przypomnę sobie teraz czy to ta sama wersja co w filmie, ale ściągnij i posłuchaj, może to to.
: 05 stycznia 2004, 21:52
autor: ToMeK
Wszystkie piosenki Wloskie sa piekne...mam jakies plyty Drupiego i sa swietne, a piosenki m.in.Picocola e fragile , Sereno. Voglio una donna, Rimani i wiele wiele innych 8)
: 05 stycznia 2004, 22:09
autor: BIGGI
Drupi the best, to fakt. A ostatnio baaardzo podoba mi sie piosenka Erosa Ramazzottiego - Un attimo di pace 8) W ogóle Eros tez jest spoxik.
: 05 stycznia 2004, 22:14
autor: kornknot
Z tego co kojarze to ta pioesnka to Ti amo-Umberto Tozzi
: 05 stycznia 2004, 22:28
autor: Yari
No właśnie zassałem z kazyy Ti Amo w wykonaniu Umberto , ale niestety to chyba nie to

Muzyka jest dokładnie ta sama , ale kto inny śpiewa , chyba że na potrzeby filmu nagrano nową wersje , bo w sumie głos podobny , niestety jak na złość nie mam na kompie aktualnie filmu i nie moge porównać. Ale dzieki za pomoc. Może ktoś jeszcze coś skojarzy??

:-D
: 06 stycznia 2004, 01:24
autor: 3d_man
ja wrecz uwielbiam wszystkie (bez wyjatku) piosenki Lucio Battistiego (a jest ich na szczescie wiele) a ostatnio slucham 883. Nie cierpie natomiast Cotugno i Celentano brrrrrr

: 06 stycznia 2004, 14:06
autor: Dionizos
Jedna piosenka szczegolnie wpadla mi w ucho, nie znam tytulu ani wykonawcy, ale widzialem teledysk. Śpiewal jakis brodaty makaroniarz, gral przy tym na bebnie. W teledysku byli jacys tanczacy murzyni.
: 06 stycznia 2004, 14:37
autor: Dragon
Lubię włoskie piosenki, ale nie do tego stopinia, żeby je odrużniać
Najbardziej podoba mi się ,,Ti Amo'' 8) hehe. Jest jeszcze sporo fajnych ale jak wpsomnniałem nieznam wykonawcy lub tytułu, ale na Winappie coś by sieznalazło
Ale i tak najlpesze włoskie piosenki to ,,Il Mio Canto Libero'' i ,,Tu Sei La Squadra Del Cuore'' i to niekoniecznie dlatego ,że mają związek z JUVE... 8) I tak są dobre :twisted:
Re: Njaładniejsza włoska piosenka.
: 06 stycznia 2004, 15:43
autor: Wicior
Yari pisze:Wiem że temat z najlepszymi piosenkami był , ale mi chodzi o najładniejsze włoskie piosenki ( obojętne z jakich lat) , kruczek polega na tym żeby nie podawać piosenek o Juve i innych włoskich klubach. ten temat zakładam też ze względu na małe pytanko , ale o tym później.Moje zestawienie wygląda tak:
1.Enzo Belmonte Ti Amo !!!!
2.Drupi - Piccola E Fragile
3.Toto Cutungo - L'Italiano
Zgodze sie tutaj z Yarim, moje trzy ulubione utwory to właśnie te, tylko, że stawił by je w innej kolejności:
1.Enzo Belmonte Ti Amo
2.Toto cutungo L'Italiano
3.Drupi - Piccola E Fragile
: 06 stycznia 2004, 18:53
autor: Ultras
Moim zdaniem Ti Amo, Tornero no i może Felicita
: 06 stycznia 2004, 20:25
autor: El_chico_a_Coruna
Mnie najbardziej podoba sie Felicita oraz piosenka wykonywana przez Erosa i zespol Gemelli Diversi. Niestety nie mam jej tytulu
Ale jak go dorwe to zamieszcze, bo jest wart posluchania!
: 06 stycznia 2004, 21:40
autor: juveluck
Fajny temat nawet. Szczcerze powiem ze chyba nie mam takiej ulubionej. Osobiscie slucham raczej rocka, a z wloskiej muzyki mialem okazje slyszec tylko POP. Nie mam nic do niego i naprzyklad tworczosc Erosa Ramazottiego jest calkiem niezla, nie slucham go na codzien ale jak by mi ktos pusci to nie mial bym nic przeciwko. Podobnie jak w przypadku muzyki Zucchero, Umberto Tozziego czy paru innych wloskich wykonawcow. Ogolenie z racji nie ukrywanej przezemnie sympati, wrecz milosci do wszytskiego co wloskie, z jedzeniem na czele, nie mam nic przeciwko muzyce rodem z polwyspu apeninskiegio
: 07 stycznia 2004, 00:53
autor: 3d_man
juveluck pisze:Fajny temat nawet. Szczcerze powiem ze chyba nie mam takiej ulubionej. Osobiscie slucham raczej rocka, a z wloskiej muzyki mialem okazje slyszec tylko POP. Nie mam nic do niego i naprzyklad tworczosc Erosa Ramazottiego jest calkiem niezla, nie slucham go na codzien ale jak by mi ktos pusci to nie mial bym nic przeciwko. Podobnie jak w przypadku muzyki Zucchero, Umberto Tozziego czy paru innych wloskich wykonawcow. Ogolenie z racji nie ukrywanej przezemnie sympati, wrecz milosci do wszytskiego co wloskie, z jedzeniem na czele, nie mam nic przeciwko muzyce rodem z polwyspu apeninskiegio
hehe zapewne dlatego ze jest kibicem juve :roll:
: 07 stycznia 2004, 01:10
autor: Johnny777
3d_man pisze:hehe zapewne dlatego ze jest kibicem juve :roll:
A niech sobie będzie... :? Ja tam nie lubię włoskiej muzyki...jest zbyt "słodka" jak dla mnie... Wiem że generalizuję teraz ale to tylko moje zdanie.. No może poza Tiziano Ferro którego Maggie dość często puszczała swego czasu... to się musialem przyzwyczaić
