WISŁA LAZIO - PRRZEŁOŻONY NA 5 MARCA
: 27 lutego 2003, 19:55
Delegat UEFA Norweg Trygve Borno odwołał w czwartek rewanżowy mecz czwartej rundy piłkarskiego Pucharu UEFA pomiędzy Wisłą i Lazio. Powodem była zamarznięta i zbyt twarda murawa stadionu. Nowy termin spotkania ustalono na 4 lub 5 marca.
Fot. TVN 24
O decyzji delegata UEFA zadecydowały oględziny murawy boiska o godzinie 14.00. Trygve Borno wraz z sędziami spotkania przez kilkanaście minut spacerowali po płycie stadionu. Przeszli od bramki do bramki. Jedni schylali się co pewien czas, dotykając rękami murawy. Inni butami sprawdzali twardość płyty.
Na płycie pojawiła się też trzyosobowa delegacja Lazio z trenerem Roberto Mancinim na czele. Nie było trenera Wisły Henryka Kasperczaka. Krakowski klub reprezentował prezes Bogdan Basałaj, który pilnie obserwował poczynania delegata UEFA i sędziów. Po zakończeniu wizytacji na boisku wszyscy udali się do wiślackiej kawiarenki na naradę i obiad.
Dopiero po dwóch godzinach obrad, a na niecałe pięć godzin przed rozpoczęciem meczu, ogłoszono decyzję.
"Po obejrzeniu murawy boiska podjąłem decyzję o odwołaniu meczu - poinformował dziennikarzy Trygve Borno. - Powodem było to, że płyta boiska jest zamarznięta i wskutek tego zbyt twarda. Jest więc niebezpieczna dla piłkarzy.
Ponieważ jutro nie można było rozegrać tego meczu, UEFA wyznaczyła dwa terminy w przyszłym tygodniu - 4 i 5 marca. Dłużej nie można czekać, bo już na 13 marca wyznaczono mecze ćwierćfinałowe. Dokładny termin spotkania Wisła - Lazio wyznaczy UEFA po konsultacji z klubami oraz związkami piłkarskimi Polski i Włoch" - zakończył delegat.
W nieoficjalnych wypowiedziach działacze i trenerzy Wisły twierdzili, że Włosi obawiali się o wynik meczu i dlatego robili wszystko, aby spotkanie odwołać. W pierwszym meczu padł remis 3:3, który jest korzystny dla krakowskiej drużyny. Lazio groziło odpadnięcie z Pucharu UEFA. Na zamarzniętym boisku rzymianie nie czuliby się najlepiej. Twarda murawa dawała pewną przewagę wiślakom.
na www.uefa.org napisano ze jednak mecz bedzie 5 marca !!! ALE
WEDŁUG MNIE TO COŚ TU ŚMIERDZI.....CZYŻBY KTOŚ SPRZYJAŁ LAZIO ??
Fot. TVN 24
O decyzji delegata UEFA zadecydowały oględziny murawy boiska o godzinie 14.00. Trygve Borno wraz z sędziami spotkania przez kilkanaście minut spacerowali po płycie stadionu. Przeszli od bramki do bramki. Jedni schylali się co pewien czas, dotykając rękami murawy. Inni butami sprawdzali twardość płyty.
Na płycie pojawiła się też trzyosobowa delegacja Lazio z trenerem Roberto Mancinim na czele. Nie było trenera Wisły Henryka Kasperczaka. Krakowski klub reprezentował prezes Bogdan Basałaj, który pilnie obserwował poczynania delegata UEFA i sędziów. Po zakończeniu wizytacji na boisku wszyscy udali się do wiślackiej kawiarenki na naradę i obiad.
Dopiero po dwóch godzinach obrad, a na niecałe pięć godzin przed rozpoczęciem meczu, ogłoszono decyzję.
"Po obejrzeniu murawy boiska podjąłem decyzję o odwołaniu meczu - poinformował dziennikarzy Trygve Borno. - Powodem było to, że płyta boiska jest zamarznięta i wskutek tego zbyt twarda. Jest więc niebezpieczna dla piłkarzy.
Ponieważ jutro nie można było rozegrać tego meczu, UEFA wyznaczyła dwa terminy w przyszłym tygodniu - 4 i 5 marca. Dłużej nie można czekać, bo już na 13 marca wyznaczono mecze ćwierćfinałowe. Dokładny termin spotkania Wisła - Lazio wyznaczy UEFA po konsultacji z klubami oraz związkami piłkarskimi Polski i Włoch" - zakończył delegat.
W nieoficjalnych wypowiedziach działacze i trenerzy Wisły twierdzili, że Włosi obawiali się o wynik meczu i dlatego robili wszystko, aby spotkanie odwołać. W pierwszym meczu padł remis 3:3, który jest korzystny dla krakowskiej drużyny. Lazio groziło odpadnięcie z Pucharu UEFA. Na zamarzniętym boisku rzymianie nie czuliby się najlepiej. Twarda murawa dawała pewną przewagę wiślakom.
na www.uefa.org napisano ze jednak mecz bedzie 5 marca !!! ALE
WEDŁUG MNIE TO COŚ TU ŚMIERDZI.....CZYŻBY KTOŚ SPRZYJAŁ LAZIO ??