10 Szymon pisze:Co się stało z Ba, Rivaldo, Davidsem, Kluivertem, Reizigerem, Dugarrym, Brianem Laudrupem, Maccarone, Vieirą, Andre Cruzem, Bogarde, Ambrosinim, Ayalą (który w jednym sezonie nie zagrał w LM ani razu, a został wybrany piłkarzem roku LM w Valencii), Morfeo, Redondo, Westem, Chamotem, Roque Juniorem, Jose Marim, Javim Moreno, Coco, Comandinim, Umitem Davalą, Marco Simone?
Ba to sztandarowy przyklad gwiazdy jednego sezonu. Przyszedl jako objawienie ligi francuskiej. Capello wystawial go w pierwszym skladzie, ale Francuz zawodzil. Dobre mecze przeplatal z fatalnymi, a bardziej niz pilka interesowal sie kolorem swojej fryzury. Zostal wypozyczony do Perugii, gdzie grzal lawe... A jak dostal szanse to zlamal noge...
Rivaldo nie poradzil sobie we Wloszech i tyle. Szans mial az za duzo.
Davids? Kluivert? Taaaak. To rzeczywiscie zniszczone kariery. Kto dzis o nich pamieta? :lol::lol:
Reiziger i Bogarde... Ci to sie dopiero nagrali w Milanie. Pierwszy 18 spotkan, drugi 3... Na pewno nie sa to zniszczeni pilkarze. Odeszli do Barcy, gdzie byli podstawowymi graczami.
Dugarry - Milan mial jakis czas temu dziwny nawyk kupowania graczy, ktorzy strzelili mu gole. Tak bylo wlasnie z Dugarrym, ktory byl dopiero czwartym napastnikiem. Wszyscy wiemy co potem wygral w barwach w reprezentacji, wiec na pewno Milan mu nie zniszczyl kariery.
Laudrup - zaledwie 1 sezon, ale mial wklad w wygranie dubletu. Po odejsciu blyszczal w Rangersach.
Maccarone - ty chyba zart? Moze wymienisz jeszcze innych wychowankow, ktorzy nie przebili sie z Primavery do pierwszej druzyny? :lol: Podpowiem - Toldo i Pessotto :lol::lol:
Vieira - zastanawiam sie czy byles trzezwy piszac tego posta :lol: Milan kupil go jako mlodego gracza, ktory wowczas nie mial szans konkurowac o miejsce w skladzie z Albertinim i Donadonim... Mogli go trzymac, wypozyczyc do slabszego klubu itd. Ale zeby mogl sie rozwijac sprzedano go do Arsenalu. Teraz jest jednym z najlepszych defensywnych pomocnikow na swiecie. Jesli to jest zniszczona kariera, to zycze kazdemu pilkarzowi, zeby tak go Milan urzadzil :lol:
Andre Cruz - czy to wina Milanu ze Brazylijczyk nie podolal? Na pewno nie stracil na przeprowadzce do Mediolanu. Musial odejsc, bo przyszedl...
...Ayala - gral niewiele z powodu problemow z kontuzjami. Mimo to zdobyl scudetto. Kiedy przyszedl Roque Jr Ayala zostal sprzedany do Valencii, gdzie zostal wybrany najlepszym obronca LM - wiec gdzie tu zniszczona kariera?
Ambrosini - zartujesz prawda? Przeciez Milan wypromowal tego gracza! Mistrz Włoch, zwycięzca LM, reprezentant Wloch. A wedlug Ciebie zniszczony :lol:
Morfeo - on byl wypozyczony z Fiorentiny na pol roku; potem to samo mial w Interze.
Redondo - to jakis niesmaczny zart. Wyraznie widac, ze piszesz o czyms, o czym pojecia nie masz nawet marnego. Prawdopodobnie w wymienieniu nazwisk korzystales ze skarbu kibica :lol::lol::lol:
Przypomne wiec, ze Redondo na jednym z pierwszych treningow doznal powaznej kontuzji, ktora kosztowala go 2 lata przerwy w grze i 3 operacje kolana... Mowiac, ze Milan go zniszczyl osmieszasz sie. Zreszta to nie pierwszy i ostatni raz w swoim poscie.
West - niechciany w Interze - zostal sprowadzony awaryjnie i potem wyjechal do Anglii. W Milanie rozegral 4 mecze i juz przechodzac do ACM wiedzial na co sie decyduje - z gory byl skazany na porazke w rywalizacji z Maldinim, Costacurta, Ayala i Chamotem.
Chamot - ten sie po prostu zestarzal. Im zawodnik starszy, tym wolniejszy... A w Milanie pojawili sie Nesta i mlody Laursen. Milan nie zniszczyl Chamotowi kariery

Po prostu byl ostatnim powaznym klubem przez jej koncem.
Roque Junior - Hehe. Ciekawe. W zeszlym sezonie gral malo, bo byl kontuzjowany. Ale wrocil na pamietny final LM

Teraz jest wypozyczony do Leeds, zeby nie musial grzac lawy. Faktycznie zniszczony :lol:
Jose Mari - byl kupiony jako dobrze rokujacy gracz i takim pozostal. Nie sprawdzil sie jak wiekszosc Hiszpanow w Serie A.
Javi Moreno - kolejny gwiazdor jednego sezonu. Po udanym sezonie w Alaves, gdzie wszyscy grali na niego, zderzyl sie bolesnie z rzeczywistoscia. Jak wiekszosc Hiszpanow we Wloszech :lol:
Coco - jednak piles :lol: Coco byl szykowany jako nastepca Maldiniego, ale wystraszyl sie rywalizacji z Maldinim i Serginho i nawial do Barcelony. Po powrocie mial rywalizowac z Kaladze i zmiekla mu bula. Na wlasne zyczenie zostal oddany do Interu, gdzie wciaz boryka sie z kontuzjami. Reprezentant Wloch.
Comandini - niespelniony (jak dotad) talent. Przyszedl nieznany i wyrobil sobie nazwisko.
Umit - kaprys Terima. Za slaby na Serie A. Nie poradzil sobie w Milanie, a Inter nawet nie chcial na niego spojrzec i oddal go do Galaty. Milan tak mu zniszczyl kariere, ze potem w reprezentacji Turcji zameldowal sie na podium MŚ :lol::lol:
Marco Simone - i kolejny raz sie osmieszasz :lol::lol: Przeciez wszystko co Simone osiagnal - osiagnal w Milanie. To w Milanie utworzyl wspanialy duet z Weah, byl bliski korony krola strzelcow, zdobyl 4 scudetto, 2 LM, 3 SPE, 3 SPW i 2 Puchary Interkontynentalne. Do tego dane mu bylo zagrac w reprezentacji Wloch. Do Francji odszedl na wlasne zyczenie i to tam go zniszczyli (a konkretniej Wasz ukochany Deschamps w Monaco). Milan jeszcze go ratowal, wypozyczajac na pol roku z Monaco.
Jeszcze jakies pomysly? Tylko zastanow sie dobrze. Choc jak slusznie zauwazyl Rybeq - to wolny kraj i mozna sie osmieszac do woli - wiec pewnie odpiszesz :lol: