Strona 1 z 2
Czy przegrana Juvez Galatą jest niepokojąca???
: 02 grudnia 2003, 23:43
autor: Łucja
Właśnie na czacie podczas dzisiejszego meczu wszyscy mówili o kryzysie Bianconnerich, niektórzy byli aż tak zdesperowani, że ogłaszali już koniec Lippiego jako trenera Juve. Według mnie nie powinniśmy podejmować pochopnych wniosków po tym spotkaniu, gdyż grała je zupełnie inna jedenastka. Po spotkaniu z galatasarayem nasuwa mi się tylko powiedzenie, iż niewykorzystane sytuacje się mszczą...
Sądzę również, że o jakimkolwiek kryzysie będziemy mogli mówić dopiero po EWENTUALNEJ przegranej w serie A z Lazio. A co wy o tym sądzicie???
: 03 grudnia 2003, 14:47
autor: ToMeK
Ludzie, jaki kryzys
Przeciez kazdemu moga sie przytrafic porazki ... przegrany mecz z Interem byl wypadkiem przy pracy ... w meczu z Galatasaray moglismy pozwolic sobie na porazke, bo nie gralismy o nic waznego... nie traktujcie wszystkich meczy jako mecze o puchar(wiem ze niektorzy chca aby Juventus ciagle wygrywal, ale nie ma takiej druzyny ktora nigdy nie przegra)...Lippi nie wystawil najsilniejszego skladu, dal odpoczac Nedvedowi, Tachinardiemu, Del Piero ... kryzys bylby dopiero wtedy gdyby Juve nie wygralo od 7-8 meczy i ciagle przegrywalo ... w tamtym roku takowy kryzys mial Liverpool, ktory w koncu sie przelamal ... wiec nie ma zadnego kryzysu 8)
Ps.Nie bylo mnie na czacie, wiec nie mam pojecia co Ci ludzi wszyscy tam pisali ... jesli pisali ze Lippi ma odejsc, badz Lippi wkrotce odejdzie no to ... nie przesadzajcie ... Tyle 8)
: 03 grudnia 2003, 15:56
autor: a_JaH_fu
Dokladnie. Porazka wchodzila w gre. Trudno, zebysmy jechali Galatasaray drugim skladem. Troche dystansu proponuje. Awans juz mamy. A wiec gdzie wy widzicie problem?;).
: 03 grudnia 2003, 16:16
autor: kouba
to, że sie tak złożyło akurat że doznaliśmy 2 porażki z rzędu to nic nie znaczy. Z Interem to była wpadka, z Lazio moga przegrać, ale juznie w takim stylu. A z Galatą to poprostu odpuścili

: 03 grudnia 2003, 16:33
autor: Noodels
mysle ze juve niema kryzysu tylko sie troche zabardzoe rozluznili
: 03 grudnia 2003, 16:45
autor: Jasiek-x
Wg mnie nie jest ponieważ JUVE już zapeniło sobie awans do 1/8 finału LM. Ważne żeby się nie odbiło na ich psychice. :oops:
: 03 grudnia 2003, 18:15
autor: Alexa Del Piero
Sadze ze Juve odpuscilo sobie mecz z Galata bo i tak juz maja awans zapewniony i chcieli zeby rezerwy mogly sobie pograc.
A juesli chodzi o Lazio to napewno z nimi nie przegramy bo mamy silniejszy zespol, a Inter to byl jedynie wypadek przy pracy

: 03 grudnia 2003, 18:29
autor: Seiru
Ja nie moge o czym wy wogule mówicie?
Jaki kryzys? :shock:
Dwa mecz z rzędu przegrane z tego jeden drugim składem mecz o nic......
Zastanówcie sie zanim coś napiszecie to nie ma najmniejszego sensu....
Mecz z Interem- to chwilowy "dół" naszych piłkarzy, a w meczu z Galatą lekka niedyspozycja Di Vaio.....
Ale o żadnym kryzysie nie ma mowy!!!!!
: 03 grudnia 2003, 19:29
autor: Baszka
Eeeeeeee... kryzys? Eeeeeeee.
: 03 grudnia 2003, 19:42
autor: Jacexx
No to kryzys nie jest ale wydaje mi się, że wyniki są gorsze niż w tamtym sezonie i nie wiem czy ten pomysł z rotacją w składzie jest taki dobry, bo jak im co mecz przychodzi grać z kim innym to nie ma zgrania tego co było w tamtym sezonie. Chciałbym, żeby Lippi wystawił w meczu z Lazio skład z tamtego sezonu.
: 03 grudnia 2003, 19:49
autor: nookie
Jaki kryzys??nawet jesli przegrami z lazio ne bedzie kryzysu..kryzys jest jak druzyna notorycznie przegrwya albo nie moze ywgrac od wielu spotkan..tutaj sa tylko 2 w tym jedno w sumie jak sparing..wiec co Wy gadacie??
: 03 grudnia 2003, 20:20
autor: DeeJay
Kryzys?? na obecną chwilę absolutnie nie!
Jak mozna mówić o kryzysie, gdy przegrywa się po raz pierwszy od 14 meczy? Co prawda jest to drugi mecz z rzędu. Ale meczu z Interem w żaden sposób nie można porównywać do tego z Galatą. To dwa różne światy.
Jednak aby w taki kryzys się nie wplątać, trzeba wywieźć z Rzymu kożystny rezultat i sprawić tak, aby na święta piłkarze Juve jechali w wyśmienitych humorach.
: 03 grudnia 2003, 22:05
autor: ADAMJUVENTUSPL
Juve grało rezerwami w tym meczu a pozatym w pierwszej połowie powinniśmy wygrywać ze 4-0 ale Di Vaio zje*ał tyle sytuacji że aż szok, a pozatym Miccoli miał niefarta bo trafił z wolnego w słupek. A z Interem mieliśmy minimalny kryzys.
: 03 grudnia 2003, 22:09
autor: Zdun
Nie gralismy w pierwszym składzie, grali zmiennicy. Moim zdaniem mimo porażki zagrali dobry fotball-do 1 polowy :? potem koniec....
: 03 grudnia 2003, 23:44
autor: Johnny777
Jaki kryzys?? Zagrali Zmiennicy i wyszło że jednak ważnych meczy nie możem grać zupełnie drugim składem. I na miejscu włodarzy Juve postarałbym się o bardziej wartościowego zmiennika dla Buffona.... Carini wróć?!