Strona 1 z 3

Juve powinno grać trójka napastników??

: 09 listopada 2003, 21:12
autor: darel
Od dłuzszego czasu rozgorzała dyskusja na temat, kto powinien obecnie grac w ataku Juve. Marcelo Lippi naprawde nie ma łatwego wyboru. Ja proponuje, ażeby zagrało trójka napastników (Del Piero, Trezeguet, Di Vaio), Nedved mógłby grać troche bardziej cofnięty, ponieważ obecnie wystepuje prawie jako napastnik. Co myslicie o mojej propozycji, i kogo moznaby posadzić na ławce w miejsce trzeciego napastnika???????

: 09 listopada 2003, 21:18
autor: Olszan
no moim zdaniem powinni jednak spróbować zagrać trójką napastników Del Piero troche cofnięty napastnik a Nedved taki ofensywny pomocnik bo teraz tak gra i dobrze sie spiduje w tej roli wtedy by było to ultra ofensywne ustawienie 4-2-1-3 ale sam już nie wiem ak to powinno wyglądać Lippi wie najlepiej i ustawi tak drużyne zawsze aby była z jak najlepszym skutkiem dla drużyny 8)

: 09 listopada 2003, 21:25
autor: Baala
Moim zdaniem powinni chociaz sprobowac Alex offensywny pomocnik a Nedved na lewa strone 4-3-3. Wedlug mnie Di Vaio poprostu musi byc w pierwszej jedenastce, nie ma bata!

: 09 listopada 2003, 21:25
autor: Nadziej
Jak dla mnie powinniśmy spróbować tak: 4-3-1-2
Nedved jako środkowy. Di Vaio i Treza w napadzie, Alex jako cofnięty napastnik, ew. mocno ofensywny pomocnik.

: 09 listopada 2003, 21:31
autor: x_men_1988
A moim zdaniem , nic nie bedzie przeszkadzać pilkarzom z trójki del piero , trezegol , di vaio żeby któryś z nich nie zaczynał meczu w pierwszej "11" . Jeszcze nidaawno tez uwarzałem że powinni grać trójką , ale wtedy Lippiemu ciężej będzie stosować system rotacji gdyż zostanie mu tylko Miccoli i zlayeta . Grają dwójką napastników zgrali się już i nie sądze żeby Lippi to zmieniał . Mecz z Udine pokazał że gra dwójką atakujących jest najlepsza , gdyż można dokonać najwięcej różnych zmian np. Di Vaio -- Del Piro , Trezego -- Di Vaio , Miccoli -- Trezego itd.
Ktoś kiedyś powiedział " Zwycięskiego składu się nie zmienia " to samo tyczy się ustawienia .

: 09 listopada 2003, 21:48
autor: Wicior
Ja zato bym ich troche poprezstawiał:Del Piero i Di Vaio napad
Treze cofniety!!!! ale poczekałbym najpierw aż alex zacznie strzelać bramki a wcześniej bym treze grał jako wysuniętym, ale to dajmy Lippiemu do przemyslenia!!!

: 09 listopada 2003, 23:26
autor: Ironek
A moim zdaniem to są już ze 2 takie tematy.

: 09 listopada 2003, 23:37
autor: kouba
nigdy nie powinni grac trójka napastników :!: powinien grac Di Vaio za to wszysko co zrobił w czasie nieobecności Del Piero, a drugi to ja nie wiem, ostatnio to Treze ma słabszą forme, ja bym obstawił Miccoliego w pierwszej jedenastce, a w dalszej części spotkania, w miarę gry na boisku, to bym wpuścił albo Del Piero, albo Treze, zależnie od formy na treningu.

: 09 listopada 2003, 23:51
autor: Nadziej
Tyle, że system rotacji sprawdza się głównie w ustawienich przed kolejnymi meczami, co do zmian w trakcie jego trwania to bywa z nimi różnie. Dziś się udało..., ale co będzie jutro? Moim zdaniem zmiany rotacyjne w trkcie meczów wpływają negatywnie na grę zespołu...

: 10 listopada 2003, 00:50
autor: Globus
Moim zdaniem juve strzelalo by wicej bramek (pobije rekord ligi mistrzów z iloscia bramek w jednym meczu)gdyby gralo ustawieniem 1-4-2-3-1 . do tego ustawienie chyba najlepszym skladem bylo by zestawienie tych pilkarzy:BUFFON-Thuram,Legrottaglie,Montero,Zambrotta-Camoranesi,Nedved-Del Piero,Di Vaio,Miccoli-Trezeguet. Mysle ze w takim ustawieniu bez problemu dali by sobie rade pobic wynik 8-3 chocby z MU.

: 10 listopada 2003, 09:05
autor: booyak
W ataku powinni grać ze sobą Alex Del Piero i Marco Di Vaio

Alex jest klasą samą w sobie jednym zagraniem potrafii wygrać mecz (nie koniecznie bramką ale też doskonałym podaniem do Marco np)
Di Vaio jest super snajperem który jeśli dostanie dobre podanie (od Del Piero np) wie co zrobić z piłką.

: 10 listopada 2003, 09:26
autor: ahojekk
nie wiem czy powinniśmy grać 3 napastników bo pomoc lub obrona musiała by się zminiejszyć do 3 więc nie wiem czy to dobrze

: 10 listopada 2003, 10:24
autor: Jah
x_men_15 pisze:A moim zdaniem , nic nie bedzie przeszkadzać pilkarzom z trójki del piero , trezegol , di vaio żeby któryś z nich nie zaczynał meczu w pierwszej "11" . Jeszcze nidaawno tez uwarzałem że powinni grać trójką , ale wtedy Lippiemu ciężej będzie stosować system rotacji gdyż zostanie mu tylko Miccoli i zlayeta . Grają dwójką napastników zgrali się już i nie sądze żeby Lippi to zmieniał . Mecz z Udine pokazał że gra dwójką atakujących jest najlepsza , gdyż można dokonać najwięcej różnych zmian np. Di Vaio -- Del Piro , Trezego -- Di Vaio , Miccoli -- Trezego itd.
Ktoś kiedyś powiedział " Zwycięskiego składu się nie zmienia " to samo tyczy się ustawienia .
Dobry Post.
Takze uwazam, ze Juventus powinien zostac przy dwojce z przodu. To nie jest FIFA.. tylko powazny sport. W przodzie powinny byc 2 miejsca, a zajmowac je powinni pilkarze, ktorzy znajduja sie w najlepszej dyspozycji. Zostalbym przy duecie Di Vaio - Trezegeut lub Miccoli. Marco jest naprawde w tak kapitalnej formie, ze grzechem byloby pozbawiac go miejsca w skladzie. Trzeba odlozyc na dalszy plan sympatie do danych zawodnikow a skupic sie na dobrze druzyny. Del Piero jest tuz po kontuzji, otrzasniety tym nieudanym powrotem mysle nie jest w stanie pokazac lepszej gry. Narazie przewiduje dla niego wchodzenie z lawki. Z powodzeniem na przyklad moglby zagrac w ostatnich kolejkach Ligi Mistrzow. Awans juz mamy a wiec okazja, by dac tym najlepszym odpoczac.. Del Piero musi szukac spokoju, gry.. by po prostu powrocic na najwyzszy poziom. Na te najwazniejsze mecze wystawil bym jednak Di Vaio. Groznie zapowiadaja sie te mecze z Interem, Lazio i Parma.. wszystkie te druzyny ograc bedzie baardzo ciezko.

: 10 listopada 2003, 10:30
autor: Juverulez!
heh, mozemy grac 4-3-3 tylko w meczach z np Anconą lub jakims Deprtivo :-D . Jest to ryzykowne, chociaz przyznam szczerze ze gdyby Juve tak grało i wygrywałoby to byłoby to spełnienie moich marzeń o potędze biało-czarnych.

: 10 listopada 2003, 10:39
autor: Reggie
Di Vaio jest w naprawdę świetnej formie, mam nadzieję że ją jeszcze długo utzryma. I właśnie z tego powodu boję się że Aleź będzie miał kłopoty ze znalezieniem się w 1 składzie, chociaż Lippi i tak ma do niego wielkie zaufanie.