JuvePoland

Wygraliśmy 3-2....tylko nie wiem dlaczego pierwszą brame uznali MONTERO :? , pozostałe bramki Zambrotta (bardzo ładna) i Miccoli głową (asysta Zambrotty) Za dużo tracimy bramek..... :? Niepotrzebne rozluźnienie w 2. polowie...nie dobrze... :?

Cieszą 3 punkty.....pierwsza połowa na prawde dobra... 8)

No wiec zapowiadało się tak pięknie, a skończyło na strasznie nerwowym 2-3. Od początku Juventus posiadał inicjatywę ale można powiedzieć, że mecz był bardzo wyrównany. W pierwszej połowie świetną okazję miała Ancona, ale z lini wyratował nas Montero. Zemściło się i po kilku minutach to Juventus strzelił bramkę. Potem wspaniałym strzałem w samiutkie okienko popisał się Zambrotta. W drugiej szybko strzelony gol miał przesądzić o wszystkim... a tu Ancona się obudziła.

Ważne 3 punkty, kolejny mecz w którym tracimy bramkę. Dobry mecz Miccoliego, Di Vaio też bardzo się starał. Słabo zagrał Davids (on nie upilnował Vialiego) a wogóle praktycznie nie widoczny był Appiah. No cóż... PLAN MINIMUM ZOSTAŁ WYKONANY! :-D

P.S. Nie widziałem całego meczu, bo oglądałem w knajpie i ... przełączyli na Michalczewskiego :evil: :evil: :evil:

agrh. Prowadzić 3-0 i ostatecznie wygrać 3-2 , do tego z Anocną. Co prawda mozna usprawiedliwiać że mecz na wyjeździe i połowa składu to rezerwowi. Ale żeby 2 bramki stracić... ech. Coś niedobrego dzieje sie z defensywą. W tym sezonie tylko w jednym meczu Juve nie straciło bramki.

co racja to racja, zeby dac Anconie strzelic nam 2 bramy...rozumiem, ze nasi kluczowi obroncy odpoczywaja, ale chyba po to sa rezerwowi, zeby ich fachowo zastepowali..
wynik 2-3 z Ancona na pewno nie nalezy do wspanialych, co prawda 3 punkty na naszym koncie, ale martwi mnie dyspozycja obrony, az strach pomyslec co by bylo, gdybysmy dzis grali z mniej wymagajaca druzyna :?
cieszy mnie natomiast wystep Miccoli'ego 8)

tak......moglo byc pieknie..... :? !!!! teraz milan wygra 1:0 i wyjdzie na prowadzenie bo lepszy stan bramek bedzie miał :evil: !!! zgodze sie z wami za duze rozluznienie i za duzo tracimy bramek.... :?

ale 3 punktz sa !!!

Jestem niesamowicie wkurzony. To co nasi grali w drugiej polowie bylo zalosne. Rozumiem ze to rezerwy, ale jak oni chca walczyc o pierwszy sklad z taka gra. Az sie przypomnial mecz z Torino sprzed paru sezonow (prowadzilismy 3-0, skonczylo sie 3-3). Na prawde nie chce wiecej ogladac takich meczow w wykonaniu Juve :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: . Za to pierwsza polowa byla dobra. Cudowna bramka Zambro. Oczywiscie ciesza dwa gole Miccoliego. Najlepsze jest to ze byl najnizszy na boisku a strzelil glowa :lol:. No coz. Wazne ze sa 3 punkty. A teraz arcywany mecz z Realem Sociedad. Nie wyobrazam sobie takiej gry jak w drugiej polowie dzisiejszego meczu.

mhhhhhh mogło być lepiej ale i gorzej cieszą 3 punkty ale cos się dzieje z obroną nie można tego nazwać pojedynkiem Dawida z Goliatem

ważna że wygrana, a co do straconych bramek to lippi będzie sie musiał zastanowić poważnie, w 6 meczach 7 bramek puszczonych :!: tak nie może być, pociesza jedynie fakt że dużo strzelają

kouba pisze:ważna że wygrana, a co do straconych bramek to lippi będzie sie musiał zastanowić poważnie, w 6 meczach 7 bramek puszczonych :!: tak nie może być, pociesza jedynie fakt że dużo strzelają

taa, Real 2 sie zaczyna robic.. :evil:

Juventinho pisze: P.S. Nie widziałem całego meczu, bo oglądałem w knajpie i ... przełączyli na Michalczewskiego :evil: :evil: :evil:

HEhe u mnie było prawie identycznie tyle, że po straceniu 2 gola sam wyszedłem :evil: :evil: :evil: :evil:

Niecchę w pełni wyrażać swoich emocji bo skończyła by sie moja przygoda z forum...

Ludzie co sie dzieje!!!! Ku### z kim my tracimy bramki! Przecież to jest żałosne. Najpierw prowadzimy 1-0, 2-0 przepiękny strzał Zambrotty, na 3-0 Miccoli ładnie głową. Wcześniej bardzo mocny i precyzyjny strzał Zambiego, wogóle 1 połowa cool.
To co widzaił w 2 wbiło mnie w Ziemię :shock: :shock: Ludzie niemogę, najpier Davids nieupilnował zawodnika. Potem wchodzi Treze, w repr. strzela gola z każdej pozycji. Teraz Zambi zagrał mu podbijaną piłkę na...3 metry a ten przestrzelił!!!!!!! :shock: :shock: :shock: Coś jak z Bologną może gorzej! :? Niemogę, potem Miccoli z 5 metrów 2 metry koło słupka, z tym, że Fabrizio swoje zrobił. I 90 min. nasza najlepsza obrona zachowała się wspaniale 2-3.....szkoda komentować, jestem strasznie wkur####, fakt mam 3 pkt. a z takim rywalem i tak wymęczone to są gó## nie 3 pkt.
I te tracenie goli, bosheeeeee z kim my tracimy!??? Niemogę, jeste zawiedziony :?

Sorry jakby co ale piszę pod wpływem duuużych emocji. :evil:

Cholera co to ma byc ? Nie bylo jeszcze meczu w tym sezonie zeby nie stracic bramki a juz stracic 2 z ANCONA ?? ZALOOOOOSNE !!! Ja sobie nie wyobrazam co to bedie jak nie wzmocnimy obrony albo Lippi czegos nie wykombinuje.... Cos czuje ze z Sociedad moze byc nieciekawie... :?

A ja w przeciwieństwie do was się ciesze że zgarneliśmy 3 pkt. Inter zremisował ,Milan lub Lazio tez stracąpunkty więc o co chodzi? O tracone bramki?Kouba dobrze napisał ,najważniejsze że tych bramek strzekamy więcej.

Najwazniejsze ze wygralismy ale bylo mimo wszystko ciezko.Gdy strzelilismy 3gola juz wszyscy mysleliz e to juz koniec meczu a ambitni zawodnicy Ancony walczyli bardzo ambitnie i mogli zremisowac.Mam nadzieje ze wyciagna wnioski nasi zawodnicy i nie beda doprowadzac do tak nerwowych koncowek.

no te 2 stracone bramki nie napawaja optymizmem ale cieszy troche to ze real sociedat przegral i to 3-1 dobrze ze miccoli strzelil bramke <ja osobicie uwazam ze 2>

wazne ze wygralismy, wynik sie nie liczy nie wazne jest czy bylo 2:3 czy 0:5 wazne sa 3 punkty, chociaz nerwowka w koncowce byla niepotrzebna, no i nie mozemy sie rozluzniac i tracic bramek z takimi rywalami