Przemoc w Hiszpanii
: 08 października 2003, 23:03
Cała Hiszpania jest w szoku po dzisiejszych wydarzeniach na boiskach, gdzie rozgrywano mecze Copa del Rey. Kibic Deportivo i ojciec dwójki dzieci Manuel Rios Suarez zmarł dziś w skutek obrażeń jakich doznał po wygranym meczu przez Deportivo 1-0 z rywalem z Composteli.
Później na Stadio Castellon Castalia sędzia Jesus Tellez Sanchez przerwał pojedynek po tym, jak został trafiony w głowę baterią od telefonu komórkowego. Kibice zgromadzeni na meczu wpadli w furię, kiedy arbiter podyktował rzut karny dla gości z Valencii.
Oba incydenty były pokazywane w telewizji tuż po tym, jak media ogłosiły, że na czwartoligowym meczu pomiędzy Langreo i Realem Oviedo doszło do próby zasztyletowania jednego z kibiców.
Na Półwyspie Iberyjskim problem agresji wśród kibiców narasta z sezonu na sezon. Pomeczowe bójki z policją są juz na porządku dziennym. Rząd i federacja piłkarska postanowiły uporać się z huliganami, jednak do tej pory nie poczyniono żadnych konkretnych kroków w stronę skuteczniejszego zabezpieczania spotkań La Liga i Copa del Rey.
Ostatnia tak poważna tragedia wydarzyła się w Hiszpanii pięć lat temu. Grupa fanatyków Atletico Madryt zasztyletowała fana Realu Sociedad Aitora Zabaletę. Działo się to przy okazji spotkania dwóch klubów w rozgrywkach Pucharu UEFA
Gazety sportowe takie jak As biją na alarm. Trzeba poprawić system bezpieczeństwa wokół sportowych widowisk, aby nie dopuścić do podobnych incydentów w przyszłości. Podobnego zdania jest prezydent Deportivo Augusto Cesar Lendoiro , który wyraził ubolewanie z powodu dzisiejszego wypadku." Zamiast celebracji po meczu dwóch galicyjskich klubów, spotkanie zakończyło się tragiczną śmiercia i rozbiciem rodziny."
zrodlo: www.lechsport.pl
lipa jakby nie patrzec, idziesz na mecz i dostajesz kosa pod zebra, do czego ten swiat zmierza..
Później na Stadio Castellon Castalia sędzia Jesus Tellez Sanchez przerwał pojedynek po tym, jak został trafiony w głowę baterią od telefonu komórkowego. Kibice zgromadzeni na meczu wpadli w furię, kiedy arbiter podyktował rzut karny dla gości z Valencii.
Oba incydenty były pokazywane w telewizji tuż po tym, jak media ogłosiły, że na czwartoligowym meczu pomiędzy Langreo i Realem Oviedo doszło do próby zasztyletowania jednego z kibiców.
Na Półwyspie Iberyjskim problem agresji wśród kibiców narasta z sezonu na sezon. Pomeczowe bójki z policją są juz na porządku dziennym. Rząd i federacja piłkarska postanowiły uporać się z huliganami, jednak do tej pory nie poczyniono żadnych konkretnych kroków w stronę skuteczniejszego zabezpieczania spotkań La Liga i Copa del Rey.
Ostatnia tak poważna tragedia wydarzyła się w Hiszpanii pięć lat temu. Grupa fanatyków Atletico Madryt zasztyletowała fana Realu Sociedad Aitora Zabaletę. Działo się to przy okazji spotkania dwóch klubów w rozgrywkach Pucharu UEFA
Gazety sportowe takie jak As biją na alarm. Trzeba poprawić system bezpieczeństwa wokół sportowych widowisk, aby nie dopuścić do podobnych incydentów w przyszłości. Podobnego zdania jest prezydent Deportivo Augusto Cesar Lendoiro , który wyraził ubolewanie z powodu dzisiejszego wypadku." Zamiast celebracji po meczu dwóch galicyjskich klubów, spotkanie zakończyło się tragiczną śmiercia i rozbiciem rodziny."
zrodlo: www.lechsport.pl
lipa jakby nie patrzec, idziesz na mecz i dostajesz kosa pod zebra, do czego ten swiat zmierza..
