JuvePoland

Mecz 1/8 KMŚ 2025:
Real Madryt - JUVENTUS FC

MIEJSCE:
Miami Gardens / USA - Hard Rock Stadium (64 767)

CZAS:
01.07.2025 (wtorek), godzina 21:00

O PRZECIWNIKU
Wyniki w lidze:
Zwycięstw: 26
Remisów: 6
Przegranych: 6

Wyniki w KMŚ:
Zwycięstw: 2
Remisów: 1
Przegranych: 0

NAJLEPSZY STRZELEC - Kylian Mbappe
- 43 bramki w poprzednim sezonie

NAJLEPSZY ASYSTENT - Vinicius, Jude Bellingham
- 17 asyst w poprzednim sezonie
- 12 asyst w poprzednim sezonie

NAJLEPSZY STRZELEC W KMŚ - Gonzalo Garcia, Federico Valverde
- 2 bramki w turnieju
- 2 bramki w turnieju

NAJLEPSZY ASYSTENT W KMŚ - Vinicius, Rodrygo, Brahim Diaz, Jude Bellingham, Fran Garcia - po 1 asyście


JUVENTUS
Wyniki w sezonie 2024/2025:
Zwycięstw: 23
Remisów: 20
Przegranych: 9

Wyniki w KMŚ:
Zwycięstw: 2
Remisów: 0
Przegranych: 1

NAJLEPSZY STRZELEC - Dusan Vlahović, Kenan Yildiz
- 15 bramek w sezonie - 9 bramek w sezonie

NAJLEPSZY ASYSTENT - Kenan Yildiz, Khephren Thuram, Francisco Conceição
- 7 asyst w sezonie
- 6 asyst w sezonie
- 6 asyst w sezonie

NAJLEPSZY STRZELEC W KMŚ - Kenan Yildiz, Randal Kolo Muani, Francisco Conceição, Dusan Vlahović
- 3 bramki w turnieju
- 2 bramki w turnieju
- 2 bramki w turnieju
- 2 bramki w turnieju

NAJLEPSZY ASYSTENT W KMŚ - Khephren Thuram, Alberto Costa
- 2 asysty w turnieju
- 2 asysty w turnieju

PRZEWIDYWANE SKŁADY
JUVENTUS (3-4-2-1): Di Gregorio - Kalulu, Gatti, Kelly - McKennie, Locatelli, Thuram, Cambiaso - Conceicao, Yildiz - Kolo Muani
Real Madryt (4-1-2-3):Courtois - Alexander Arnold, Rudiger, Huijsen, Fran Garcia - Tchouameni - Valverde, Bellingham - Guler, Garcia, Vinicius

SĘDZIA: Szymon Marciniak (Polska)
MECZ NA ŻYWO:
DAZN (Pol)

OSTATNI MECZ

HISTORYCZNY POJEDYNEK

Di Marzio podaje skład:
Di Gregorio - Kalulu, Gatti, Kelly - McKennie, Locatelli, Thuram, Cambiaso - Conceicao, Yildiz - Kolo Muani

Oczywiście nie można wystawić:
Di Gregorio - Kalulu, Gatti, Rugani - Costa, Luiz, Thuram, Cambiaso - Adzić, Yildiz - Kolo Muani

Czas odpadać z tego turnieju, największą partię nagrody pieniężnej udało się zdobyć, reszta - pomimo, że nadal spora - nie jest już warta zachodu i rozwalania jeszcze bardziej pre-sezonu. Szkoda ryzykować kontuzje Yildiza i Thurama.
Oczywiście miło by było, jakby drużyna pokazała niezłą grę i chociaż do pewnego momentu powalczyła, odpadając po wyrównanym meczu.

John Elkann obiecał przeznaczyć 30 000 euro na każdego piłkarza Juventusu, jeśli we wtorek pokonają Real Madryt. ( @tuttosport )

Finansowo: premia tylko za sam awans do ćwierćfinału KMŚ (13,1 mln) + premia za 4. miejsce w kolejnym sezonie Serie A (19,7 mln) = premia za 1. miejsce w kolejnym sezonie Serie A (32,6 mln)

To pokazuje 2 rzeczy:
1. jak duża kasa jest do zgarnięcia w tych KMŚ (porównywalna do LM, gdzie za awans do ćwierćfinału jest dodatkowo 12,5 mln)
2. jak mała kasa jest w Serie A

Dla samej tej kasy warto gryźć trawę.

Jedziemy z madryckimi psami jak wczoraj Fluminese z interem.

Warto było oszczędzać siły, żeby mieć ich mniej niż Real, który ich nie oszczędzał. Tak trzymać

Szkoda odpadac 1:0 po setce Kolo ale z drugiej strony Gi Gregorio znowu musiał pokazać seistowa klasę żeby nie wpadło więcej. W czym największy udział miałby oczywiście Cambiaso - niezmienna klasa podwórkową. Do tego ten Gonzalez, wchodzi chlop świeży a każda piłka sie od niego odbija.

Najbardziej martwi brak jakiegokolwiek progresy mentelnego i ofensywnego. Niby gonimy wynik ale tak naprawdę bronimy 0:1 i zaryzokwkac odważamy sie dziesięć sekund przed końcem.

Nic się nie zmieniło od czasu Motty, zupełnie. Ani taktyka, ani pomysł, ani zaangażowanie czy nastawienie do meczu. Tudor=Motta, jak zostanie, to pewnie pod koniec roku będzie narzekanie na niego, na wiosnę poleci, a my - może - doczołgamy się do 4. miejsca. Chyba, że cudem trafimy z jakimiś transferami (hahaha) i drużyna zacznie sama grać.

Mecz ciężki do przełknięcia bo człowiek się łudził, że mamy szansę i co ciekawe zaczęliśmy bardzo dobrze. Niestety sytuacje takie jak miał Muani trzeba wykorzystywać w takich meczach na szczycie. Najgorsze, że to tak naprawdę jedna jedyna sytuacja z tego meczu jaka mi zapadła pozytywnie w pamięć. Była to idealna akcja zakończona bardzo słabym strzałem w górną siatkę.

Wydaje mi się, że z Tudorem dużo nie zwojujemy. W żadnym meczu z poważnym przeciwnikiem niczym nie zabłysnęliśmy. Taki Koop, czy Gonzalez betonują się w swojej przeciętności coraz bardziej na spółkę z Kellym, Cambiaso czy resztą przeciętniaków.

I na koniec co mnie kole w oczy, że ściągamy taki szrot który Rugani wciąga nosem. To jest chyba kwintesencja ostatnich miesięcy. Mamy chłopa co wchodzi jako lider obrony i gra świetnie, a w międzyczasie bawimy się Veigami,czy Kellym. To jest zabawna degrengolada, że facet który był tylko w rotacji obrony z naszych najlepszych lat jest generalnie lepszym obrońcą od wszystkich jacy byli dziś dostępni może z wyjątkiem Gattiego. Kalulu obniżył loty po wejściu smoka

Miały być wielkie rzeczy, a musimy przejść do porządku dziennego z Vlahoviciem blokującym Davida, armią betonów z kopem, luizem i Gonzalezem na czele którzy są do "odbudowania". Nie widać żadnego światełka w tunelu dla tych wielkich pieniędzy które nic sobą nie reprezentują. Generalnie wyrzucić z tej drużyny Franciszka i Yildiza i my nie mamy nikogo kto jest w stanie w jakikolwiek sposób zagrozić bramce. Nawet Muani jak ma sytuację by coś zrobić to woli się położyć w polu karnym albo podejmować durne małpie decyzje podczas stuprocentowej sytuacji.

Wyróżnienia należą się kolejno Yildizowi, Franiowi oraz Thuramowi bo jest super. Podanie do Koopmeinersa w jego wykonaniu żeby holender się zesrał było cudowne. Szkoda, że Teun jest tak mierny że szkoda strzępic ryja.

Będzie sezon pod hasłem "wynalazki Giuntolego w obliczu Comollego" . Czas zacząć zmagania!