JuvePoland

Mecz 29 kolejki Serie A 24/25:
Fiorentina - JUVENTUS FC

MIEJSCE:
Florencja / Włochy - Stadio Artemio Franchi (43 147)

CZAS:
16.03.2025 (niedziela), godzina 18:00

O PRZECIWNIKU
LIGOWA FORMA
Zwycięstw: 13
Remisów: 6
Przegranych: 9


OSTATNIE MECZE


NAJLEPSZY STRZELEC - Moise Kean
- 15 bramek w SerieA

NAJLEPSZY ASYSTENT - Lucas Beltran, Yacine Adli, Robin Gosens
- 4 asyst w SerieA - 4 asysty w SerieA - 4 asysty w SerieA

JUVENTUS
LIGOWA FORMA
Zwycięstw: 13
Remisów: 13
Przegranych: 2


OSTATNIE MECZE


NAJLEPSZY STRZELEC - Dusan Vlahovic, Timothy Weah, Randal Kolo Muani
- 9 bramek w SerieA, 4 bramki w LM - 5 bramek w SerieA - 5 bramek w SerieA, 2 bramki w Ligue 1

NAJLEPSZY ASYSTENT - Khephren Thuram, Francisco Conceicao, Samuel Mbangula, Teun Koopmeiners, Weston McKennie
- 4 asysty w SerieA - 3 asysty w SerieA, 1 asysta w LM - 3 asysty w SerieA - 3 asysty w SerieA - 3 asysty w SerieA


PRZEWIDYWANE SKŁADY
FIORENTINA (3-5-2): De Gea; Comuzzo, Marì, Ranieri; Dodò, Ndour, Cataldi, Fagioli, Gosens; Gudmundsson/Beltran, Kean
JUVENTUS (4-2-3-1): Di Gregorio; Weah, Kalulu/Gatti, Kelly, Cambiaso; Locatelli/Koopmeiners, Thuram; Nico Gonzalez, McKennie, Yildiz/Mbangula; Kolo Muani

SYTUACJA W TABELI:


SĘDZIA: Fabbri M.

Ostatni mecz z Fiorentiną


MECZ NA ŻYWO W TV
ElevenSports 1

No to kolejny gwałt i żegnamy nieudacznika.

Albo kolejne wyciułane w pocie czoła zwycięstwo, po którym znowu środowisko będzie się łudzić, że teraz to już na pewno machina ruszy.

Na dwoje babka wróżyła. Z Juventusem wiadomo, że nic nie wiadomo.

Eh przed kompletna porażka może nas uchronić chyba jedynie to ze Fiora grała w czwartek w LKE i musiała gonić niekorzystny wynik z 1 spotkania.
Mają bardzo dobry sklad. Ale dobre występy przeplatają z słabymi (np wygrana z merdami a pozniej przegrana z Como czy Verona). Do tego jak zawsze niebezpieczne boisko Fiorentiny. W bezpośrednich meczach mamy wyraźna przewagę bo Juve wygrywało 23 razy, 11 remisowało i 5 razy wygrała Fiorentina. Ciężko jednak z obecnym Juve wyrokować i patrzeć na historyczne wyniki bo w sumie nijak się to ma to rzeczywistości.
Fiorentina u siebie zdobywającym średnio 1.93pkt/mecz
Juve na wyjazdach 1.85pkt/mecz.

Szczerze . Będę ogladal mecz w robocie, więc na trzeźwo (niestety). Mam nadzieję (tak wiem, nadzieja matka glupich) ze ta banda przepłaconych zmanierowanych panienek bez mentalu zepnie 4litery i strzeli o jedną bramkę więcej niż Fiora. Chociaż czuje pismo nosem ze bd remis i jeśli miałbym obstawiać to tak bym postawił.

Fagioli i Kean z bramkami 2:0 dla fiołków i do widzenia.

Zapowiada sie ciekawie.Heh

Tak sfrustrowany to nie byłem od czasów Lecha Poznań. Myślę, że ta drużyna grając na 90%posiadania piłki byłaby zdolna ulec Legii czy Jagielloni- notabene gratuluję klubom ich przygody w Lidze Konferencji (na dziś naszemu poziomowi niestety..). Za Maxa nie zrealizowano klubowych marzeń - kwestią sporną jest na ile wina rozkłada się między trenerem, poziomem piłkarzy, czy zarządem. Ta przygoda amatora pokazuje, że potencjał ludzki jest chyba jednak cienki i lepiej szło mu w Bolonii która potencjał mimo osłabień pokazuje równie wysoki co sezon temu i bez Motty.. Mogą słusznie wykopać nas z top 4 na spółkę z Lazio. Im dalej w las tym widzę tylko więcej usprawiedliwień Allegriego i jego nieudolności, a więcej obwiniam ten chory zarząd pozwalający na to co działo się w klubie przez ostatnie lata. Jest poprostu źle, drogi wyjścia nie widać, śpiący prezes mający wywalone jajca napewno nie pomoże rozwiązać problemów. Giuntoli to bardzo zły ds i powinien wylecieć z Mottą bo to oni obaj są winni takiemu spadkowi wyników Juventusu. Jeszcze jak czytam doniesienia, że on go ogarniał jak Juventus jeszcze walczył o mistrzostwo w tamtym sezonie to mi ręce opadają. Dalej będę jak mantrę powtarzał że w pucharze Włoch brakowało mi tylko oprócz obelg w kierunku sędziego oraz zdjęcia odzienia - żeby Max zrobił za całokształt Giuntolemu Zidane'a z dyni wtedy. Czas pokazał kto jest kim.... Oglądać będę - jednak jeśli on awansuje do Ligi mistrzów to nie wyleci i będzie dalej mógł zachwycać brakiem narządów płciowych

No totalny dramat. Allegri już chyba nie ma pomysłu, a Giuntoli to jakiś żart. Jak awansują do LM, to pewnie nic się nie zmieni, ale na razie jest coraz gorzej. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale nadziei za bardzo nie ma.

Jeśli temat z Mancinim to prawda to zwycięstwo po brzydkiej grze, a tym bardziej remis nie uratuje Motty.

19 pisze: ↑15 marca 2025, 11:52 Jeśli temat z Mancinim to prawda to zwycięstwo po brzydkiej grze, a tym bardziej remis nie uratuje Motty.

Dokładnie, jak to prawda, to nawet wygrana po słabej grze nie zrobi wrażenia. Remis raczej nie pomoże, Motta może mieć gorąco.

Hmmmm
Ostatnie 5 spotkań:
Juve 4-0-1
Viola 1-0-4
Co może pójść nie tak ?

Ad fontes:

Juventus (3-5-2): Di Gregorio; Veiga, Kelly, Kalulu; Weah, Koopmeiners, Locatelli, Thuram, McKennie; Nico Gonzalez, Kolo Muani.

Nie ma to jak zmienić system aby na optymalnej pozycji dla Yildiza postawić Nico, tam gdzie najlepiej wyglądałby Cambiaso dać McKenniego bo gdzieś trzeba upchnąć jeszcze pupilka Koppa.

Marcin890124 pisze: ↑16 marca 2025, 13:14

Nie ma to jak zmienić system aby na optymalnej pozycji dla Yildiza postawić Nico, tam gdzie najlepiej wyglądałby Cambiaso dać McKenniego bo gdzieś trzeba upchnąć jeszcze pupilka Koppa.

Samo ustawienie nie wygląda zle (na papierze) ale zamiast Nico dałbym Vlaho, koop na ławę a za niego Mckennie i za Nico Kenan (lub Mbangula).

Motta właśnie odblokowuje Koopmeinersa. Teraz to zacznie chodzić. W ostatnim meczu był gol, teraz będzie Man of the Match. Marsz to Scudetto czas zacząć.

Według Calciomercato, menadżer Juventusu chce ustawić holenderskiego reprezentanta roli ofensywnej, szerzej, zamiast jego zwykłej pozycji pomocnika. Decyzja ta wynika z przekonania, że ​​może on lepiej nadawać się do gry na bardziej wysuniętej lub szerokiej pozycji, gdzie jego atrybuty mogłyby być wykorzystane bardziej efektywnie.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Koopmeiners zostanie przetestowany w nowej roli w następnym meczu Juventusu, ponieważ Motta wydaje się przekonany, że zmiana pozycji może uwolnić jego pełny potencjał. Gotowość menedżera do eksperymentowania odzwierciedla jego szersze podejście taktyczne, które stawia na pierwszym miejscu adaptowalność i optymalizację mocnych stron zawodników.