JuvePoland

# 6 Lloyd Kelly

Data urodzenia: 06.10.1998
Pozycja: ŚO + LO
Miejsce urodzenia: Bristol, Anglia
Kariera seniorska: Bristol City (2018-2019), AFC Bournemouth (2019-2024), Newcastle United (2024-2025), Juventus (2025-....)
Debiut w Juve: [07.02.2025] - Como 1:2 Juventus
Kwota transferu do Juve: 3 mln za wypo+14,5 mln wykup + 6,5 mln euro bonusy + 3,5 mln za podpis
Całkowita inwestycja: 27,5 mln euro + pensja
Obecne zarobki: 2,5 mln euro + bonusy (nieznane)
Szczegóły
Szczegóły

Widzę już jazda po chłopie bo go Preisic nawinął... tyle, że chłop poza tą akcją zagrał na prawdę dobry mecz mimo, że widać momentami brak ciągłości w grze i pewności siebie. Od 25 listopada to był jego drugi mecz w pierwszym składzie, drugi mecz u nas, pierwszy w LM. Jak będzie tak grał jak wczoraj to nie ma co płakać. Taki błąd każdemu się może zdarzyć a akcję powinna zostać przerwana na prawej stronie przed wrzutką ale nasi stanęli bo myśleli, że ręka (i może nawet była ale wiadomo, że w LM VARu nie ma). Debiut miał słaby ale wczoraj dawał radę.

W obronie Anglika. On jest stoperem, a nie lewym obrońcą

Ja generalnie trzymam kciuki, żeby jego transfer okazał się sensowny, ale wczoraj... Tak, dał się nawinąć, bramka idzie na jego konto i tutaj nie ma co szukać usprawiedliwień.
Teraz ważne jest, żeby się nie spalił po tym błędzie. Jeszcze będzie miał okazję do rehabilitacji.

19 pisze: ↑12 lutego 2025, 09:46 W obronie Anglika. On jest stoperem, a nie lewym obrońcą

Dla mnie żaden argument. Gdybyśmy dyskutowali ogólnie o jego funkcjonowaniu na lewej obronie, to tak. Ale jego zachowania przy straconej bramce nie tłumaczy ani granie na nieswojej pozycji, ani to, że jest nowy w drużynie.

19 pisze: ↑12 lutego 2025, 09:46 W obronie Anglika. On jest stoperem, a nie lewym obrońcą

Pięknie pokazuje to nieudolność umysłową DSa, zamiast kupić LO lub nawet PO to kupuje stopera, a potem zdziwienie że mu nie idzie na bokach obrony

Tak sobie sprawdziłem i z tego co widzę, Kelly ma całkiem spore ogranie na lewej obronie, także wystawienie go na tej pozycji to nie jest taka znowu egzotyka. Oczywiście można było też spróbować zamienić go miejscami z Veigą, ale nie ma co gdybać, czy miałoby to więcej sensu. Tak czy siak logiczne wydaje się, że Motta postawił na doświadczonego na tej pozycji Anglika, zamiast np. na Savonę, który raczej kiepsko tam wygląda.

Bramka na jego konto to fakt wiadomo, bramkarz nie pomógł i robi się od razu nagonka, a w moim odczuciu też nie wypadł wcale źle. Pierwszy występ w 1 składzie, nowa liga i posklejana cała obrona, z pewnością nie są to idealne warunki. Trochę więcej zgrania i pewności siebie i może wcale nie będzie z nim tak źle. W ofensywnie też kilka razy się wlaczyl w dobrym momencie.

Przy bramce był przede wszystkim za daleko od Persicia, ale to błąd który mógł się zdarzyć przy takiej szarpanej akcji, a ogólnie nie widziałem później więcej powtórek, ale tam nie było jednak ręki? Bo oglądając to co pokazali miałem wrażenie że jednak była.

Chłop na razie prezentuje poziom Danilo, a w sumie nawet niżej niż ostatnie mecze Danilo(chociażby z City). Takie babole jakie robi nie można tłumaczyć brakiem ogrania, bo to szkolne błędy.

Danilo z City to jedyny jego dobry mecz w tym sezonie więc czemu równasz do tego meczu?
Oczywiście, że można. Szkolny błąd to błąd w ustawieniu, podanie w poprzek czy zbyt do bramkarza w światło bramki a nie to, że cię napastnik złapie na wykroku. Pastwicie się nad jedną akcją a wystarczy obejrzeć byle jaki skrót z innego meczu i widać, że w każdym ktoś popełnia taki błąd.

No areszta meczy Danilo to właśnie ten sam poziom co Kellyego. Co do takich błędów co mecz, to nawet nie ma sensu komentować takich bzdur.

Przecież nawet wczoraj Gatti zrobił jakiegoś obrońce bez mydła przy 1-0. Gatti! A w przypadku Kellego mówimy o Perisicu. Piłka to gra błędów i co chwilę jakiś obrońca jest nawijany jak dziecko, nie wiem jakie ty mecze oglądasz, że tak nie jest.

Nawet w LGDS zauważyli kto był najgorszy wczoraj xd
Nie wiem jakie sam ogadasz, ale takie bedy jak Kellyego na przeciwko "80" letneigo Perisicia to nie codzienność. Nie dość, że krył na radar, to jeszcze poszedł na raz i się doopa odwrócił. 3 błędy w jednej akcji, combo rzadko spotykane.

Przecież to jest jasne że był wczoraj najgorszym obrońcą, Weah ładnie chodził, Gatti zrobił bramkę a Veiga bez błędów. Tymczasem Kelly to zawalił bramkę i cały czas autostradę robił dla PSV po lewej stronie, dziwi mnie że nikt tego nie zauważył

Mnie tam totalnie nie przekonuje gość, który mając 26,5 roku ma w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrane raptem 4536 minut, a wczoraj zaliczył swój debiut w europejskich pucharach (a już tym bardziej za takie pieniądze, gdy w ostatnich latach za drobne pozbyliśmy się Romero, Huijsena, Dragusina).

Niech mu się wiedzie ale nie jest to moim zdaniem nieoszlifowany diament, którego potencjału nikt inny wcześniej nie dostrzegł a mądry Juventus wszystkich przechytrzył i facet u nas odpali. Zwyczajnie zostaliśmy z ręką w nocniku, kompletnie nie mieliśmy obrońców do gry (o jakiejkolwiek rotacji/odpoczynku nie wspominając - nie jest przypadkiem, że w zimowym okienku sięgneliśmy po 3! obrońców), więc trzeba było brać na szybko to co akurat było dostępne na rynku.

AdiJuve pisze: ↑12 lutego 2025, 14:18 Nie wiem jakie sam ogadasz, ale takie bedy jak Kellyego na przeciwko "80" letneigo Perisicia to nie codzienność.

Ojej, czyżby dziś Gatti nawinął obrońcę Interu? Nie żaden Conceicao, Yildixa czy Gonzalez tylko Gatti?