Strona 1 z 1

# 2 Alberto Costa

: 25 stycznia 2025, 11:58
autor: Distant Dreamer
Obrazek

# 2 Alberto Costa


Data urodzenia: 29.09.2003
Miejsce urodzenia: Santo Tirso, Portugalia
Kariera seniorska: Vitoria Guimarães SC (2023-2025), Juventus (2025-......)
Debiut w Juve: Puchar Włoch 24/25 (1/4): JUVENTUS FC 1-1 (Karne: 2-4) Empoli
Kwota transferu do Juve 12,5 mln Euro + 2,5 mln Euro bonusów + 1,3 miliona euro za podpis na umowie
Obecne zarobki: 930 tyś. euro
Statystyki w momencie przejścia do Juve: 23M 1G 3A (stan na dzień 15.01.2025)
Szczegóły
Szczegóły

Re: # 2 Alberto Costa

: 12 lutego 2025, 17:20
autor: jackop
Chłopak przyszedł za 14 baniek żeby popatrzeć z ławki jak Weah uczy się grać na jego nominalnej pozycji :prochno:

Re: # 2 Alberto Costa

: 12 lutego 2025, 18:14
autor: Volto
jackop pisze: 12 lutego 2025, 17:20 Chłopak przyszedł za 14 baniek żeby popatrzeć z ławki jak Weah uczy się grać na jego nominalnej pozycji :prochno:
Weah rozegrał świetne spotkanie (tzn. tą lepszą połowę), a że rezerwowy prawy obrońca Vitorii Guimares nie jest pierwszym wyborem w meczu play-off LM, no cóż, zdziwienia nie ma...

Re: # 2 Alberto Costa

: 12 lutego 2025, 18:40
autor: AdiJuve
Ale już zdziwienie jest, że chłop nawet nie powąchał murawy na minutę w innym meczu, a przyszedł chyba jak jeden z pierwszych jak nie pierwszy i to na transfer a nie wypożyczenie.

Re: # 2 Alberto Costa

: 12 lutego 2025, 19:32
autor: 19
Juventus jest na tyle bogatym klubem, że może sobie pozwolić na wydanie lekką ręką 14 baniek

Re: # 2 Alberto Costa

: 12 lutego 2025, 23:33
autor: BlackJacky
Kto to jest w ogóle?

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 06:03
autor: Maplu90
Jak coś to w LM nie zagrał i nie zagra póki co bo nie został zgloszony. Można zgłosić tylko 3 zawodników po zimowym okienku no i u nas byli to Kolo, Veiga i Kellyfamilly

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 11:19
autor: vitoo
Nie ma co go jeszcze skreślać ani ferować wyroków, niemniej na ten moment faktycznie jego transfer wydaje się... zbyteczny (co właściwie potwierdza nasze styczniowe obawy). Chłopak przyszedł miesiąc temu, nawet przez minutę nie powąchał murawy, a w sumie prawa obrona też nie wydaje się na ten moment na tyle newralgiczną pozycją, by ratunkiem miał być 22-latek z Vitorii Guimaraes. Tym samym możnaby pokusić się o prognozę, że spokojnie ten sezon dociągnęlibyśmy bez transferu Portugalczyka.

Chyba tylko Giuntoli wie, dlaczego zdecydował się władować kasę w Costę i Kelly'ego, zamiast walczyć o tę opcję wykupu Veigi z Chelsea. Grazie.

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 12:09
autor: B@rt
Ja czasami mam wrażenie, że decyzjami naszego dyrektora rządzą (jeśli już pominiemy to, co najbardziej oczywiste, czyli zwykły chaos) jakieś dziwne układy z agentami i dyrektorami innych klubów. Nie miałem nic przeciwko transferowi Costy, o ile chłopak miał być realnie brany pod uwagę w kontekście gry (zresztą wciąż tak się może stać). Jego doświadczenie i klub macierzysty nie miały dla mnie znaczenia. Jeżeli jednak spędzi całą wiosnę na ławie, to okaże się kolejnym Djalo i będzie to kolejny przykład tego, jak Giuntoli działa bez porozumienia z trenerem.
W moich oczach obaj ci zawodnicy pozostają niezweryfikowani. Żadnego z nich nigdy nie widziałem na boisku w poważnym meczu i przydatności żadnego z nic nie jestem w stanie ocenić. Brak zaufania jednego czy drugiego trenera nie oznacza z automatu, że się do niczego nie nadają, bo obaj ci trenerzy mają swoje personalne fetysze, które ciężko jest racjonalnie wyjaśnić.

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 12:48
autor: Baczu
Za kwoty wydane na Costę i Kelliego, można by było sprowadzić jednego topowego obrońcę za 40 baniek, który przejąłby pałeczkę lidera formacji po Bremerze, a po powrocie Brazylijczyka w przyszłym sezonie stworzył z nim duet na lata.

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 14:35
autor: Tab
Baczu pisze: 13 lutego 2025, 12:48 Za kwoty wydane na Costę i Kelliego, można by było sprowadzić jednego topowego obrońcę za 40 baniek, który przejąłby pałeczkę lidera formacji po Bremerze, a po powrocie Brazylijczyka w przyszłym sezonie stworzył z nim duet na lata.
Z logicznego punktu widzenia, nie ma to srnsu. Lepiej sprowadzić dwa kasztany na choinkę, niż pokusić się o coś konkretnego. Jedni bawią się złotówkami, drudzy milionami, a pojecie identyczne. Serio wystarczy być średnio ogarniętym, żeby wiedzieć, że to co ten cep zrobił nie ma sensu. Widocznie zabawa z dużymi pieniazkami od małego to dalej tylko zabawa

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 15:13
autor: Maly
Przecież chcieliśmy Araujo za 50 ale nie pykło. Nikt nic dobrego nie chciał w zimie sprzedać bo od zawsze w zimie sprzedaje się tylko kasztany a kupują tylko desperacji jak my teraz. Wszystko jest też przepłacone i to nie jest nic nowego. Wystarczy sobie zobaczyć zestawienie transferów zimowych z ostatnich 10 czy 20 lat, tam nie ma żadnych nazwisk godnych uwagi a transfery, które wypalily potwierdzają regułę.

Nawet my niby za Cambiaso chcemy 60 ale w lecie bo w zimie 80.. Nie jesteśmy tu wyjątkiem.

Re: # 2 Alberto Costa

: 13 lutego 2025, 15:41
autor: AdiJuve
Nie wszyscy i nie zawsze. Pierwszy z brzegu przykład : Atalanta wzięła Poscha z Bolonii za 1mln z opcją za 8 mln.. Owszem stracił miejsce w Bolonii, ale i tak zagrał tam 2x tyle co Kelly w tym sezonie. Do tego zna się dobrze z Mottą, no ale nad Kellym Giuntoli myślał z 5 lat pewnie i w końcu go przepłacił, że o Coście już nie wspomną. Zimą też można zrobić dobry deal tylko trzeba mieć dobrego DS. Giuntoli się nie nadaje i każdy kto ma oczy to widzi. Niestety zarząd Juve nie :facepalm: