JuvePoland

Mecz 19 kolejki Serie A 24/25:
Atalanta - JUVENTUS FC


MIEJSCE:
Bergamo / Włochy - Gewiss Stadium (24 950)

CZAS:
14.01.2025 (wtorek), godzina 20:45

O PRZECIWNIKU
LIGOWA FORMA U SIEBIE:
Zwycięstw: 7
Remisów: 0
Przegranych: 1

LIGOWA FORMA NA WYJEŹDZIE:
Zwycięstw: 6
Remisów: 3
Przegranych: 2

OSTATNIE MECZE


NAJLEPSZY STRZELEC – Mateo Retegui, Ademola Lookman, Charles De Ketelaere
- 12 bramek w SerieA - 9 bramek w SerieA - 5 bramek w SerieA


NAJLEPSZY ASYSTENT - Ademola Lookman, Charles De Ketelaere, Raoul Bellanova
- 5 asysty w SerieA - 4 asysty w SerieA - 4 asysty w SerieA



JUVENTUS
LIGOWA FORMA U SIEBIE:
Zwycięstw: 3
Remisów: 7
Przegranych: 0

LIGOWA FORMA NA WYJEŹDZIE:
Zwycięstw: 4
Remisów: 5
Przegranych: 0

OSTATNIE MECZE


NAJLEPSZY STRZELEC - Dusan Vlahovic, Kenan Yildiz, Timothy Weah
- 7 bramek w SerieA, 4 bramki w LM - 4 bramki w SerieA, 1 bramka w LM - 4 bramki w SerieA

NAJLEPSZY ASYSTENT - Francisco Conceicao, Teun Koopmeiners
- 3 asysty w SerieA - 3 asysty w SerieA


PRZEWIDYWANE SKŁADY
Atalanta (3-4-1-2): Carnesecchi; Kossounou, Hien, Kolasinac; Zappacosta, Ederson, de Roon, Ruggeri; Pasalic; De Ketelaere, Lookman.
Juventus (4-2-3-1): Di Gregorio; Savona, Gatti, Kalulu, McKennie; Locatelli, Thuram; Yildiz, Koopmeiners, Mbangula; Nico Gonzalez.


SYTUACJA W TABELI:


SĘDZIA: ?

Ostatni mecz ligowy z Atalantą - remis 2:2


MECZ NA ŻYWO W TV
Eleven Sports 1

Mamy farta trafiając na rywali w dołku (City, Fiorentina). Ale tym razem to raczej niewiele pomoże i nastąpi pierwsza ligowa porażka.

Di Gregorio i Koopmeiners na ławkę i można próbować grać.

Marcin890124 pisze: ↑13 stycznia 2025, 12:17 Di Gregorio i Koopmeiners na ławkę i można próbować grać.

Chyba Motta musiałby dostać gorączki krowtocznej żeby takie ruch zrobić. Z raportu medycznego wraca Vlaho, Conceicao nie jest brany pod uwagę.

1 porażka w lidze.
Nic więcej nawet nie można oczekiwać

Z Mottą bez pomysłu na ławce? 2:0 Atalanta.

Oldfan pisze: ↑13 stycznia 2025, 18:41 Z Mottą bez pomysłu na ławce? 2:0 Atalanta.

nieMotta dostał czerwo nie będzie go ale i tak spodziewam się przegranej.

Poprostu pisze: ↑13 stycznia 2025, 19:06

Oldfan pisze: ↑13 stycznia 2025, 18:41 Z Mottą bez pomysłu na ławce? 2:0 Atalanta.

nieMotta dostał czerwo nie będzie go ale i tak spodziewam się przegranej.

A no to zmieniam na 2:0 dla Juve

Do tej pory mecze w których nie byliśmy faworytem wychodziły nam jako tako, a nawet dobrze. U nas problemem jest atak pozycyjny. Atalanta nie cofnie się, nie ustawi autobusu więc możemy nawet i wygrać.

Od dawna, jeszcze z czasów Maksia, mam taką teorię, że my dostosowujemy się poziomem do przeciwnika. Ze słabymi gramy słabo, z dobrymi dobrze (co nie znaczy, że wygrywamy). Dlatego liczę na trochę większą niż zwykle motywację… i kolejny remis, bo z przodu nadal bida.

Wiecie co jest najgorsze? Mieliśmy łatwy terminarz, a osraliśmy go od góry do dołu i mamy do tego najgorszy wynik od czasów Del Neriego. A może nawet Del Neri wyglądał na półmetek lepiej? Wydaje mi się, że tak - pokonał na wyjeździe Milan 2:1, zremisował 0:0 z Interem i pokonał Lazio. W Lidze Europy wszystko od góry do dołu zremisowaliśmy. Skład w porównaniu do obecnego jest żartem bo oprócz paru strzępków późniejszego boomu i sukcesu Juve na lata nie było praktycznie nikogo oprócz Del Piero - dziady od góry do dołu dziadami poganiane. Obecnie? Nikogo poważnego nie pokonaliśmy w Serie A w tym sezonie, a i nie umiemy punktować z nikim z dołu tabeli. Umówmy się, że z Venezią powinniśmy przegrać, a z Lecce daliśmy tak dupy, że to sami najstarsi górale nie wiedzą co się stało - od Bolonii byliśmy ewidentnie gorsi i mieliśmy góry fartu. Każdy najbliższy rywal to praktycznie Top, Top, Top. A później będzie ból dupy z Como i Empoli. Rok temu z Caviglią na środku pola zniszczyliśmy Atalantę w Pucharze, a dziś mając mnóstwo wzmocnień i gościa który zabrał nam 3 pkt w drużynie, a nikt nawet nie wyobraża sobie, że Juventus choćby drgnie naprzeciwko wielkiej "atalanty". Żart. Historia zatacza pieprzone koło. Potrzeba trzęsienia ziemi - Giuntoli tym co robi też kopie sobie grób. Obaj są out w mojej ocenie. Zabili wszystko co się dało. I regres jest tak olbrzymi, że na to się nie da patrzeć. Ostatnie 3 mecze powinny być i jak nie będzie sporej poprawy - wywalenie na zbity pysk i ściągnięcie kogokolwiek kto uratuje sezon i będzie w stanie pokonać Empoli i Como. To są żarty, a nie Juventus. Del Neri nawet by dał radę z tą kadrą pokonać Venezię, czy Torino, albo Lecce. Śmiem twierdzić, że bardziej od Vlahovicia to mógłby te kluby przestraszyć nawet Del Piero ściągnięty z telewizyjnej posady. Gonzalez na ataku to jeszcze większy żart niż Vlaho. Szykujmy się, że zbawieniem sezonu jest nastolatek z Guimaraes...

W kwestii problemów w ataku każdy naturalnie spróbowałby tam wystawić wysokiego, obunożnego, niegłupiego, utalentowanego, napastnika z natury Yildiza... nawet w takim 4231:
Yildiz
Mbangula-Douglas-Gonzales
Thuram-Loca

wygląda to całkiem naturalnie i nawet wcale nieźle

tymczasem dostaniemy potworka z Koopem na 10 i Gonzalesem jako att

naszym ciągłym problemem od lat jest to, że gracze nie grają na swoich pozycjach po prostu. To chyba się za Pirlo zaczęło xd

Szwamb pisze: ↑14 stycznia 2025, 10:13 W kwestii problemów w ataku każdy naturalnie spróbowałby tam wystawić wysokiego, obunożnego, niegłupiego, utalentowanego, napastnika z natury Yildiza... nawet w takim 4231:
Yildiz
Mbangula-Douglas-Gonzales
Thuram-Loca

wygląda to całkiem naturalnie i nawet wcale nieźle

tymczasem dostaniemy potworka z Koopem na 10 i Gonzalesem jako att

naszym ciągłym problemem od lat jest to, że gracze nie grają na swoich pozycjach po prostu. To chyba się za Pirlo zaczęło xd

Allegri był mega krytykowany za Chiese na ataku - jego stan w Liverpoolu pokazuje, że chyba i tak ponad stan z niego wyniki wyciągał. Yildiz na ataku to lepsza opcja od Gonzaleza, który IMHO na pierwszy rzut oka nie pasuje nigdzie indziej niż na skrzydło i te jego przyjęcia i oddania piłki są w sumie śmieszne z racji pozycji i miejsca na boisku . Chłop ma usposobienie skrzydłowego i nic tego nie zmieni. Pomyśleć, że teraz mając Chiese na lewej to by mogło zatrybic też boli trochę. Z całym szacunkiem do Mbanguli ale wydaje mi się to gorszy wynalazek od Illinga Juniora.

Anelson pisze: ↑14 stycznia 2025, 10:55Z całym szacunkiem do Mbanguli ale wydaje mi się to gorszy wynalazek od Illinga Juniora.

Na jakiej podstawie tak uważasz?
Myślę, że to krzywdząca opinia. Po pierwsze dlatego, że Mbangula i tak już dał drużynie więcej przez te kilka miesięcy, niż Iling Jr. przez cały swój pobyt w Turynie, a po drugie - Anglik wydaje mi się graczem bardziej jednowymiarowym, bazującym niemal wyłącznie na szybkości. Być może patrzysz na nich po prostu stronniczo, bo Iling Jr. był "wynalazkiem" Allegriego, a nie Motty...

Boli ten Koopmeiners na "10" w prognozowanych składach, chociaż kto wie, może jak Atalanta ruszy do przodu i będzie trochę więcej miejsca w ataku, to coś tam ugra... Wolałbym tam jednak widzieć Luiza (albo Yildiza, ale wiemy, że to się nie wydarzy nigdy), a Koopa z tyłu w dwójce z Thuramem/Locatellim. I to tyle z mojej strony, chyba nie ma sensu znów rozpisywać się bardziej na ten sam temat.

vitoo pisze: ↑14 stycznia 2025, 11:32
Boli ten Koopmeiners na "10" w prognozowanych składach, chociaż kto wie, może jak Atalanta ruszy do przodu i będzie trochę więcej miejsca w ataku, to coś tam ugra... Wolałbym tam jednak widzieć Luiza (albo Yildiza, ale wiemy, że to się nie wydarzy nigdy), a Koopa z tyłu w dwójce z Thuramem/Locatellim. I to tyle z mojej strony, chyba nie ma sensu znów rozpisywać się bardziej na ten sam temat.

Panie. Niemotta powiedział, że Luiz grał nisko aby Thuram mógł biegać wyżej czego Ty się po nim spodziewasz.