Strona 2 z 2

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 17:21
autor: ice
18:30 poebao ich. Idę na saunę.

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 17:45
autor: Hed
Mam dylemat. Chciałbym żeby Juventus wygrał ale też żeby wypieprzyli tego dziada z ławki. 3-5-1-1. Ja <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>...

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 19:14
autor: Dragon
Poziom techniczny tego zespołu szoruje jajami o glebę. Gdybym tak grał to przeprosiłbym każdego kibica osobno za tą krzywdę.

Brawa a trenera. Świetna taktyka i optymalny skład.

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 20:24
autor: woe
Obrazek

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 21:02
autor: Garreat
Cieszy wznowienie od 3 punktów, obraz meczu oczywiście dramat.
Allegri chyba chciał wystać zwycięstwo małym wysiłkiem, skończyło się na pogoni do końca. Szkoda mi Kostica czy Danilo, którym ewidentnie nie zaszkodziłby jeszcze tydzień wolnego.
Młodzi dali kiepskie show. Cała trójka musiała zejść aby ożywić mecz.
Zespół miał dziś z 50% słabych punktów więc cieszmy się z tego zrządzenia losu.

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 21:23
autor: Bart985
Ten obrazek od @woe mnie rozwalił nie tylko, bo jeden z tych filmów uwielbiam, a drugiego wręcz jestem wyznawcą, ale jest k# w punkt! Zwłaszcza druga opcja powrotu Mii Wallace, będącej Juve, czyli przedawkowaną maniurą, którą do życia przywraca, w warunkach totalnego absurdu, Vincent Vega - idealny zmęczony życiem i sytuacją Milik :hello:

Nie mniej za całokształt to ciśnie się na usta "If you wanna play blind man, then go walk with a Shepherd. But me, my eyes are wide fuckin' open.."
A niestety tylu blind menów nadal kręci się wokół Juve :dontknow:

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 21:43
autor: hellspawn
Bez wazeliny, z oporami, ale jednak!
Obrazek

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 21:46
autor: Sorek21
Przez dramatyczną sytuację kadrową w obronie Allegri musi ciągle grać 3-5-2. Nie mamy w ogóle bocznych obrońców.Sandro i kontuzjowany Cuadrado są obaj jedną nogą poza klubem. De Sciglio powinien być tam od roku ale trener kazał mu przedłużyć kontrakt i teraz tylko zajmuje miejsce w kadrze a pożytku z niego żadnego bo wiecznie kontuzjowany. Zostaje się jeden Danilo, który musi łatać środek obrony gdzie Bremer nie ma z kim grać. Bonucci już się skończył i częściej jest niedostępny co powoduje więcej minut dla Gattiego/Ruganiego ( obaj za słabi). Jedyny plus 352 że lewą stronę można zatkać Kosticiem .

Jak wiadomo u Allegriego zawsze defensywa> ofensywa czyli 0 z tyłu wazniejsze niz zmarnowanie Chiesy i innych. Zawsze lepiej mordować mecze 1-0 po bezbarwnej jak dziś niż ustawić zespół tak aby najlepiej wykorzystać atuty najlepszych ofensywnych piłkarzy.
Chiesa jest ofiarą wizji betona. Dziś podobnie jak Soule w pierwszej polowie prawie zawalił gola bo znalazł się w miejscu gdzie powinien być ktoś inny czyli na prawej obronie.

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 04 stycznia 2023, 21:57
autor: jackop
Sorek21 pisze:
04 stycznia 2023, 21:46
De Sciglio powinien być tam od roku ale trener kazał mu przedłużyć kontrakt i teraz tylko zajmuje miejsce w kadrze a pożytku z niego żadnego bo wiecznie kontuzjowany.
Włoska prokuratura i inne organy ścigania nas za nic pewnie by się z Tobą nie zgodziły :prochno:

Nie oglądałem, bo wiedziałem że nie będzie czego i jak zwykle mister stanął na wysokości zadania :allegri:

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 05 stycznia 2023, 14:57
autor: Cobra
Chiesa na RWB :chiellini:

Re: Serie A 22/23 (16): Cremonese - JUVENTUS FC

: 05 stycznia 2023, 15:07
autor: piterjuve
Mecz zgodny z przewidywaniami, czyli ciężki do oglądania.
Poza 3 pkt widzę jeszcze jeden plus. Między 55 a 70 min wymieniona została niemal cała druga linia, a jeszcze w 85 wszedł Iling. To dało trochę świeżości i pozwoliło utrzymać tempo gry, co zresztą przełożyło się na posiadanie piłki. Jeśli dobrze pamiętam, to około 90 minuty mieliśmy 59% posiadania, co jak na Juve jest wyjątkowe. W ostatnich minutach drastycznie spadło, ale to efekt strzelonej bramki. W każdym razie ta druga "świeżość" dała nam przewagę, a w kontekście ligi jest to spory atut.
To tak doszukując się trochę na siłę pozytywów.