JuvePoland

Mecz 14. kolejki Serie A 22/23:
Hellas Verona - JUVENTUS FC

CZAS:
10.11.2022 (czwartek), godzina 18:30

JESZCZE TYLKO 2 MECZE DO MUNDIALU I WRESZCIE KONIEC Z TYM!

Nadgoniliśmy w bezpośrednim meczu Inter i kibice są w ekstazie, to teraz wypadałoby stracić punkty z ostatnią w tabeli drużyną. Tak tradycyjnie, dla równowagi.

@Mateys
Wygrana w tym meczu jest obowiązkowa, jednak liczba kompromitacji w ostatnim roku jest tak duża, że trzeba drżeć o wynik nawet z teoretycznie najsłabszymi.
Rywale zagrali dla nas, czas w końcu to wykorzystać.
Jeśli Miretti nie zagra od początku, to mam nadzieję, że dostanie chociaż końcowe 30 min. Nawet przy jego słabszej dyspozycji, zdecydowanie wolę tego piłkarza niż jeźdźca bez głowy Keana.

Milik osamotniony traci wszystkie atuty, a Miretti na pozycji cofniętego napastnika kopie się po czole.

Musi ktoś grać do pary z Milikiem. Może spróbować tam Soule?

Bonucci ława, Gatti niech się ogrywa z ogórkami

Podchodząc do tego meczu mamy najlepszą obronę we Włoszech i drugą najlepszą obronę w europejskich top 5 ligach. Tylko Barcelona jest od nas lepsza. W Serie A mamy już 8 czystych kont. Dlatego oczekuję, że pojedziemy tych słabeuszy dominującym 1:0 i nie ma innej opcji jak 3 punky.

Jeśli wygramy to chyba pierwszy raz od dwóch sezonów czyli powrotu betonowego Maxa będziemy mieć w tabeli Serie A 5 zielonych kratek. Za Pirko taka sytuacjacraczej nie miała miejsca.

Bonuki wraca, może być ciężko

Sorek21 pisze: ↑

10 listopada 2022, 17:19

Jeśli wygramy to chyba pierwszy raz od dwóch sezonów czyli powrotu betonowego Maxa będziemy mieć w tabeli Serie A 5 zielonych kratek. Za Pirko taka sytuacjacraczej nie miała miejsca.

Przepraszam, ale ta wstawka z pirlo jest niesmaczna. Pirlo mial jeden sezon i cos tam osiagnal. To jest Allegriego drugi sezon i jest coraz gorzej. Dodatkowo jakby wliczac LM to guzik mamy.

To ze wygramy 5 mecz w lidze to nie znaczy ze jest lepiej, bo jest duzo gorzej niz bylo za Pirlo. Chociazby te kontuzje sa czyms niesamowicie niepokojacym. Z taka liczba kontuzji nikt nie wejdzie na zaden poziom.

To co wrocilo ostatnio to fart ktorego Allegri zawsze mial w nadmiarze. To ze jestesmy nawet w LE to jest fart, ze zydki przed pierwszym meczem mialy post o czym nikt nie wspomina.

To ze wygralismy z interem to fart ze ludzie byli na tyle kontuzjowani ze allegri musial wystawiac fagiolego.

Ten trener to jest zalosny zart.

Nie mam nic do Pirlo. Wolałbym żeby pracował dalej zamiast betona. Chodziło mi bardziej że przez trzy lata nie mieliśmy pięciu zielonych kratek w tabeli Serie A co jak na Juve to jest absurd.

Nic i długo, długo, długo, długo nic.


Wyczuwam nawrót raka oczu

Jak oni wolno rozgrywają piłkę od tyłu, to jest aż przerażające. Nie znam żadnej innej drużyny, która gra na stojąco. Wyprowadzenie piłki z obrony to jest elementarz piłki nożnej, a oni najchętniej cofnęliby się za bramkę, albo wręcz wyszli za stadion.

Gówno piłka ponad życie. Prowadź toskański Guardiolo.

No i na ten moment mamy miejsce w LM. Ech, więcej szczęścia jak rozumu. Jeszcze wycierpimy tak podium na koniec sezonu.

Ależ pokaz gównofutbolu!

Piłkarze chyba za bardzo myśleli o strzelaniu goli, a nie o wygraniu meczu, bo skąd inaczej wzięłyby się te okazję dla Hellasu, "prawie" dwa karne i desperacki faul na czerwoną kartkę?

Na litość boska, czas skończyć z tą hurraofensywą!