JuvePoland

Mogło być po meczu w 30 minut. Ale nie. To byłoby zbyt łatwe.

Piękna gra, zresztą jak zawsze. Nie ma się co łudzić, że za tego trenera będziemy grać w piłkę.
Taktyka Allegriego, to zaprosić drużynę przeciwną do założenia presingu, stracić piłkę, po czym biegać za nią i liczyć na przypadkowe przejęcie i kontratak.
Dziwię się też zawodnikom, którzy wyglądają jakby za karę wychodzili na boisko. Nawet ludzie pracując na budowach, w biurach, czy sklepach za jakieś średnie pieniądze, mają więcej satysfakcji z tego niż nasi kopacze.

Nieudolne bronienie 1-0 nie jest ważne. To jedyne co się liczy.
Oby tak dalej boski taktyku.

Za drugą połowę, to kij im wszystkim w dziób. Maksia broniłem długo, cieszyłem się jak przychodził, ale to już za dużo na moje nerwy. Dziś powinni wszyscy oddać swoje gaże dzieciom z domów dziecka, albo na inne charytatywne akcje, bo nie zasługują ani na jedno euro. Zamiast próbować, to zero ambicji, szczury i tyle.

Max Allegri to zdecydowanie zagubiony czlowiek. Czekam na jego pomeczowe wywiady. No wygladalo to lekko mowiac zalosnie.

Pokuszę się o stwierdzenie, że był to najgorszy występ Juventusu od powrotu tego łysego dzbana na ławkę.
To nawet nie jest kloaka. To jest padlina. To jest pieprzona kompromitacja.

Agnielli serio musi być eunuchem.
Sprowadza temu kretynowi wynalazki w postaci Paredesa, płacąc mu obrzydliwie wysokie pieniądze.
Gdyby nasz prezes nie zostawiał nabiału przed wejściem do siedziby to jutro z rana szukalibyśmy nowego trenera.

Były w historii sytuacje, gdzie zawodnicy „zwalniali” trenerów. Nigdy nie pochwalałem takich sabotaży ale mamy inne wyjście? Na ławce idiota, w zarządzie eunuch. Może w szatni znajdzie się ktoś odważny?

To jest chyba ten moment, że nawet najbardziej zagorzali obrońcy Maxa (do których sam jeszcze parę miesięcy temu należałem) powinni zreflektować i uderzyć się w pierś. Tym dla których to wciąż za mało życzę więcej rozsądku i racjonalnego myślenia w kolejnym wcieleniu. Miłej soboty

Gorszej połowy nie widziałem chyba nigdy. Nie próbowali nic. Żadnych ambicji, sportowej złości. Nic. Do tego fatalne, powtórzę FATALNE zmiany poczynione przez wybitnego stratega pobierającego 9 mln rocznie.
Conte jak by im wydarł ryja w przerwie to do 90 minuty zasuwaliby jak w zegarku - i na pewno coś by strzelili.
No ale cenny remis na trudnym terenie z solidną i dobrze zorganizowaną drużyną

To forum to jakaś masakra, że tak się wiesza. A przecież nie ma tu nas dziesiątek tysięcy.

Czy to było to, co Allegri ma na myśli, kiedy mówi, że nie interesuje go gra atrakcyjna, tylko skuteczna?
Po takim meczu człowiek musi wziąć prysznic, bo czuje się po prostu obrzygany i zbrukany przez swój zespół.

Widzę Wybitny Taktyk zadbał o odpowiednie przygotowanie taktyczne a także o motywacje. Ładny futbol albo skuteczny - ani jedno ani drugie. Może jakieś 5:0 od PSG otworzy Agnelliemu oczy, że ten człowiek jest zwyczajnie już za bardzo do tyłu za całą Europą. Co wydaje się śmieszne bo np Ancelotti jest od niego 8 lat starszy. Żeby przegrywać z kretesem w każdej statystyce w meczu to trzeba umieć.

Jest szansa że Tuchel będzie niedługo wolny, bo Chelsea nie dość że gra słabo, to jeszcze nie punktuje, w przeciwieństwie do zbieraniny wytrawnego, łysego taktyka.
Niemcowi ostatnio perfekcyjnie wyszło objęcie klubu w trakcie sezonu. Poza tym to autorytarny perfekcjonista, który takim łajzom jak WieśMac, Rabiot, Cuadrado czy Beżowy obił mordy za niesubordynacje i fuszerke.
Meczu nie skomentuje, bo musiałbym wkleić swój post z tematu meczowego Sampdoria-Juventus.
Jeżeli gwałt z PSG byłby gwarantem zwolnienia łysego gamonia, to biore w ciemno, nawet wynik hokejowy. Całe ofensywne trio paryżan odprawialiśmy kiedyś z LM, gdy jeszcze przywdziewali barwy Monaco i Barcelony. Motywacji i chęci vendetty nie powinno im zabraknąć.

B@rt pisze: ↑

03 września 2022, 17:33

Czy to było to, co Allegri ma na myśli, kiedy mówi, że nie interesuje go gra atrakcyjna, tylko skuteczna?
Po takim meczu człowiek musi wziąć prysznic, bo czuje się po prostu obrzygany i zbrukany przez swój zespół.

Jakbyś zgadł.
To cenny punkt z mocną drużyną, wywalczony po heroicznej walce.
Poza tym, Fiorentina była idealną ilustracją teorii Taktyka, że ofensywna gra nie daje kompletu punktów.

Michael_M pisze: ↑

03 września 2022, 17:34

Co wydaje się śmieszne bo np Ancelotti jest od niego 8 lat starszy.

Podejrzewam że nawet blisko 80-letni Capello byłby bardziej kreatywny niż <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Koleś jest upośledzony

🗣: “The spirit was good, the boys played a good game. Playing at this place is never easy.”

- Allegri

Dla drużyny Maksia w ogóle granie jest trudne, bez względu na teren.
No ale wiadomo, on potrzebuje jeszcze kolejnych dwóch okienek i kolejnych Paredesów.

Ja tego nie rozumiem... mamy dużo droższych piłkarzy, dużo lepiej opłacanych, którzy powinni w każdym aspekcie gry być lepsi od tych fioletowych, a zamiast tego gramy kupę, większość spotkania się broniąc oddając w całym meczu 4 strzały, w tym 1 (JEDEN!!!!) celny, a w drugiej połowie przy remisie ze średniakiem ligowym nie uderzamy na bramkę ani razu?! Co to k#rwa ma być? Taki Bayern zremisował dzisiaj 1:1 z Union Berlin, ale statystyki to 33%-67% posiadanie, 10 (3 celne) do 21 (6). Taki remis jest do zaakceptowania, bo cisnęli, prowadzili grę, strzelali, a my? 60-40, 17 (5) - 4 (1), wyglądamy, jakbyśmy grali z jakąś potęgą, a to Fiorentina, która przegrywa z Udine, a remisuje z Twente, Empoli i ostatnich sekundach wygrywa u siebie z Cremonese...

Allegri bądź tak miły, pokaż, że masz choć trochę szacunku do kibiców i spie#dalaj z tego klubu!