JuvePoland

#22 ÁNGEL DI MARIA



Data urodzenia: 14.02.1988
Miejsce urodzenia: Rosario, Argentyna
Kariera seniorska: Rosario Central (2005-2007), SL Benfica (2007-2010), Real Madryt (2010-2014), Manchester United (2014-2015), Paris Saint-Germain (2015-2022), Juventus FC (2022-2023), Benfika (2023-...)
Debiut w Juve: (15.08.2022) - Juventus 3:0 Sassuolo
Kwota transferu do Juve: Transfer darmowy.
szczegóły
Obecne zarobki: ok 5,5 mln Euro + 1,5 mln euro ewentualnych bonusów.

Di Maria brał bezpośredni udział w 54 golach w Lidze Mistrzów - jest to najlepszy wynik wśród pomocników odkąd Opta zbiera dane (czyli od sezonu 2003/2004).

woe pisze: ↑

11 lipca 2022, 14:33

Di Maria brał bezpośredni udział w 54 golach w Lidze Mistrzów - jest to najlepszy wynik wśród pomocników odkąd Opta zbiera dane (czyli od sezonu 2003/2004).

Trochę to naciągane, bo Di Maria nominalnie jest jest prawym napastnikiem, podobnie jak np. Robben albo Messi, którego już nie uwzględniono, a który zjadłby w tym rankingu wszystkich.

Ten prawy atak to taki naciągany, on większość życia grał skrzydłowego w 4231. Wiadomo, że w 433 zajmie pozycję bocznego napastnika ale jaki z niego napastnik?

Maly pisze: ↑

11 lipca 2022, 15:45

Ten prawy atak to taki naciągany, on większość życia grał skrzydłowego w 4231. Wiadomo, że w 433 zajmie pozycję bocznego napastnika ale jaki z niego napastnik?

U Stratega będzie pięknie zgłębiał sztukę cierpienia na wahadełku i asekurował Danilo.

To już mój ulubiony piłkarz i już ubolewam, że jest tu tylko na chwilę...
Mam słabość do takich co im piłka nie przeszkadza przy nodze. Doczekałem się następcy Costy....

Maly pisze: ↑

11 lipca 2022, 15:45

Ten prawy atak to taki naciągany, on większość życia grał skrzydłowego w 4231. Wiadomo, że w 433 zajmie pozycję bocznego napastnika ale jaki z niego napastnik?

Jak w FM schodzący? I chyba więcej zagrał właśnie w 433, stąd dziwne zestawianie go z Kaką czy Lampardem. Porównując z Messim od tego 2003 22/32 do 123/41 to nie ma co porównywać, ale jeśli będzie mógł zagrać swoje to double-double wykręci. Albo chociaż z 15 asyst we wszystkich rozrywkach. To by dało 15 goli, czyli już niemal 20% bramek drużyny z poprzedniego sezonu.

Jakby był bocznym napastnikiem i miał takie liczby jakie ma nikt by na niego nie spojrzał. U nas będzie robił za Dybalę, niby Max go da na prawy atak a będzie biegał w okolicach połowy boiska i rozgrywał.

Wolę nie myśleć co zrobi z nim Genialny Taktyk

Nic nie zrobi, bo pewnie będzie kontuzja.

Bart985 pisze: ↑

12 lipca 2022, 18:59

Wolę nie myśleć co zrobi z nim Genialny Taktyk

Di Maria będzie grał na ściane na szpicy, Vlahović jako następca Mandzukicia na lewym skrzydle będzie robił miejsce na ofensywne i błyskotliwe rajdy Alexowi Sandro, a główną strzelbą będzie Adrien "mr. 10 goli na sezon" Rabiot.

No to niech chłop zbiera manatki i wraca po mundialu do Argentyny. Pokazał w dwóch meczach magię ( szkoda, że tylko z ogórami ), ale to zdecydowanie za mało.
W sumie to go nawet nie winię jakoś bardzo, bo ciężko jest się rozkochać w drużynie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i cieszyć się grą. Nie dość, że ten pajac wstawiał go z niedoleczoną kontuzją, to jeszcze ten siermiężny styl. Coś takiego musi mocno frustrować gościa który grał w PSG i Realu i zdobył w piłce klubowej wszystko. Także fajnie było, do widzenia i powodzenia w Rosario.

To mi trochę przypomina sytuację z Alvesem. Też wtedy przyszedł do klubu chłop, który całe życie grał na najwyższym poziomie i mentalem przewyższał trenera jakieś 5 razy, dlatego skończyło się to odejściem z trzaśnięciem drzwiami. W tym wypadku na bank będzie podobnie i nie ma co mieć coś Angelowi za złe, ja go w pełni rozumiem, miał trafić do topowego klubu, a okazało się że trafił do drużyny prowadzonej przez karykaturę trenera.

jarmel pisze: ↑

26 października 2022, 06:12

To mi trochę przypomina sytuację z Alvesem. Też wtedy przyszedł do klubu chłop, który całe życie grał na najwyższym poziomie i mentalem przewyższał trenera jakieś 5 razy, dlatego skończyło się to odejściem z trzaśnięciem drzwiami. W tym wypadku na bank będzie podobnie i nie ma co mieć coś Angelowi za złe, ja go w pełni rozumiem, miał trafić do topowego klubu, a okazało się że trafił do drużyny prowadzonej przez karykaturę trenera.

Ja po cichu liczyłem na powtórke sytuacji z Tevezem - że mimo przeciwności losu i walki z żywiołem, Di Maria weźmie ten cały ambaras na swoje wątłe barki i mentalnie pociągnie tę drużynę.
Tylko jak tu być liderem z gabinetu lekarskiego? No, chyba że wystąpisz z kontuzją, ale na takie rzeczy Allegriemu nie pozwoliłyby algorytmy w Football Managerze.