JuvePoland

Mecz rewanżowy 1/2 Pucharu Włoch 21/22:
JUVENTUS FC - Fiorentina

MIEJSCE:
Turyn / Włochy - Allianz Stadium (41 500)

CZAS:
20.04.2022 (środa), godzina 21:00


PRZEWIDYWANE SKŁADY

Szczęsny - Danilo, De Ligt, Chiellini, Pellegrini - Cuadrado, Zakaria, Arthur, Rabiot - Morata, Vlahović

Terracciano - Venuti, Igor, Milenković, Biraghi - Castrovilli, Torreira, Duncan - Gonzalez, Piątek, Ikone

Aktualizacja: 19.04.2022
(Przewidywane składy zalecamy traktować z dystansem)


SĘDZIA: Daniele Doveri



POPRZEDNI MECZ




PRZEWIDYWANY WYNIK

JUVENTUS 4-1 Fiorentina (i dokręcanie śruby po każdym golu)


MECZ NA ŻYWO W TV

1167 dni co stanowi 3 lata, 2 miesiące i 10 dni do końca kontraktu idoty zatrudnionego na stanowisku trenera Juve.

Skład węgla i papy łatany na kolanie.
Fiorenitna w formie z 2 prawdziwymi skrzydłowymi. Ikone i Gonzalez. Współczuję naszym obrońcom.
Na co liczę? Chyba na nic. Przypomnę nasze kluczowe mecze na Allianz.
0:3 Villarreal
0-1 Inter.

Dziś hat - trick kompromitacji? U siebie odcina nam tlen... Nie wiem co się stało z tą drużyną.

P. S tu jeszcze liczą się gole na wyjeździe jakby ktoś zapomniał.

Ostatnia szansa żeby ugrać cokolwiek w tym daremnym sezonie..jeżeli dzisiaj odpadniemy to ktoś powinien za to beknąć? 3 x kompromitacja u siebie? LM, serie A i teraz coppa? Oby nie.

Wyczuwam nudne 1:1 w stylu Allegrego i bitwe o Puchar w Derby d'Italia.

Ikone - pierwsza polowa.
Cuadrado - koncowka meczu.

Aczkolwiek Fiorentina mimo wszystko bylaby latwiejszym rywalem w finale, serio.

Pewnie znowu trójka w środku i atak bez skrzydeł

Skład Violi jak zagra jak na swoje możliwości to nasza calma będzie (kolejny raz) naszą zgubą.

Najgorsi De Sciglio i Morata .Duszan też bez szału na plus Bonu i Robiot
Pytanie do znawców tematu czy my gramy ustawieniem takim jak na Inter?

Nie było spakonego to Vlaho koncertowo spartolił setkę.

Cały sezon głębokiego bronienia, a kontry nadal wyprowadzamy jak dzieci we mgle. Bez wielbłąda takiego jak ten Drągowskiego sami nic nie wymyślimy.

jak nam z Violą różnie szło i jak w tym sezonie mocnym ekipom średnio idzie z Fiorentiną, tak w tym sezonie Juve 3 mecze 3 wygrane bez straty gola z nimi, oby ta tendencja nie odwróciła się w ostatnim meczu tego sezonu, dlatego liczę, że po 37 kolejce będziemy już mieli pewny awans do LM.

dobrze, że chociaż ten awans dowieźli bez jakichś większych problemów, bo wynik dwumeczu cały czas był korzystny. Fajnie byłoby w końcu ten Inter pokonać, choćby za tą pechową porażkę w lidze.

Ciężko w to uwierzyć, ale finał Juve - Inter w Coppa Italia był ostatnio w ... 1965 r. Wygraliśmy 1:0, zresztą tylko 2 razy graliśmy z Interem w finale Coppa, dwukrotnie wygraliśmy.

Już wolę jak grają autobus+laga niż żenujące próby ataku pozycyjnego.
De Sciglio występ poniżej krytyki, zgruzowany kilka razy przez Saponarę nie wytrzymał i wykluczył się z finału. Dobra nasza.
Punkt krytyczny meczu to dwie główki Cabrala, jedna obroniona przez Perina druga obok. Jeszcze wolny Biraghiego tak że szczęście z nami. Każdy wie co byłoby przy stanie 1-1.
Szkoda że De Ligt nie strzelił bramki po triku i szkoda że w obronie był jeszcze gorszy.
Berna zamiast Dybały i od razu lepiej, przynajmniej rusza się jak sportowiec.