Strona 5 z 5
Re: Serie A 21/22 (24): JUVENTUS FC 2-0 Hellas Verona
: 07 lutego 2022, 19:14
autor: woe
Radidam pisze: ↑07 lutego 2022, 15:34
Zakaria 2021/22: 83 min 1 bramka
Arthur (701 min) + Bentancur (1585) + Bernardeschi (1424) + Rabiot (1735) + Rasmey (126) 2011/22: 5571 min 1 bramka.
Zabierz stąd Bernę a już będzie lepszy od pozostałej czwórki pod tym względem. I dodatkowo:
Czas potrzebny na strzelenie pierwszego gola dla Juventusu:
CR7 - 320 minut
DV7 - 13 minut
Re: Serie A 21/22 (24): JUVENTUS FC - Hellas Verona
: 07 lutego 2022, 20:16
autor: BlackJacky
xemi pisze: ↑07 lutego 2022, 07:38
bramki debiutantów i wygrana, ale gra nie powalała!
A czego Ty oczekujesz, skoro na lawce nadal jest troll? (Nie)stety bedzie on ostatnim elementem, ktorego trzeba sie bedzie pozbyc, zeby Juventus wszedl na wyzszy level i do nowoczesnej pilki. Wlasciwie, to szkoda ze Agnelli nie dal szansy bylemu Juventino z charakterem, czyli Tudorowi, tylko porwal sie na odgrzewanie spleśniałego kotleta.
Poprostu pisze: ↑07 lutego 2022, 14:44
Jak już to powinno to być 4312 z Dybała w parze z Vlaho.
A ja uwazam, ze dopóki nie wroci Chiesa i nie odejdzie (lub sie nie zasmuci) Morata, to należy grać:
Morata = Vlahovic
==== Dybał ====
====== 3 ======
====== 4 ======
====== 1 ======
Re: Serie A 21/22 (24): JUVENTUS FC 2-0 Hellas Verona
: 08 lutego 2022, 12:09
autor: Mehehehe
Nienajgorszy mecz w wykonaniu chłopaków i Maxa. Ostateczna broń na drużyny pajaca Tudora? Dać im piłkę, skoro i tak nie potrafią jej prosto kopnąć i patrzeć jak się gubią.
Vlahović da nam sporo radości
Re: Serie A 21/22 (24): JUVENTUS FC - Hellas Verona
: 08 lutego 2022, 13:21
autor: xemi
BlackJacky pisze: ↑07 lutego 2022, 20:16
xemi pisze: ↑07 lutego 2022, 07:38
bramki debiutantów i wygrana, ale gra nie powalała!
A czego Ty oczekujesz, skoro na lawce nadal jest troll? (Nie)stety bedzie on ostatnim elementem, ktorego trzeba sie bedzie pozbyc, zeby Juventus wszedl na wyzszy level i do nowoczesnej pilki. Wlasciwie, to szkoda ze Agnelli nie dal szansy bylemu Juventino z charakterem, czyli Tudorowi, tylko porwal sie na odgrzewanie spleśniałego kotleta.
No właśnie niestety niczego więcej się nie spodziewam z tym pajacem na ławce.
Dla mnie to jest dziwne bo kibice widzą jak gra ta pomoc, a w klubie nikt nic z tym nie robi, a uskuteczniany przez tego parodystę z ławki styl się nie broni.
Tu nie chodzi nawet o Ramsey czy Rabiota, ale nie wierzę że ci goście nie są w stanie ustawić się sensownie i powymieniać się piłką. Przy ataku pozycyjnym grają także pozostałe formacje. Rozumiem że to nie jest najlepsza pomoc na świecie ale wierzą że jak by był trener z prawdziwego zdarzenia, to by ich odpowiednio poustawiał.