Kjeza bez powołania. Morata powołany pomimo kontuzji łydki. Arthur trenował indywidualnie. Ramsey kontuzjowany.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 01 maja 2021, 20:00
autor: Mati1990
I jak tu być optymistycznie nastawionym? Nie da się. Jak jutro zremisują to będzie cud.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 01 maja 2021, 20:15
autor: MRN
No jasne <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, Chiesa jak był w Fiorentinie to grał i nie miał kontuzji, tutaj się łamie. Co za klub <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> mać.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 01 maja 2021, 21:27
autor: Bartosz Karawańczyk
Uraz Chiesy nie jest groźny, więc w tym sezonie już go nie zobaczymy. Powinien jednak zdążyć na Euro.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 09:13
autor: rammstein
U nich nie gra Musso, to znaczy, że rezerwowy bramkarz zagra mecz życia.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 09:40
autor: Dragon
Bartosz Karawańczyk pisze: ↑01 maja 2021, 21:27
Uraz Chiesy nie jest groźny, więc w tym sezonie już go nie zobaczymy. Powinien jednak zdążyć na Euro.
Tylko w tym klubie po oficjalnym komunikacie o braku kontuzji, piłkarz pauzuje kolejne tygodnie
Dziś pewnie remis, nie oczekujmy wiele od tych chłopców.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 12:18
autor: Sorek21
Do czego to doszło żeby bać się o miejsce w top4 , bać się o wynik każdego meczu w lidze. Najgorsze, że jakby nawet wydarzyła się sportowa katastrofa to najemnicy typu Ramzi przytulą swoje wysokie wynagrodzenia. Kasa się zgadza to po co się starać? Żeby zagrać w LM musimy wygrać wszystkie 5 spotkań do końca a taka seria nie trafiła się chyba przez cały sezon.
Niech już wraca Allegri i sprząta ten burdel. Jako kibice Juve na ligowym podwórku zostaliśmy totalnie rozpieszczeni. Brakuje mi tego patrzenia na wszystkich z góry i nie przejmowania się wynikami innych, które kiedyś nie miały dla nas żadnego znaczenia. Obecnie jest jakoś dziwnie, wszystko ns odwrót.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 12:46
autor: Volto
Musimy wygrać. Inaczej będziemy w finansowej d... ziurze - bez LM. Ten strach o wyniki to deja vu z czasów dwóch siódmych miejsc. W takich właśnie chwilach się tęskni za Allegrim, mimo wszystko. Pytanie tylko jak wygrać? Obecne Juve bez Chiesy to jak ekipa Sarriego bez Dybali. Trzeba liczyć na ... farta. Tak - farta, szczęście i to nie jest żart.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 13:04
autor: szczypek
Cele na mecz są dwa: wygrać i Ronaldo bez gola.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 16:30
autor: jeshu
Sorek21 pisze: ↑02 maja 2021, 12:18
Obecnie jest jakoś dziwnie, wszystko ns odwrót.
Kazda potega ma swoj koniec, przedzej czy pozniej. Nic nie trwa wiecznie Mimo wszystko i tak lepiej nam idzie zmiana pokoleniowa niz Milanowi czy Arsenalowi ...
szczypek pisze: ↑02 maja 2021, 13:04
Cele na mecz są dwa: wygrać i Ronaldo bez gola.
Cos w tym jest, im CR bedzie w gorszym nastroju tym bardziej mozliwe, ze zejdzie z oczekiwaniami od potencjalnego nabywcy Gdyby jednak nie miec LM (15 mln za awans do grupy) i CR odejdzie, to finansowo wyjdziemy lepiej ?XD
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 16:58
autor: Sorek21
Remisy Atalanty i Napoli więc napewno nie wygramy...
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 17:21
autor: MRN
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 17:25
autor: Sorek21
Jest numer 33 to będzie wesoło.
Re: Serie A 20/21 (34): Udinese - JUVENTUS FC
: 02 maja 2021, 17:45
autor: Mati1990
Żaden wynik mnie nie zdziwi, a bardziej zaskoczy wygrana nasza. Tradycyjnie ukarzą nas nasi byli zawodnicy (Llorente, Pereyra). Za długo wierzyłem w super Juve w tym sezonie i się nie doczekałem, nie z tymi dziołchami w składzie i wydmuszką na ławce. Każdy robi na boisku co chce, byleby tylko nie stwarzać okazji. Cała pomoc kipie się po czole, obrona zamyślona pewnie podaruje jakiegoś karnego Udinese. Można by tak pisać pesymistycznie bez końca, ale po co? Jeszcze kilka kolejek i mam nadzieje, że zarząd, aktualny trener i niektórzy piłkarze pójdą se w diabły i nigdy nie wrócą.