Strona 4 z 5

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 17:52
autor: Garreat
Andrzejek pisze:przygotowaliśmy kilka środków zaradczych. Czuję się pewnie
Bez nerwów koledzy, trener czuje się pewnie.

Ależ uczta piłkarska w wykonaniu Juve. Atalanta zaskoczona, taktyczny majstersztyk :prochno: . Pełen tydzień przygotowań przyniósł efekty.
Morata w całym 2021 zagrał jeden dobry mecz więc z czym do ludzi. Poza tym to zwykły biegacz na kontrę, tyłem do bramki nie potrafi nic. A dios!
Dybala w pierwszej połowie miał kilka udanych zagrań i to w sumie najciekawsze (jedyne), co miał do zaoferowania Juventus.
Potem zszedł z boiska i do grania w piłkę pozostał jeden Cuadrado. 33-letni chimeryczny skrzydłowy robi musi robić wszystko, broni kiwa rozgrywa atakuje. Powinien być blisko bramki przeciwnika, ale w planie Andrzejka jest tam McKennie.
Gra Juventusu to jedna wielka szarpanka -- podania za plecy, podania do nikogo, sprinty skazane na porażkę, dryblingi 1v3, przebitki i trzeszczące kości. Od 60 minuty Atalanta dociska gaz do dechy, a nasi słaniają się na nogach. Różnica między grą w piłkę a naparzaniem bez ładu i składu.
Z trójki środkowych pomocników, żaden nie umie zagrać sensownego podania do przodu. Arthur jesienią potrafił chociaż utrzymać się przy piłce, teraz jest kolejnym flakiem na sprzedaż.
Nie rozumiem dlaczego zagrał Sandro. Nie zawinił przy rykoszecie ale tak już jest, że wypaleńcy bez mentala "mają pecha". Już poza samą sytuacją chciałbym usłyszeć od Andrzejka jakież to argumenty sportowe przemawiają za Sandro kosztem Bonucciego w trójce obrońców (?).
Profesore Danilo znów przeskoczony przez napastnika niczym bilbo baggins. Tam powinien być gol, jednak co się odwlecze...
Nie była to masakra, ale zwycięstwo Atalanty całkowicie zasłużone.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 17:52
autor: Aleexxx
Wypowiedz Pirlo po meczu to jest po prostu spluniecie w twarz.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 17:54
autor: Juve_Forever_88
Bobby X pisze:
18 kwietnia 2021, 17:34
Pepunio jest nasz już czy jeszcze?
Pepunio do nas należy!

Wynik to pewnie wina Allegriego i Mandzukicia... (co nie Maly?).

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 18:00
autor: Poprostu
Jakby co to Pirlo po meczu powiedział, że jest zadowolony z występu.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 18:23
autor: Juve_Forever_88
Poprostu pisze:
18 kwietnia 2021, 18:00
Jakby co to Pirlo po meczu powiedział, że jest zadowolony z występu.
Wypowiedź skandal. Jakbym czytał wypowiedź trenera Benevento po przegraniu 1:0 z Interem. Typo nie ogarnia już tej kuwety, ale chyba za wysokie ego nie pozwala mu podać się do dymisji.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 18:50
autor: vitoo
Swoją drogą, wyobraźcie sobie, jakby nasza obecna drużyna się prezentowała, mając świadomość, że i tak rokrocznie będziemy grali w europejskiej elicie. Skoro my gramy w ślimaczym tempie, beznadziejnie, gdy niby walczymy o awans do Ligi Mistrzów.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 18:55
autor: Crunny
Niestety powtarza się to, co za Sarriego, czyli zamiast coraz lepiej, to z upływem sezonu jest coraz gorzej. Dlatego spodziewam się tragicznej końcówki. Nawet 7. w tabeli Roma ma szansę nas dojechać, bo traci tylko 5 punktów.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 18:56
autor: AdiJuve
Mati1990 pisze:
18 kwietnia 2021, 17:19
Arthur to takie samo kupsko jak i Pjanic,
Agnelli ty <...> fujaro, zdejmij klapki z powiek! Statek tonie, a szczurów wciąż pełno na nim. CL nam lada chwila ucieknie.
OJ Pjanic przy Arthurze to był Piłkarz Arthur to piłkarzyk, gra bardzo mało z przodu nie daje zupełnie nic do tego w tyłach jest równie beznadziejny, zdecydowanie najgorszy gracz w tym sezonie. Takiego "ananasa" to chyba nie było od czasów Poulsena w środku pola. Gol z Benevento jego, dzisiaj też dał popis pilnując Malinovskiego. Wymiana dała "+" w księgach w zeszłym roku, ale może być duży "-" w tym z powodu spadku jakości. Dlatego mam nadzieję, że nikt w Juve nie myśli realnie o wymianie Sandro - Palmeri bo to ten sam poziom głupoty.

W Chelsea połapali się w porę z Lampardem, teraz są o krok od "4" w lidze (Tuchel ich przejmował na 10 miejscu) a także w półfinale LM. Po PSG aż takiej wielkiej zmiany nie widać, ale to druga drużyna, która zmieniła trenera w trakcie sezonu i jest w 1/2 LM. Wracając do Tuchela to Lampard w 18 kolejek zdobył 26 pkt, Tuchel w 13 już 28 pkt, do tego bardzo łatwo ograł w dwumeczu Atletico czego mało kto się spodziewał. W Juve też na półmetku było jeszcze co ratować, strata do prowadzącego wtedy Milanu była niewielka, a do Interu do 21 kolejek to było raptem 5 pkt (2pkt dzięki wygraniu zaległego z Napoli) teraz jest to 12 a może być 15 pkt.

Agnelli się obudzi pewnie po fakcie jak drużyna będzie grała o wszystko czyli o 4 miejsce, a potem będzie wygłaszał swoje mądrości, ze Atalanta w LM to nie powinno mieć miejsca. Wcale się nie zdziwię jak tym, który poleci latem będzie właśnie Agnelli bo po tym jak Elkann wpompował poprzez Jeepa ogromne pieniądze w ostatnich latach na pewno brak LM będzie dla niego nieakceptowalny. Liga Mistrzów to jest podstawa żeby coś budować bez niej odejdzie nie tylko Ronaldo czy Dybala, ale pewnie i kilku innych graczy i za nich nie przyjdą gracze lepsi czy chociażby z potencjałem tylko tanie, średniej jakości zapchajdziury bo zwyczajnie nie będzie kasy na konkretnych zawodników. W tym sezonie strata ma sięgnąć blisko 200 mln jeżeli nie będzie kasy z LM to będzie jedna wielka tragedia finansowa. No i wtedy o wymianie Pirlo na kogoś topowego też nie ma co liczyć.

Jak najszybsze zwolnienie Andrei i zatrudnienie Allegriego inaczej możemy popaść w marazm.

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 19:37
autor: rammstein
Crunny pisze:
18 kwietnia 2021, 18:55
Niestety powtarza się to, co za Sarriego, czyli zamiast coraz lepiej, to z upływem sezonu jest coraz gorzej. Dlatego spodziewam się tragicznej końcówki. Nawet 7. w tabeli Roma ma szansę nas dojechać, bo traci tylko 5 punktów.
nie kracz, Roma nas chyba nie dojedzie, przegrywają z Torino. W najgorszym razie 6 miejsce. ale prawda jest taka, że zachowamy te Top 4. Następna kolejka bardzo ważna kolejka. Pokonać Parmę i grają jednocześnie Napoli - Lazio, Roma - Atalanta.

Ps. jeśli w meczu Napoli - Inter obie drużyny strzelą, Juve będzie jedyną drużyną w kolejce bez strzelonej bramki :?: :?: :?:

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 20:46
autor: dawid1897
AdiJuve pisze:
18 kwietnia 2021, 18:56
Liga Mistrzów to jest podstawa żeby coś budować bez niej odejdzie nie tylko Ronaldo czy Dybala, ale pewnie i kilku innych graczy i za nich nie przyjdą gracze lepsi czy chociażby z potencjałem tylko tanie, średniej jakości zapchajdziury bo zwyczajnie nie będzie kasy na konkretnych zawodników.
Oby odeszli, ale po awansie do Ligi Mistrzów. Przecież oni grają wielkie G. Ronaldo jeszcze coś tam strzela, ale Dybala to cienki bolek. Jeszcze dzisiaj Pirlo po meczu chwalił jego grę :facepalm:
Fakt, że kilka razy mi się przysnęło i mogłem popisów tego geniusza nie zauważyć, jednak większosć meczu obejrzałem i Dybala pokazał całe nic. A te jego bezproduktywne zejścia do linii bocznej to coś pięknego. On i Ronaldo widzę w tym królują. Czegoś tu nie rozumiem - obaj mają dobry strzał z dystansu, potrafią przyspieszyć, ale nie są demonami prędkości, pierwszy dobrze gra z klepki, drugi głową i powinni do jasnej cholery trzymać się okolic pola karnego. Tak w ogóle to ile dzisiaj oddaliśmy strzałów z dystansu? Zero?
AdiJuve pisze:
18 kwietnia 2021, 18:56
Jak najszybsze zwolnienie Andrei i zatrudnienie Allegriego inaczej możemy popaść w marazm.
Pełna zgoda

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 20:54
autor: Antichrist
Juve_Forever_88 pisze:
18 kwietnia 2021, 17:54
Wynik to pewnie wina Allegriego i Mandzukicia... (co nie Maly?).
Ech... gdyby nie ten Allegri, który tu nie pracuje od 2 lat, to pewnie wynik byłby inny i dzisiaj byśmy wygrali. A tak piłkarze są przesiąknięci jego filozofią i nie wiedzą co mają grać. 😉

Aż żal patrzeć jak Pirlo w rok rozmienia status jednej z legend które u nas grały, na drobne. I te jeszcze wypowiedzi po meczu...

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 22:06
autor: Sila Spokoju
rammstein pisze:
18 kwietnia 2021, 19:37
Ps. jeśli w meczu Napoli - Inter obie drużyny strzelą, Juve będzie jedyną drużyną w kolejce bez strzelonej bramki :?: :?: :?:
I cyk Juventus po raz kolejny zaskakuje rywali :prochno:

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 22:43
autor: Garreat
2 punkty i 2 bramki nad Napoli

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta - JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 22:59
autor: PietroBosman
rammstein pisze:
18 kwietnia 2021, 17:16
PietroBosman pisze:
18 kwietnia 2021, 16:56
Ten mecz był na remis.Taka obecnie różnica, że Atalanta wykorzystała swoją okazję a Morata z pierwszej połowy-nie.
gdyby w pierwszym meczu też nie bawił się w piętki, to może byśmy mieli 6 pkt za Atalantę, mamy ... 1
Wiesz... wystarczyło też nie tracić punktów z Benevento czy Hellasem...

Re: Serie A 20/21 (31): Atalanta 1-0 JUVENTUS FC

: 18 kwietnia 2021, 23:35
autor: Marat87
Tylko co sezon jest jakaś drużyna, która punktuje poniżej oczekiwań i zawsze kibice podaja przykłady straty punktów ze słabeuszami. Jednocześnie co sezon te straty się zdarzają lepszym i gorszym. Nie ma sensu tego rozpatrywać. Ja o wiele bardziej żałuję przegranej z Napoli, bo przed tym meczem wydawało się, ze powoli zaczyna to jakoś wyglądać, a Neapol był w kryzysie + byli osłabieni. Od tamtego meczu stało się dla mnie jasnym, że Juventus wypisuje się z walki o scudetto, a podłączy się tylko wtedy, gdy pozwolą na to rywale ( Inter jednak punktował jak szalony ).