JuvePoland

Mecz rewanżowy 1/8 LM 20/21:
JUVENTUS FC - FC Porto

MIEJSCE:
Turyn / Włochy - Allianz Stadium (41 500 pustych krzesełek)



CZAS:
09.03.2021 (wtorek), godzina 21:00


O PRZECIWNIKU

FORMA U SIEBIE (Primeira Liga / Liga Mistrzów / Taça de Portugal):
Zwycięstw: 7 / 3 / 1
Remisów: 3 / 1 / 0
Przegranych: 1 / 0 / 1

FORMA NA WYJEŹDZIE (Primeira Liga / Liga Mistrzów / Taça de Portugal):
Zwycięstw: 7 / 2 / 2
Remisów: 3 / 0 / 2
Przegranych: 1 / 1 / 0


OSTATNIE MECZE




NAJLEPSZY STRZELEC

Sérgio Oliveira: 15 (10 w lidze + 3 w LM + 1 w PP + 1 w SPP)


Mehdi Taremi: 15 (9 w lidze + 1 w LM + 5 w PP)



NAJLEPSZY ASYSTENT

Jesús Manuel Corona: 11 (6 w lidze + 3 w LM + 1 w PP + 1 w SPP)




- Sérgio Oliveira
- Mbemba

- Meixedo


FORZA JUVE!

FORMA U SIEBIE (Serie A / Liga Mistrzów / Coppa Italia):
Zwycięstw: 10 / 2 / 1
Remisów: 2 / 0 / 2
Przegranych: 1 / 1 / 0

FORMA NA WYJEŹDZIE (Serie A / Liga Mistrzów / Coppa Italia):
Zwycięstw: 5 / 3 / 1
Remisów: 5 / 0 / 0
Przegranych: 2 / 1 / 0


OSTATNIE MECZE




NAJLEPSZY STRZELEC

Cristiano Ronaldo: 27 (20 w lidze + 4 w LM + 2 w PW + 1 w SPW)



KRÓL ASYST

Juan Cuadrado: 13 (5 w lidze + 5 w LM + 1 w SPW + 2 wywalczone w pocie czoła karne)



SPECJALISTA OD CHAMPIONS LEAGUE

Álvaro Morata (kat Realu A.D. 2015)



- Danilo
- Bentancur, Cuadrado, Demiral
- De Ligt, Dybala

- Bentancur


PRZEWIDYWANE SKŁADY

Szczęsny - Alex Sandro, Chiellini, Bonucci, Cuadrado - McKennie, Rabiot, Arthur, Chiesa - Morata, Ronaldo

Marchesín - Manafá, Pepe, Leite, Zaidu - Otávio, Sérgio Oliveira, Corona, Uribe - Taremi, Marega

Aktualizacja: 09.03.2021
(Przewidywane składy zalecamy traktować z dystansem)


SĘDZIA: Björn Kuipers (Holender)



PUNKT ZWROTNY PIERWSZEGO MECZU




MECZ W INTERNECIE

Kilknij, żeby dowiedzieć się więcej o transmisjach przez internet!


MECZ NA ŻYWO W TV

Napiszę tak. Niech to będzie nasze pierwsze 1:0 w tym sezonie i jednocześnie pierwsze od listopada 2019 r. :)

Jeśli faktycznie nasi mają jakikolwiek potencjał, to najwyższa pora by go pokazali. Chcę zobaczyć tą zadziorność w grze, niech pokażą, że mają jaja. Chciałbym, by już przy wyjściu z szatni kipiało od nich boiskową złością.
Jeśli uda się szybko strzelić bramkę, liczę, że i druga wpadnie, bo granie na 1-0 będzie bardzo ryzykowne. Z drugiej strony najpierw niech strzelą choćby tą jedną. Chwila nieuwagi i jutro nasz sezon może iść się... Sami wiecie co.

Dokładnie, nie wyobrażam sobie odpadniecia, bo ta LM trzyma nas przy życiu i daje jakieś nadzieje patrząc obecnie na sytuację w tabeli Serie A

Do awansu potrzeba strzelić 3 gole. Jeśli piłkarze i trener myślą inaczej to mogą w ogóle na boisko nie wychodzić.

Sporo będzie zależeć od postawy Porto - czy przyjadą jak Ajax bezczelnie po swoje czy jak Atletico bronić zaliczkę i odpaść.

Patrząc na pierwszy mecz gdzie Juve podarowało im dwa prezenty to aż prosiło się przykręcić i zakończyć dwumecz w pierwszym spotkaniu wygrywając np 4-0. Oni tego nie zrobili dlatego skłaniam się że do rewanżu podejdą jak Atletico.

@Sorek21
Uważam, że dwa gole spokojnie mogą nam dać awans aczkolwiek wiadomo, że musielibyśmy rozegrać perfekcyjne spotkanie (coś jak pamiętny rewanż z Atletico), w którym nie pozwolimy Porto nawet na oddanie strzału w światło bramki. Obyśmy tylko nie myśleli nad bronieniem jakiegoś 1:0, bo to nas zgubi. Z drugiej strony, to jeśli jako pierwsi ustrzelą coś zawodnicy Porto, to też będzie dla nas skrajnie niekorzystna sytuacja, gdyż zmusi nas to do atakowania większą ilością zawodników i otworzenia się, co przy nastawieniu się Portugalczyków na kontrę może okazać się zabójcze.

De Ligt nie zagra jutro, powiedział Andrzej. Więc Demiral w parze z Baboluccim.

towalski pisze: ↑

08 marca 2021, 17:31

De Ligt nie zagra jutro, powiedział Andrzej. Więc Demiral w parze z Baboluccim.

Czułem, że tak będzie jak tylko po spotkaniu z Hellasem (w którym przeciwnik wjechał mu w achillesa) pojawił się news, że De Ligt odczuwa ból i musi odpocząć w następnym meczu. U nas każdy najdrobniejszy uraz kończy się tym, że zawodnik wypada nam na 3-4 tygodnie, co przy grze co 3 dni oznacza jego absencję w minimum 6-7 kolejkach.

towalski pisze: ↑

08 marca 2021, 17:31

De Ligt nie zagra jutro, powiedział Andrzej. Więc Demiral w parze z Baboluccim.

W takim układzie musimy strzelić jutro 3 gole.

Ja jestem bardo spokojny o jutrzejszy mecz. Pierwszy pokazał, że Porto - choć leszczami nie są - to wciąż drużyna o jedną lub dwie klasy niżej od nas. Zapakujemy im bramkę i cały ich misterny plan na mecz runie. 1:0 na własnym stadionie to nasz chleb powszedni.

Ciekawe czy trzeci rok z rzędu odpadniemy z niżej notowanym rywalem?

Wielowiejski mowi, ze teraz mamy z LM zarobione prawie 70 baniek ojro, a jesli przejdziemy Porto, to wpadnie jeszcze 10mln. Tak ze chlopaki, musicie.


Biorac pod uwage ostatni mecz (Morata), biorac pod uwage speeda, jakiego ma Chiesa i biorac pod uwage, ze to jednak mecz Ligi Mistrzow, wiec Mr Champions League moze okazac sie kluczowy - nie widze innej mozliwosci, jak 4-3-3(!!!). Oczywiscie Tudory juz gasza w zarodku moj entuzjazm i w przewidywanych jest koslawe 3-5-2 z Chiesa na lewym wahadle...[*] Nie ma co gdybac i kalkulowac - jutro woz, albo przewoz i albo cisniemy ich na maxa i przechodzimy dalej, albo Pirlo i sztab sa do wypierd*lenia dyscyplinarnego.

19 pisze: ↑

08 marca 2021, 20:05

Ciekawe czy trzeci rok z rzędu odpadniemy z niżej notowanym rywalem?

"Wszystko się może zdarzyć gdy głowa pełna marzeń". Oby maszynka Pirlo do losowania składu i taktyki trafiła jutro na personalia, które będą w najlepszej formie i zostaną ustawione na swoich nominalnych pozycjach, to bardzo prawdopodobne, że unikniemy upokorzenia i prześliźniemy się do ćwierćfinału.

woe pisze: ↑

08 marca 2021, 19:58

1:0 na własnym stadionie to nasz chleb powszedni.

Tak powszedni, że w obecnym sezonie taki wynik nie padł w żadnych meczach u siebie (a chyba także i w tych wyjazdowych) z naszym udziałem ani razu.

Jakoś szybko wyparłem z pamięci rewanż z Lyonem.Dziś postanowiłem sobie przypomnieć i to była katastrofa.Szybki karny dla Lyonu w 12 minucie a faulował oczywiście ten sam który zawalił z Porto - pan tykająca bomba Rodrigo Bentancur...

Najgorsze jednak jest to, że nasi strzelili na 2:1 w 60 minucie i przez pół godziny nie potrafili strzelić na 3:1.

Moim zdaniem jutro bez 3 goli nie będzie awansu.