Re: Superpuchar Włoch 2020: JUVENTUS F.C - Napoli
: 22 stycznia 2021, 05:36
Słuchaj, ja wcale tak w 100% nie jestem pewien tego karnego, nie mówię że w ogóle nie masz racji. Natomiast trochę słabymi analogiami się posiłkujesz.jeshu pisze: ↑21 stycznia 2021, 11:34Jak uwazasz. Sa sytuacje kiedy pilkarze zderzaja sie glowami, leci krew a jednak nie zawsze jest to faul tylko jest to nieszczesliwy wypadek spowodowany walka o pilke. Sedzia przerywa gre tylko po to zeby sie pozbierali, zeby opieka medyczna sprawdzila ich stan zdrowia. Nie wyciaga kartek, nikogo nie faworyzuje. I uwazam, ze tutaj mialo to miejsce. Walka o pilke. To, ze byl kontakt nie oznacza faulu. Wazne sa tez inne czynniki a tutaj one nie wystapily w moim przekonaniu. Gwizdanie karnych za "kontakt" jest po prostu niedorzeczny.Marat87 pisze: ↑21 stycznia 2021, 03:33Bez obrazy Jeshu, ale troche gadasz głupoty i na siłę starasz się znaleźć argumenty. Sport kontaktowy to jedno, ale tam doszło do kopnięcia, co nie jest grą bark w bark, ani zderzeniem się nogami. A jakby ktoś się tam rzucił szczupakiem na tą piłkę, a McKennie wybił by mu dwa zęby i złamał nos, to jak rozumiem też nie ma faulu?
Tutaj Amerykanin przyjal pilke i ja probowal wybic. Byl na wygranej pozycji. Dlatego podaje przyklad z rozpedzonym autem i przechodniem agresywnie wchodzacym na jezdnie. Sytuacja analogiczna (rozpedzone cialo posiada pewna energie, drugie cialo wchodzi w jego tor ruchu).
@jackop kurcze no widzisz, dalej nie opiszesz sytuacji najbardziej dokladnie, jak to mozna opisac. Bo jak sobie to rozpiszesz na czynniki pierwsze to moze zrozumiesz moj sens myslenia ale jak widac tego nie chcesz, wiec spoko. Przyklad auta i przechodnia - to chyba i dziecko zrozumie ta analogie, to chyba cos z fizyka ;-) Brak murzynki w burdelu i przemalowanie ... ja z Toba "na piwo" nigdzie nie wyjde (ogladalem chlopaki nie placza)
Tak czy siak, moim zdaniem karne dyktowane za takie sytuacje sa faworyzowaniem jednej z druzyn i bledem sedziego. Napisalem w kilku postach dlaczego. Jesli uwazacie innaczej, rozumiem, szanuje. Nie jestem wyrocznia, jedynie wyrazam swoj punkt widzenia oraz zaargumentowalem je. Wiecej rozpisywac sie na ten temat nie bede bo i po co.
Sytuacja z rozpędzonym samochodem byłaby adekwatna, gdyby to przechodzień wtargnął na jezdnie na przejściu dla pieszych. A tam to już kierowca musi zachować szczególną ostrożność, co mocno zmienia optykę.
A wracając do przykładów piłkarskich. A co gdyby ten sam McKennie, będąc ostatnim piłkarzem przed bramkarzem, został zaskoczony przez przeciwnika czającego się za jego plecami i dałby sobie wyłuskać piłkę, po czym drużyna straciłaby gola? Każdy winiłby Amerykańca. Taka orientacja przestrzenna to jeden z elementów rzemiosła piłkarskiego, nie każdy ją ma na wysokim poziomie, do tego mogą dochodzić braki w koncentracji. To samo jest z rozgrywającym, gdzie wymaga się u niego oczu dookoła głowy, by mógł lepiej rozgrywać.
Zresztą podobnie wygląda sytuacja, gdy ktoś zostaje lekko popchnięty w polu karnym i pomimo tego że mógłby się utrzymać na nogach, to robi aktorskie "padolino", a sędzie gwiżdże karnego. Też wydawałoby się niezbyt uczciwie, ale jest to jeden z elementów tej gry, bo czasami sędziowie nie są w stanie dostrzec pewnych fauli, jeżeli piłkarz nie wyłoży się dosyć ostentacyjnie na murawę.
Ten karny nie był takim całkowicie oczywistym błędem jak próbujesz przedstawić. Na prawdę twoje zaangażowanie jest godne lepszej sprawy