Strona 4 z 4

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 02:58
autor: PanWu
Wygrywamy 1:4 z bądź co bądź niezłym Ferencvarosem, który grał u siebie, a tu płacz...
Nie ogarniam was panowie. Dajcie tej drużynie czas, przestańcie zrzędzić. FORZA JUVE!

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 06:01
autor: Sila Spokoju
Jeżeli ktoś mówi, że to Ferencośtam było niezłe to chyba nie oglądał meczu. Ta drużyna sama sobie strzeliła 2 bramki. Radzę nie wyciągać daleko idących wniosków po tym meczu, bo można się głupio rozczarować. A po co ?

Ten mecz było trzeba po prostu wygrać i go wygraliśmy, ale tylko tyle można o nim powiedzieć. Po raz kolejny nie graliśmy nic. Pastuchy na poziomie polskiej ekstraklasy miały 48% posiadanie piłki. Dziękujmy Bogu za tego Moratę, który jest w gazie, bo bez niego to ten początek sezonu ze słabego mógł być tragiczny.
towalski pisze:
04 listopada 2020, 22:31
Czekam jeszcze na świetny nos Szczypka i bramkę Kielona. Szczypek trafia ostatnio wszystko jak Morata.
Wchodzi Berna. Szansa że stracimy bramkę;)
Ten świetny nos szczypek pokazał tydzień temu, kiedy pisał, że na lajcie pykniemy Barcelonę. A nie oddaliśmy żadnego celnego strzału :prochno:

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 06:29
autor: Poprostu
Wygrana wygraną ale nasza organizacja gry to jedno wielkie gówno. Kjeza sobie hasa z przodu zostawiając Danilo kompletnie osamotnionego, środek pomocy gra na 70 metrze od własnej bramki, dziura między obroną a pomocą wielkości polskiej dziury budżetowej. Wszyscy atakują na hejnał, żeby później radośnie goniec za piłka pół boiska, zostawiając obrońców na pastwę losu. Jakiś Bayern czy Lpool by nam dwucyfrowy wynik wsadzili.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 07:15
autor: ice
PanWu pisze:
05 listopada 2020, 02:58
Wygrywamy 1:4 z bądź co bądź niezłym Ferencvarosem, który grał u siebie, a tu płacz...
Nie ogarniam was panowie. Dajcie tej drużynie czas, przestańcie zrzędzić. FORZA JUVE!
Ty tak serio?

BTW Andrzej mówił na konferencji, że Arthur coś tam coś tam chory. Co nie zmienia faktu, że poza obroną piłki i zastawianiem się, nie potrafi podać na 30-50 metrów.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 08:30
autor: Poprostu
towalski pisze:
05 listopada 2020, 07:15
PanWu pisze:
05 listopada 2020, 02:58
Wygrywamy 1:4 z bądź co bądź niezłym Ferencvarosem, który grał u siebie, a tu płacz...
Nie ogarniam was panowie. Dajcie tej drużynie czas, przestańcie zrzędzić. FORZA JUVE!
Ty tak serio?

BTW Andrzej mówił na konferencji, że Arthur coś tam coś tam chory. Co nie zmienia faktu, że poza obroną piłki i zastawianiem się, nie potrafi podać na 30-50 metrów.
No to genialna decyzja, żeby go wystawiać od początku z gorączką.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 08:33
autor: DonPatch
Gdyby ktoś pokazał mi mecz bez akcji bramkowych i powiedział, że było 4:1, to bym go wyśmiał.
Wynik bardzo pozytywny, ale gra to poraaaażka.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 08:35
autor: Sorek21
Morata powinien mieć minimum trzy gole ale najpierw sam wolał podać do CR niż strzelić bramkę a w drugiej połowie to Cris jemu nie podał.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 08:41
autor: marcinek
Panowie z takim składem i takim trenerem to my się bijemy o 8-ke LM, więc radzę poprzestawiać sobie w głowie priorytety i cele.
A w serie A to nawet jak nie zdobędziemy mistrzostwa tylko będziemy 2-4 to jak piłkarze będą za trenerem to nikt nie zwolni Pirlo.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 09:51
autor: szczypek
marcinek pisze:
05 listopada 2020, 08:41
Panowie z takim składem i takim trenerem to my się bijemy o 8-ke LM, więc radzę poprzestawiać sobie w głowie priorytety i cele.
A w serie A to nawet jak nie zdobędziemy mistrzostwa tylko będziemy 2-4 to jak piłkarze będą za trenerem to nikt nie zwolni Pirlo.
Ale dlaczego mielibyśmy zwalniać Pirlo po ćwierćfinale LM i 2-4 miejscu w Serie A?

Kto miałby wygrać Scudetto w tym sezonie jeśli nie Juventus? Milan? xD Lazio? xD Inter? xD Napoli? xD Atalanta? xD

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 14:54
autor: Crunny
Dlaczego nasz gol nr 4 został zaliczony jako samobój? Piłka przed interwencją obrońcy i tak zmierzała w światło bramki, a kiedyś była zasada, że jeśli i tak zmierza, to nie jest to uznawane za samobója, tylko za nieudaną próbę zablokowania strzału. Coś zmieniło się w tym zakresie?

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 15:19
autor: LordRahl
Crunny pisze:
05 listopada 2020, 14:54
Dlaczego nasz gol nr 4 został zaliczony jako samobój? Piłka przed interwencją obrońcy i tak zmierzała w światło bramki, a kiedyś była zasada, że jeśli i tak zmierza, to nie jest to uznawane za samobója, tylko za nieudaną próbę zablokowania strzału. Coś zmieniło się w tym zakresie?
Tak samo to zapamiętałem i też nie rozumiem dlaczego to nie gol Paulo.

Odchodząc jednak od tej bramki i komentując mecz całościowo nie rozumiem narzekań w tej sprawie. Ok drużynie brakuje nadal zgrania, środek pola jest średni i w obronie zdarzają się głupie błędy. Mimo to akuratnie w tym spotkaniu Juve całkowicie zdominowało rywala. Feren nie miało nawet jednego celnego strzału do 90min, Wojtek chyba koca potrzebował żeby się rozgrzać. Zagraliśmy tak jak powinno się rozgrywać takie spotkania, spokojnie, z kontrolą kilka dobrych sytuacji- naliczyłem cztery 100% nie wliczając nawet tych akcji z Dybala, bo umówmy się to parodia obrony i bramkarza.
Nie wiem czego tutaj można się przyczepić, jak tak będziemy grać ze słabymi rywalami to jestem za.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 05 listopada 2020, 21:12
autor: BlackJacky
Tony Montana pisze:
04 listopada 2020, 21:08
Jacky pisze:
04 listopada 2020, 20:24
Nie powiem: wczorajsza porazka Miszczow, to miodek na moje skołatane serce :)
Ja tam się specjalnie nie cieszę, a nawet jestem trochę zmartwiony bo jeśli odpadną tak szybko to rzucą znowu wszystkie siły na Serie A - a Pirlo póki co to zupełny trenerski nowicjusz.
Chodzilo mi po prostu o porazke Interu :) A wszystkie sily na SerieA to my powinnismy rzucic, bo w Europie i tak nic nie zwojujemy, a z tak strzelajacym Morata, majacym jakies tam przeblyski Dybałą i oczywiscie Ronaldo w skladzie, to jednak sa szanse na to X-te mistrzostwo.


Nie wiem czym tu sie niektorzy podniecaja: Dynamo z Kijowa i Ferencośtam, to jedne z najgorszych ekip tegorocznej Ligi Mistrzow(!) Organizacja naszej gry jest tragiczna.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 06 listopada 2020, 09:50
autor: marcinek
zaczerpnięte z newsa JP:

"Odkąd Bianconeri powrócili do regularnej gry w Lidze Mistrzów w 2012 roku, wygrali tylko trzy wyjazdowe mecze grupowe z drużynami losowanymi z czwartego koszyka (Malmo w sezonie 2014/2015, Dynamo Zagrzeb w sezonie 2016/2017 oraz Lokomotiw Moskwa w sezonie 2019/2020). W pozostałych takich starciach Juventus cztery razy remisował i poniósł jedną porażkę (z Young Boys dwa lata temu)."

Doceńcie ten wynik chłopaki. Nawet jak Juventus był "mocarny" to nie potrafił wygrywać takich meczów seryjnie w LM.

Re: LM 20/21 (3): Ferencvaros - JUVENTUS F.C

: 06 listopada 2020, 12:38
autor: Pluto
Dodam tylko, że Dybala w tym meczu zrobił największe wrażenie nie udziałem przy dwóch prawie samobójczych golach ale kiedy kontrę w przewadze zamienił niechlujnym podaniem na kontrę rywala. Jeśli tylko jest w tym sezonie na boisku jest dwunastym graczem rywala. Nawet po jego różnych kłują nas kontrami.