JuvePoland

# 29 ARTHUR Henrique Ramos de Oliveira Melo



Data urodzenia: 12.08.1996
Miejsce urodzenia: Goiânia, Brazylia
Kariera seniorska: Grêmio (2017-2018), FC Barcelona (2018-2020), Juventus (2020-...), Liverpool FC wypoż. (2022-....)
Debiut w Juve: (27.09.2020) - Roma 2:2 Juventus
Kwota transferu do Juve 72 mln Euro + 10 mln Euro zmiennych
Obecne zarobki: 5,5 mln euro


Na razie wrzucam info dla zainteresowanych tym, jak Brazylijczyk przygotowuje się do spotkań LM: https://www.fcbarca.com/95876-josep-mar ... -cz-1.html

No straszne odsuneli go od składu, po transferze zagrał 0 minut to ci dopiero dziwne, że ma ich w dupie. Powinniśmy go od razu do siebie ściągnąć skoro Barca i tak ma go w dupie i by nie było problemum

Arthur coś tam potrafi, ale przeraża mnie statystyka, że 72 spotkania w koszulce Barcelony zaledwie 11 rozegrał 90 minut
To nie jest 35-latek, tylko zawodnik, który w tym czasie miał 21-23 lata.

Arthur: 15% meczów rozegranych pełnym wymiarze
Jego równieśnik Bentancur: 56% meczów rozegranych w pełnym wymiarze (też przebijał się do 1. składu powoli, jako talent z Ameryki Południowej)

Oglądałem jego parę filmów na YT z całych meczy, jakoś nie widziałem nic nadzwyczajnego ponad to co Pjanic u nas pokazywał, podanie do boku, do tyłu, kółeczko. Plus że jest młodszy i...tyle. No i te kontuzje/kondycja, dobrze mieć więcej dobrych graczy bo nie liczę że da się jechać Rabiot-Arthur-Bentancur cały sezon, zakupy są konieczne.

Obysmy sie na tym Arthurze nie przejechali. Gosc jest mega malo profesjonalny i idealnie wpasowuje sie w tok myslenia pilkarza z Brazylii, ktory zarobil troche hajsu i mysli, ze jest Bogiem. Po drugie: nie umiec rozegrac 90 minut w Barcelonie, ktora nie gania za pilka, to juz trzeba byc slabym.

Arthur w jeden rok przebył drogę z poziomu "no-name z Brazylii" do "następny Xavi" i z powrotem, do "słaby grajek z przebłyskami".

Kibice La Liga zachwycali się nim, gdy notował 98,6% celnych podań w meczu LM z Lyonem w zeszłym sezonie, miał super końcówkę sezonu, następnie słabo wszedł w kampanię 2019/20, później znów grał bardzo dobrze, a na koniec wszystko się posypało, gdy przyszedł Setien i nie widział dla Arthura ważnego miejsca w drużynie, traktując go trochę jak piąte koło u wozu.

Brazylijczyk jest nieregularny, miał problemy ze zdrowiem, miał gorsze momenty, ale to wciąż 23-letni bardzo utalentowany zawodnik (dobry przegląd pola, ponadprzeciętny w destrukcji, całkiem inteligentny i świetnie podający) i jeśli tylko Juventus trenowałby ktokolwiek, kto potrafiłby pracować z młodymi piłkarzami, byłbym niemal pewien, że Arthur na zmianie środowiska skorzysta. A że mamy Sarriego...

Arthur grał najczęściej jako środkowy/defensywny pomocnik, myślę, że w Juve się dobrze z Rabiotem czy Bentancurem dogada.

Jacky pisze: ↑

04 sierpnia 2020, 18:49

Obysmy sie na tym Arthurze nie przejechali. Gosc jest mega malo profesjonalny i idealnie wpasowuje sie w tok myslenia pilkarza z Brazylii, ktory zarobil troche hajsu i mysli, ze jest Bogiem.

"Arthur Melo spowodował wypadek. Był pod wpływem alkoholu. Ferrari, którym jechał 24-latek, nagle zjechało na chodnik i uderzyło w latarnię. Badanie wykazało, że piłkarz miał 1,05 promila alkoholu w wydychanym powietrzu."
https://futbolnews.pl/newsroom/35045,ar ... m-alkoholu

Melo to chyba stan umysłu... od początku mi się źle kojarzyło

Niech sięgnie chłopina dna i zacznie się odbijać. Póki co słabo, a nawet nie zaczął.

Ufam, że tego dzbana - bo sądzę, że tak już można go tytułować - naprostuje Kielon z Buffonem jak się zachowywać. Inaczej godnie podtrzyma tradycję nazywania się melo i byciem w Juve.

Pewnie świętował porażkę Barcy.

Oho, no to mamy kandydata na dyżurnego drużynowego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>

Mieliśmy już Arturo, który lubił pić i mieliśmy <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> Melo. Ten nowy to chyba połączenie oby dwóch poprzedników.

Z tego co pamietam, to Vidala po podobnym wybryku wykopano z klubu, bo niby etykieta pozaboiskowa pilkarza Juve i tym podobne bla bla bla. A Chilijczyk w tamtym okresie byl pilkarzem o półkę (jak nie dwie) lepszym, niz Arthur. Ciekaw jestem, co nasi możnowładcy zrobia z tym ananaskiem.

Jacky pisze: ↑

17 sierpnia 2020, 18:34

Z tego co pamietam, to Vidala po podobnym wybryku wykopano z klubu, bo niby etykieta pozaboiskowa pilkarza Juve i tym podobne bla bla bla. A Chilijczyk w tamtym okresie byl pilkarzem o półkę (jak nie dwie) lepszym, niz Arthur. Ciekaw jestem, co nasi możnowładcy zrobia z tym ananaskiem.

2 półki jak nic, jak dla mnie Vidal był najlepszym zawodnikiem tamtego odrodzonego Juve. Nie ma się co czarować kupując Arthura kupiliśmy jego ewentualny potencjał, nie to co prezentuje obecnie. Nie jest to transfer marzeń, chłop ma swoje problemy z kondycją czy utrzymaniem formy.

Teraz niestety dochodzą do tego te problemy z subordynacją - kilka osób na forum czy w komentarzach pod newsami broniło go kiedy powiedział Barcelonie, że więcej w ich koszulce nie zagra i sobie pojechał - a dla mnie było to mega, mega nieprofesjonalne i bardzo stracił w moich oczach. Teraz dodatkowo ta sytuacja z wypadkiem i chłop stracił jeszcze więcej w moich oczach.

Po transferze byłem przekonany, że wydymaliśmy Barcelonę bo nawet gdyby Arthur okazał się totalnym niewypałem to zawsze ze względu na jego wiek znalazłby się dzban, który wyłożyłby te 30 melonów za znane nazwisko i potencjał (w przeciwieństwie do starego Pjanicia). Obecnie tak sobie myślę, że Barcelona na pewno coś wiedziała o problemach zanim (jeśli takie były) dotyczących zaangażowania czy pozaboiskowych wybryków.

W sumie od początku było wiadomo, że wymieniamy zawodnika z problemami na innego zawodnika ze swoimi problemami (vide kondycja i jakieś braki w zaangażowaniu) kwestia tego jak jeden i drugi odnajdzie się w nowym środowisku, który znajdzie w sobie więcej motywacji i umiejętności, żeby coś udowodnić.
h poznałem w Polsce lubieli

Edit. Widzę, że pojawiają się sprzeczne informacje, w newsie @Małego jest mowa o 1,05 promila a to już naprawdę sporo z kolei JP poinformowało o 0,55 promila co już aż taką "tragedią" nie jest (kiedyś we Włoszech granica wynosiła 0,8 promila, obecnie to 0,5). Tak czy siak z pięknej strony się facet zaprezentował kibicom Juve.

Edit 2. Dobra już wiem skąd te rozbieżności, niektórzy podają zamiennie promile i mg/l jakby było to to samo

zaraz po transferze Ćwiąkała na vlogu mówił, że Arthur ma problemy wychowawcze więc to nie nowość

a co do Vidala to nie wyleciał za picie tylko miał z Maksiem nie po drodze, pił później chociażby Caceres i nie wylatywał więc to nie to, ew ładnie zostało sprzedane żeby kibice nie protestowali