Strona 6 z 7

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 10:35
autor: Poprostu
@mały

Akurat De Sciglio wczoraj w 1 połowie obiegł z 10 razy bezmózgiego Cuadrado, który udawał, że go nie widzi.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 11:02
autor: Wojtek
Bo wie co MDS z nią zrobi 😁 Tak samo jest po drugiej stronie kiedy ktoś ma opcję podania do Blejza...wtedy każdy szuka innego rozwiązania.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 11:04
autor: Ehem
Pomoc do wymiany. Atak do wymiany. Jestem ciekaw jak nasi to ogarną.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 11:05
autor: Maly
mówisz o jednym obiegającym wychodzącym na pozycję, który swoim ruchem może zabierać obrońcę i takie być jego zadanie w danej akcji natomiast po lewej Sandro i Matuidi stoją i tylko ubezpieczają CR7... dlatego w najlepszych meczach Cuadrado robił po100 kontaktów z piłką a Ronaldo wydawał się być bez formy

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 11:22
autor: Atraud1
W sumie trzeba przyznać, że najprościej jest obwiniać Sarriego o wszystko...ale to drugi trener, za kadencji którego gramy totalną padakę. Rozumiem, że przygotowanie taktyczne jest ważne, ale nasi zawodnicy w większości sprawiają wrażenie, jakby zapomnieli jak się gra w piłkę nożną. Nowi niestety dostosowują się poziomem do reszty drużyny.

@Maly
Tak, jak w poprzednim sezonie można było zauważyć, że gramy zdecydowanie zbyt często na CR7 i zamiast podać do zawodnika znajdującego się na lepszej pozycji to podawali do CR7, tak w tym sezonie jest inaczej. Teraz już nawet nie ma sytuacji, kiedy nasi zawodnicy mogą podać do zawodnika na lepszej pozycji, bo takich nie ma. I poprzedni sezon z drugiej strony świetnie obrazował impotencje naszej drużyny, kiedy CR7 potrafił wypracować naszym zawodnikom naprawdę dobre sytuacje, których nie potrafili wykończyć. Nasi zawodnicy w ogóle nie stwarzają zagrożenia, przez co na boisku totalnie nie ma wolnej przestrzeni.
Wszyscy tak asekurują CR7, a zwykle to on sprawia wrażenie jedynego zawodnika zainteresowanego grą do przodu, a nie wszerz lub do tyłu. Ja rozumiem, że on nie prezentuje poziomu jaki powinien, ale i tak wyróżnia się na tle drużyny. Szanujmy się, mamy znacznie większe problemy niż dyspozycja CR7, chociażby to że nasi zawodnicy zapominają jak się broni, jak się kryje, nie potrafią przyjąć dobrze piłki, odegrać dokładnie, odegrać na raz, wychodzić i dogrywać długich piłek z odpowiednim timingiem, wątpie żeby to też było jego winą.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 11:39
autor: Garreat
Maly pisze:
14 lutego 2020, 10:14
nie schodzi do podań tylko stoi z boku pola karnego
To jest to... Ronaldo powinien stać na '9' i być hitmanem w polu karnym, a ostatnio częściej czeka na piłkę przy aucie na wysokości 30. metra, po czym udaje skrzydłowego. Czasem mu wpadnie jakiś farfącel jak w meczu z Parmą, ale ogólnie to nie działa, jest strasznie czytelne, traci piłkę, spowalnia akcje itd.
Nie jestem pewien co my wczoraj graliśmy, bo Cuadrado cofał się bardzo głęboko i do środka, jednak najbardziej 'centralnym' napastnikiem wydawał się Dybala (?). Chociaż on też sobie biegał gdzie chciał i w efekcie często brakowało tego napastnika.

Generalnie otrzymujemy pośrednie odpowiedzi na egzotyczne pomysły typu Dybala na 9, Ronaldo na skrzydle itp.
Uważam, że wrócimy do 4-3-1-2, jako opcja 4-3-3 (kiedy jest Costa) i to wszystko, co mamy do zaoferowania.
W którymś z ostatnich wywiadów treneiro stwierdził, że Pjanic może być trequartistą (tylko tam nie gra bo nie). Sam patrzę na to sceptycznie, ale w tym sezonie oglądaliśmy już tyle dziwnych pomysłów, mutacji Bernardeschiego, że sprawdzenie tego wydaje się obowiązkiem. Tu mamy faktycznie coś do zyskania, a Pjanic mimo wszystko coś znaczy w tym zespole. Nie może być tak, że nie mamy napastnika do wejścia z ławki. Więc mam nadzieję, że i tutaj Sarri się przełamie, podobnie jak to było z tridente.
Wolę już oglądać to męczenie buły środkiem, które dało nam sporo punktów i parę przyzwoitych spotkań.
Jeszcze byłoby miło, żeby Sarri pokazał jaja i na stałe przyspawał do ławki pokraki typu Ramsey, Matuidi. Swoje szanse mieli, wystarczy. Tu jest gra o trofea a nie minutki dla Aaronka żeby może zaczął wyglądać jak profesjonalny sportowiec.

Wchodzimy w decydującą fazę sezonu, uznajmy że porażka z Napoli mogła się zdarzyć, ale Hellas i wczoraj to dwa występy poniżej krytyki.
Trzeba narysować tabelkę i czarno na białym wpisać co się nadaje, a co nie. Starczy już Ramseya, Cuadrado Costy i Berny na trequ, Ronaldo kilometr od bramki itd.
Zdaję sobie sprawę, że z Pjanicem to kolejny 'egzotyczny pomysł', ale to chyba ostatnie co zostało do spróbowania. Niech spróbuje w rewanżu z Milanem, a Brescię pokonamy 2-1 po dwóch karnych CR7 :prochno: .

Ronaldo - Dybala
Pjanic
Rabiot - Benta - Khedira/Berna

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 11:54
autor: jackop
Maly pisze:
14 lutego 2020, 10:14
@Poprostu: wiem ale co z tego jak to m.in. on odpowiada za tak słabą grę w ofensywie, gra pod siebie, nie schodzi do podań tylko stoi z boku pola karnego, jak ma piłkę zawsze spowalnia akcję, przy nim stoją Sandro i Matuidi/Rabiot i asekurują jego ewentualną stratę piłki bo wiadomo, że będzie kiwał a to się różnie może skończyć - czyli jak on ma piłkę za nim jest 2, którzy nic w tej akcji już ofensywnie nie dadzą...
Maly pisze:
14 lutego 2020, 11:05
mówisz o jednym obiegającym wychodzącym na pozycję, który swoim ruchem może zabierać obrońcę i takie być jego zadanie w danej akcji natomiast po lewej Sandro i Matuidi stoją i tylko ubezpieczają CR7... dlatego w najlepszych meczach Cuadrado robił po100 kontaktów z piłką a Ronaldo wydawał się być bez formy
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mógłbym ci polecić otwieranie oczu w trakcie oglądania naszych spotkań, ale ja wiem, że ty myślisz, że wiesz lepiej, także tego. Nie wiem tylko skąd wziął się mit, że Blejz (nasz najwyżej grający w zespole zawodnik) asekuruje kogokolwiek i zabezpiecza jakąkolwiek strefę w momencie gdy jesteśmy przy piłce.


4-4-2 z Mistrzem Świata na lewej pomocy. Znakomita odpowiedź na problemy naszej drużyny. Brawo Sarri :bravo:

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 12:18
autor: Baczu
Widze że na forum wciąż panuje mit o Matuidim, asekurującym ofensywnie grających kolegów. To raczej jego trzeba asekurować, murzyn przy każdym kontakcie z piłką dostaje ataku padaczki i jeśli akurat nie uda mu się korzeniami toturlać jej do szczęśliwie najbliższego kolegi, to mamy strate i groźną kontrę dla rywala. Wówczas nasz czekoladowy koleżka pląsa sobie wesoło po połowie rywala, zaś w jego strefie mamy dziurę, którą muszą łatać schodzący ze swoich pozycji Pjanic i Sandro.
Jeśli temu karakanowi przedłużą kontrakt, choćby miał zarabiać 5 euro rocznie, to strace już resztki zaufania do naszych włodarzy.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 13:22
autor: Maly
@jackop: wydawało mi się, że napisałem, że chodzi o sytuację gdy Ronaldo ma piłkę po lewej stronie w okolicach pola karnego... hmm, na pewno tak było bo część osób zrozumiała ;)
przykładowa sytuacja z wczorajszego meczu:

widziałeś żeby Cuadrado Costa albo Dybala mieli piłkę na prawej stronie a za nimi stali niepilnowani dwaj nasi? każda taka akcja CR7 to 2 zawodników mniej w akcji ofensywnej, nie ma klepki, nie ma Sarriball, przeważnie nie ma też nic dobrego z tych akcji

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 13:34
autor: jackop
No właśnie wydawało ci się. Normalny atak pozycyjny, którego też nie umiemy zamienić na sytuacje. To, że inni bezproduktywnie stoją za Ronaldo jak kałmuki to też wina Palacza, bo najwyraźniej tak kazał im się ustawiać. Sarriball bez Ronaldo na pewno miałby się świetnie, tak jak w Chelsea, na którą nie dało się patrzeć. A sorry, w Londynie tym złym, przeszkadzającym też był najlepszy zawodnik zespołu.

Sarriaball to jest obecnie synonim gówno-piłki.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan - JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 13:48
autor: Rozgrzany Sturaro
Rozgrzany Sturaro pisze:
13 lutego 2020, 15:05
Co do meczu, spodziewam się kontrowersji i płaczu kibiców Milanu po meczu, czyli w sumie standard. :prochno:
W sumie to się nie myliłem :prochno: płaczący kibice Milanu po meczu na niesprawiedliwość co do traktowania przez sędziego, zapominający o chamskim łokciu Kessie w szczękę Cuadrado, czy Rebić trafiający go dłonią w twarz... ale wtedy sędzia nie popełnił błędu nie patrząc nawet w VAR, prawda? :prochno:

Co do samego przebiegu spotkania, straszny paździerz ze strony Juventusu. W tym meczu nawet ciężko mi kogoś wyróżnić pozytywnie. Walczący Dybala, przechodzący 3 graczy a potem odbijający się od ściany sam meczu nie wygra. Ronaldo niewidoczny. Cuadrado jak zwykle, poziom głowonoga, tak jak Matuidi - ten duet skutecznie potrafi zabić jakąkolwiek radość z oglądania Juve jeszcze miałem. Ramsey znowu bezpłciowo, za to dużo nurkowania. Pjanić dno, jak w sumie od dobrych kilku sezonów. Bośniacki leniwiec nie może nawet czyścić butów Pirlo. Obrona w sumie standardowo, czyli niepewnie - Sandro nie wyglądał źle, Bonucci i De Ligt całkiem okej, De Sciglio "kryjąc" Rebicia pokazuje swoje walory defensywne. Bo dobrze broni, jak to niektórzy twierdzą. :prochno:

Jak patrzyłem na wczorajszą ławkę rezerwowych, nawet nie było kogo tam wstawić poza graczami, którzy weszli. Z jednej strony mamy szeroką kadrę, z drugiej często kontuzjowanych graczy. I co gorsze, ściągamy takich szklanek coraz więcej, nie ucząc się na błędach.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 14:30
autor: DelPiero94
Zbyt dużo w naszym składzie popaprańców albo wypalonych piłkarzy. Ramsey masakra, Matuidi jak zwykle zagubiony... Taki remis przynosi trochę wstydu.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 15:18
autor: woe
Nasza lewa strona wczoraj nie istniała. Matuidi grający wyżej nić Pjanić, a nie rzadko i Dybala to naprawdę niezrozumiałe. Tak sobie śniłem na jawie podczas meczu, żeby zobaczyć Bentancura robiącego to, co teraz robi Pjanić, Pjanića robiącego to, co robił Dybala w środku pola, i Dybalę robiącego swoje tylko że w ataku.

Mały ma całkowitą rację. Ronaldo to teraz drugi Arjen Robben. Zawsze to samo: rusza lewą stroną i schodzi do środka na strzał prawą nogą. Wtedy klapki na oczy - kolegów nie widzi. Jak nie da rady oddać strzału to wycofanie i trzeba konstruować atak od nowa, bo rywale zdążyli się już ustawić w trakcie tych 'poszukiwań'. Jest wielkim hamulcowym naszej ofensywy. To wielkie tabu krytykować Ronaldo, bo to Ronaldo, bo gole, bo taki już jest, taka jego gra. Facet oddaje najwięcej strzałów w całej Serie A, a każdy strzał to koniec akcji i zmiana posiadania piłki. Oddał niedorzeczne 70 strzałów więcej niż Dybala - nasz drugi najlepszy strzelec. Dla porównania Romelu Lukaku oddał w lidze tych strzałów jedynie 68, a ma na koncie 17 goli. Immobile pokazuje, że jakość strzałów jest ważniejsza niż ilość - ma więcej goli ORAZ asyst od Portugalczyka. Ktoś wyżej wspomniał też wygrany 4-0 mecz z Udinese. Choć rywal nie był wymagający, to pokazał jak może wyglądać nasza gra, gdy zawodnicy grają dla drużyny zamiast dla siebie i własnych rekordów.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 15:24
autor: Atraud1
Nie neguje tego co piszecie, ale zastanówcie się, czy to jest nasz główny problem? Bo ja widzę wiele innych problemów, z którymi znacznie ciężej sobie poradzić i je wytłumaczyć. Wątpliwe jest to, żeby odstrzelenie CR7 odmieniło nagle naszą gre.

Re: Puchar Włoch 19/20 (1/2): A.C Milan 1-1 JUVENTUS F.C

: 14 lutego 2020, 17:39
autor: Rozgrzany Sturaro
Atraud1 pisze:
14 lutego 2020, 15:24
Nie neguje tego co piszecie, ale zastanówcie się, czy to jest nasz główny problem? Bo ja widzę wiele innych problemów, z którymi znacznie ciężej sobie poradzić i je wytłumaczyć. Wątpliwe jest to, żeby odstrzelenie CR7 odmieniło nagle naszą gre.
Z drugiej strony, w niektórych spotkaniach mieliśmy okazję oglądać duet Dybala-Higuain bez Ronaldo. I rozumieją się lepiej, niż gdy Portugalczyk również jest na boisku. Tylko czy opieranie na tym duecie całego zespołu da nam ogromne sukcesy? Ciężko stwierdzić.