JuvePoland

Kiedy Pjanic usiądzie na ławce ?

W drugiej połowie nie pokazaliśmy zbyt wiele, tak samo jak i w pierwszej. W przeciwieństwie do meczu z Napoli - tutaj przeciwnik zagrał dobrze, ale to nas nie usprawiedliwia. Moja cierpliwość też się skończyła i chciałbym, żeby Sarri został zwolniony. Pochettino wyglądałby naprawdę okej, byle coś innego niż kolejny włoch.

Dragon pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:46

Przegraliśmy tytuł. Nie mam wątpliwości.

Zakład o łychę, że jednak wygramy? Płaczesz tak po każdym nawet remisie

Niedzielni kibice dostali czego chcieli, pomoc z Bentab i Rabiotem. Fajnie klepie się w pucharze Włoch albo u siebie że slabiakami ale średniak w formie i okazuje się, że wyzej wymienieni mogą na klęczkach wiązać buty Khedirze i Matuidiemu. Już nie chodzi o tą absurdalna stratę ale to jak się chowają przed piłka, jak ryzykownie zagrywają i otwierają kontry rywala, jak kompletnie wymiekaja pod wysokim pressingiem. Szczęsny musiał zacząć wznawiać długimi wykopami bo z takimi leszczami w drugiej linii zaczynać po ziemi to byłoby samobójstwo.
Ta drużyna od ekipy Allegriego różni się mniejsza dyscyplina taktyczna i graniem przez środek. Poza tym to równie zachowawcze, tchórzliwe włoskie g.

Mamy znowu Del Neriego i Ferrare na ławce trenerskiej. Palacz to jest jeden z największych przegrywów, nic nie wpoił graczom, a już luty. Nasza pomoc to tragedia, już nie ma słów na te padaki, parodyści, jakbym znów widział środek pola Ekdal - Poulsen .

Jak chwaliłem Coste, tak już w niego osobiście zwątpiłem, koleś jest na odstrzał, z niego nic już nie będzie.

Paratici mam andzieje, że się delektuje tą całą grą.

Allegri pewnie w fotelu ogląda nasze mecze i ma niezły ubaw.

Myślę, że już dość kombinowania. Higuain miał swoje szanse i niestety radzi sobie tylko z bardzo statycznymi rywalami. Trzeba postawić w końcu na trójkąt Dybala - CR - Costa i tyle. Niech się ogrywają, bo na tych rotacjach zespół nie zyskuje. Co do obrony, bok są jakie są i nic już w tym sezonie na to nie poradzimy, ale środek? No cóż, myślę, że dobrze, że Chielini wraca.. Co do pomocy, jak Pjanic ma grać dobrze skoro cały czas w Juve gra na pozycji DM, gdzie on jest nominalnym AMC. Pjanic z przodu za napastnikami, z tyłu Matuidi, w środku.. hm.. sam nie wiem, chyba jednak Rabiot jest najbardziej przekonujący, bo Ramsey to co najwyżej alternatywa za Pjanica.

miknou pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:49

Dragon pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:46

Przegraliśmy tytuł. Nie mam wątpliwości.

Zakład o łychę, że jednak wygramy? Płaczesz tak po każdym nawet remisie

W tym sezonie radziłbym się nie zakładać Raczej nie mamy w zwyczaju zwalniać trenera w połowie sezonu, więc się nie nastawiajcie, ani na zmianę gry, ani na scudetto.

Niestety, po dwóch dobrych sezonach za Maxa (2015 i 2017) popełniliśmy błędy jeśli chodzi o strategie - w 2015 byliśmy na fali, pewne mistrzostwo i finał LM były małą niespodzianką. Mieliśmy genialną pomoc i obrone i do nich trzeba bylo dokupić skrzydłowego i napastnika. Tymczasem my rozdupcyliśmy ten skład, wszystkich pomocników pogoniliśmy i budowalśmy od 0. Natomiast dwa lata później, frajerska grupka człapaków skompromitowała się w finale dostając baty 1-4, my zaś zamiast wówczas przepędzić tych gamoni, na nich rozpoczęliśmy budowe składu na kolejne lata. Dziś, z tamtego składu, nie ma u nas tylko Chorwata i Alvesa. Cała plejada oferm, na czele z Pjaniciem, Higuainem, Bonuccim, Mopem czy Khedirą dziś stanowi trzon naszej drużny, są wręcz nietykalni. I jak my mamy unikać takich spotkań jak to dzisiejsze? Jak to z Napoli? Mentalność leży i kwiczy, nawet lubiący ofensywną piłkę trener i ciągle głodny sukcesów Ronaldo nie potrafią tego zmienić.
Za Pjanicia po sezonie ktokolwiek z duetu Jorginho-Tonali, w miejsce Matuidiego Pogba potrzebny na gwałt, za Higuaina ogarnięty napadzior (szkoda Haalanda...) i prawy obrońca w miejsce Mopa. Wtedy możemy zacząć coś lepić, na fundamentach w postaci Wojtka, Demirala, De Ligta, Bentancura, od biedy Rabiota, Costy, Dybali i Ronaldo.

Sarri właśnie takimi meczami jak ten przegrywał Scudetto z Allegrim. Tragedia to co dzisiaj Juventus odwalił.

Powodzenia, Conte!

Pluto pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:49

Niedzielni kibice dostali czego chcieli, pomoc z Bentab i Rabiotem. Fajnie klepie się w pucharze Włoch albo u siebie że slabiakami ale średniak w formie i okazuje się, że wyzej wymienieni mogą na klęczkach wiązać buty Khedirze i Matuidiemu. Już nie chodzi o tą absurdalna stratę ale to jak się chowają przed piłka, jak ryzykownie zagrywają i otwierają kontry rywala, jak kompletnie wymiekaja pod wysokim pressingiem. Szczęsny musiał zacząć wznawiać długimi wykopami bo z takimi leszczami w drugiej linii zaczynać po ziemi to byłoby samobójstwo.
Ta drużyna od ekipy Allegriego różni się mniejsza dyscyplina taktyczna i graniem przez środek. Poza tym to równie zachowawcze, tchórzliwe włoskie g.

Pomoc nie była problemem, tylko złe przygotowanie taktyczne i generalnie gra całej drużyny. My nie istnieliśmy jako drużyna, zarówno w obronie, jak i ataku. Wykastrowani i pozbawieni ambicji, kiedy przeciwnicy strzelili z karnego, rozpoczęło się paniczne poszukiwanie CR7 w każdej możliwej akcji. Wyglądało to tak, jakby w percepcji kolegów tylko on był w stanie strzelić bramkę.

Myślałem, że jak Zielińsski strzelił nam bramkę to większego upokorzenia już być nie może ale dziś po bramkach Boriniego i Pazziniego to dopiero jest katastrofa. Sarri, Kielon, Pjanić twierdzili, że w lutym zobaczymy prawdziwe Juve i widzimy. Odkąd przejął nas kiep to przegrywamy z takimi waflami jak Napoli czy Hellas ale jeżeli mamy trenerzynę przegrywa to mnie to nie dziwi. To jest dramat co prezentuje ta drużyna, za Maxa dwie porażki wyjazdowe pod rząd nie mogły się wydarzyć dlatego mam nadzieję, że kiep poleci z końcem sezonu, mam nadzieję, że Agnelli wreszcie pokaże jaja. To już trzecia porażka w sezonie ale zwolennicy kiepa twierdzili, że będziemy klepać ogórków po 5-0. To wręcz nieprawdopodobne, że Hellas po meczu w tygodniu z mocnym Lazio, jechało z nami jak ze starymi szmatami. Ale jak to jeden user napisał, trzeba wykorzystać sprzyjający nam terminarz

miknou pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:49

Dragon pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:46

Przegraliśmy tytuł. Nie mam wątpliwości.

Zakład o łychę, że jednak wygramy? Płaczesz tak po każdym nawet remisie

Wchodzę. Po 0:1 z Napoli przegrałem i chciałbym teraz ponownie.

Nie umiemy grać w piłkę. Jesteśmy dnem.

Jutro Lazio odrobi do nas 3 punkty, to pewne.Inter gra derby a te rządzą się swoimi prawami.Milan może ich ograć albo urwać remis.

Serie A można jeszcze wygrać defensywą pod warunkiem że wróci Chiellini i będzie zdrowy do końca sezonu.

Sarri nic nie reaguje.Wszyscy widzą że Pjanić jest bez formy a tu nie ma w ogóle żadnej dyskusji nad jego obecnością w pierwszym składzie bo regista musi być zawsze.

Meraviglioso pisze: ↑

08 lutego 2020, 22:50

Trzeba postawić w końcu na trójkąt Dybala - CR - Costa i tyle.