JuvePoland

Mecz 6 kolejki fazy grupowej LM 19/20:
Bayer Leverkusen - JUVENTUS F.C

CZAS:

11.12.2019 (środa), godzina 21:00

Mecz na POLSAT SPORT PREMIUM 2

Leverkusen gra jeszcze o awans także będą gryźć trawę i kto wie, może trzeci mecz z rzędu stracimy punkty, ale to bez znaczenia.

Chciałbym w tym meczu zobaczyć coś innego, może inna formacja?

Chętnie zobaczyłbym zawodników, którzy nie dostają w tym sezonie zbyt wielu szans. Nawet Mario przywitałbym z uśmiechem na twarzy

Mecz towarzyski o pietruszkę w połowie sezonu akurat kiedy zespół przechodzi kryzys. Idealny monent na taktyczne eksperymenty ale w sumie lepiej niech rezerwowi pograją.

Buffon
Danilo Rugani Demiral De Sciglio
Cuadrado Rabiot Pjanić Bernardeschi
Ronaldo Higuain

Mecz nic nieznaczący w LM w dosłownym tego słowa znaczeniu. Czy ktoś mi przypomni kiedy mieliśmy taką sytuację ?

Licze na rezerwowy skład.
Bez znaczenia na końcowy wynik, tylko niech pokażą checi przez całe 90’.

Sarri mógłby spróbować jakiś nowych rozwiązań taktycznych.


Fajnie byłoby zobaczyć jakieś 4231.

Włoska prasa donosi, iż w związku z pewnym już awansem do 1/8 finału Ligi Mistrzów, w jutrzejszym meczu z Bayerem możemy spodziewać się odmienionego składu drużyny Juve.

Sarri pozwoli zagrać między innymi Ruganiemu i Demiralowi w linii defensywy. W bramce stanie Gigi Buffon, dla którego będzie to debiut w tegorocznej edycji turnieju. W pomocy powinniśmy zobaczyć między innymi Rabiota.

Z drużyną nie przygotowują się do jutrzejszego meczu Costa, Ramsey ani De Ligt.

Rugani - Demiral ależ to będzie ciekawe

Sorek21 pisze: ↑09 grudnia 2019, 23:49 Mecz towarzyski o pietruszkę w połowie sezonu akurat kiedy zespół przechodzi kryzys. Idealny monent na taktyczne eksperymenty ale w sumie lepiej niech rezerwowi pograją.

Dokładnie, idealny moment na eksperymenty, a znowu dostaniemy Bernę na ŚPO...

Wojtek pisze: ↑10 grudnia 2019, 18:43Dokładnie, idealny moment na eksperymenty, a znowu dostaniemy Bernę na ŚPO...

Myślę, że Berna na b2b. Na weekend mamy dostępne to co jutro minus Pjanic, więc i tak zostanie cofnięty. Jutro idealna okazja, żeby to sprawdzić. W sumie to jakiś materiał na lewego półskrzydłowego... No i spełniłoby się coś, o czym mówił jeszcze Allegri.
Marzenie to Rabiot na pozycji Pjanica a ten na AM, ale to już może być zbyt gruby odlot. Ktoś powinien poudawać registe przed ligą.
Bardziej konserwatywnie to pomoc Pjanic-Berna-Rabiot i z przodu cała trójka.

Trener Bayeru Leverkusen Peter Bosz stwierdził, że jego zespół czeka bardzo trudne zadanie w starciu z Juventusem. Aptekarze muszą pokonać Starą Damę, jeśli chcą wywalczyć awans do 1/8 finału.

"Na pewno dokonamy jutro dwóch zmian w składzie, ale mamy jedynie 18 dostępnych zawodników. Chcemy odnieść zwycięstwo, takie są nasze ambicje. W tym momencie jesteśmy poza awansem i niestety będzie ciężko go osiągnąć. Wiemy, że musimy wygrać i czekać na to, co wydarzy się w drugim spotkaniu. Atletico mierzy się u siebie z Lokomotivem i ciężko jest spodziewać się, że zawiodą w decydującym momencie" - stwierdził pesymistycznie trener Bayeru.

źródło: www.football-italia.net

Merih Demiral stanie jutro przed szansą na debiut w Lidze Mistrzów. Do tej pory Turek rozegrał zaledwie jedno spotkanie w barwach Starej Damy. Pomimo tego nie traci entuzjazmu i docenia to, w jakim jest miejscu.

"Juventus jest jednym z najlepszych zespołów na świecie. To klub, który miał i ma najlepszych obrońców, więc oczywiście cieszę się, że tu jestem. Osiągnięcie tego poziomu znajdowało się w moich krótko i długoterminowych planach. Nie spodziewałem się jednak, że uda mi się dołączyć do Juventusu tak szybko. Moją zasadą jest dawanie z siebie 100 % w czasie treningów i meczów. Dzięki temu zawsze czuję się swobodnie. O wszystkim decyduje trener i nie komentuję jego decyzji. Podkreślam jednak, że moim celem jest zawsze walka o miejsce w składzie" - rozpoczął Demiral dla Fanatik.

W związku z pomijaniem stopera przy ustalaniu składu, pojawiły się doniesienia łączące go z transferem do Milanu. "Skupiam się na pracy, a kwestiami transferowymi zajmują się moi przedstawiciele. Słyszałem o tych informacjach, tak jak wy dziennikarze. Powtórzę jednak jeszcze raz, że skupiam się na treningach i meczach. Jeśli będę tak dalej czynił to wszystko ułoży się dla mnie dobrze".

Mecz sobie odpuszczam. NIe ma po co go oglądać #Sarriout

Tradycyjnie w przedmeczowej konferencji prasowej wziął udział Maurizio Sarri. Trener Juventusu zaznaczył, że nie będzie miał łatwego zadania przy ustalaniu składu z powodu licznych kontuzji. Zaapelował również o spokój po dwóch ostatnich meczach bez zwycięstwa w Serie A.

Pojawiły się głosy sugerujące, że Federico Bernardeschi może zagrać w linii pomocy. "Jest to możliwe, chociaż nie wiem, ile opcji miałbym wtedy w roli trequartisty, ponieważ niedostępni są Aaron Ramsey i Douglas Costa. Adrien Rabiot pokazał w przedsezonowych meczach, że radzi sobie dobrze na prawej pomocy, więc zobaczymy. Nie wiemy tylko, czy po tak długiej przerwie jest w stanie zagrać pełne 90 minut".

"Wiemy, że musimy pracować, aby podnieść poziom naszej gry, ale jesteśmy spokojni, ponieważ sumiennie to robimy. Potrzebujemy obecnie przysłowiowej iskry, ale może to być wiele rzeczy. Musimy szybciej operować piłką, ponieważ w przeciwnym razie posiadanie będzie bez znaczenia. Nie możemy również bronić się głęboko po objęciu prowadzenia".

"To ważne, że zawsze staramy się kontrolować spotkanie. Wszystkie te aspekty pokazują, że Juventus zmienia swoją mentalność, a więc coś, co nie zmienia się automatycznie. Mogliśmy zaobserwować już takie momenty jak np. w pierwszej połowie meczu z Lazio".