JuvePoland

Jak to jest, że zwykli ludzie do pracy dojeżdżać mogą i ryzykować swoje zdrowie, mijać codziennie tysiące ludzi, a piłkarze nie mogą grać na zamkniętych stadionach?

rammstein pisze: ↑

09 marca 2020, 22:43

Jak to jest, że zwykli ludzie do pracy dojeżdżać mogą i ryzykować swoje zdrowie, mijać codziennie tysiące ludzi, a piłkarze nie mogą grać na zamkniętych stadionach?

Wszyscy, którzy mają możliwość pracować zdalnie maja taki obowiązek teraz.
Problem jest taki, że np. przed naszym wczorajszym meczem kibice Interu się licznie bandowali pod hotelem i witali swoją drużynę. Kibice Valenci organizują zgromadzenie pod stadionem przed meczem z Atalantą. Ludzie są po prostu głupi i tu jest problem.

Dlaczego głupi? Średnia wieku umiejących we Włoszech wynosi 81 lat... Cała ta epidemia to mutacja grypy która zabija na świecie co roku mnóstwo ludzi a zadnej takiej szopki nigdy nie było, co wiecej nawet nie ma obowiazkowych czy darmowych szczepien... Wlosi po 3 tygodniach zamykaja lotniska a wczesniej kazdy kraj przyjmowal samoloty z Chin
Glupki to rządzą światem a nie zebrali się pokrzyczeć do pilkarzy

Maly pisze: ↑

10 marca 2020, 00:19

Dlaczego głupi? Średnia wieku umiejących we Włoszech wynosi 81 lat... Cała ta epidemia to mutacja grypy która zabija na świecie co roku mnóstwo ludzi a zadnej takiej szopki nigdy nie było, co wiecej nawet nie ma obowiazkowych czy darmowych szczepien... Wlosi po 3 tygodniach zamykaja lotniska a wczesniej kazdy kraj przyjmowal samoloty z Chin
Glupki to rządzą światem a nie zebrali się pokrzyczeć do pilkarzy

To, że głupki rządzą światem to pełna zgoda ale około 20% wszystkich zakażonych potrzebuje hospitalizacji. W sytuacji gdzie chorych jest co raz więcej i zwyczajnie brakuje sprzętu to głupota są takie zgromadzenia gdzie jedna osoba może być nosicielem i rozprzestrzenić to na x osób.

Maly pisze: ↑

10 marca 2020, 00:19

Dlaczego głupi? Średnia wieku umiejących we Włoszech wynosi 81 lat... Cała ta epidemia to mutacja grypy która zabija na świecie co roku mnóstwo ludzi a zadnej takiej szopki nigdy nie było, co wiecej nawet nie ma obowiazkowych czy darmowych szczepien... Wlosi po 3 tygodniach zamykaja lotniska a wczesniej kazdy kraj przyjmowal samoloty z Chin
Glupki to rządzą światem a nie zebrali się pokrzyczeć do pilkarzy

Sam sobie poniekąd odpowiedziałeś na swoje pytanie.
Przyjmijmy , że mecze rozgrywane są z udziałem kibiców.Część kibiców zaraża się jak ty to nazywasz mutacją zwykłej grypy . Większość z nich podaje wirusa dalej ten dociera do osób starszych które wymagają hospitalizacji tym samym szpitale robią się przepełnione przez tą grupe wiekową , bo przyjmujemy , że młodzi leczą się w domach jak na zwykłą grype przystało. No i mamy do wyboru : walić osoby starsze niech se radzą i leczymy wszystkich pozostałych nie koniecznie chorych na koronawirusa , ale wymagających hospitalizacji lub leczymy na zasadzie kto pierwszy ten lepszy.
Sytuacja jest trudna PRIORYTETEM jest zatrzymane rozpowszechnianie wirusa . Dalej czas pokaże jak to się wszystko potoczy .
Ja wiem że grono ludźi będzie się doszukiwać drugie dna , chodź zastanawiam się w jakim celu . U mnie w firmie mającej około 800 pracowników również wprowadzono ograniczenia typu : ile możesz załatw przez telefon czy zakaz odwiedzin między oddziałami a jest ich sporo . Czasami lepiej jest się po prostu dostosować a nie udawać mądrzejszego niż się jest i sypać teksty typu "wyłącz tv włącz myślenie " , bo ja żem już to dawno rozgryzł a wy gupki wierzyćie w tą światową propagandę hue ,hue,hue.

Polecam wam lekturę bo wiele bzdur tutaj zostało napisanych, szczególnie to ciebie Maly dotyczy bo jak nie masz o czym pisać to po prostu piszesz tylko po to aby mieć ostatnie, zazwyczaj głupie zdanie :

http://www.wykop.pl/artykul/5370931/lek ... kla-grypa/

może nie wyraziłem się jasno - te 500 osób prędzej zarazi się w sklepie czy autobusie niż podczas tego witania/żegnania zawodników, czy więc każdy kto jeździ MPK albo robi zakupy jest głupkiem?

Nikt tobie na to nie odpowie, sam sobie możesz odpowiadać i tworzyć teorie ale fakty są takie, że wirus rozprzestrzenia się błyskawicznie i chyba nie do końca specjaliści go poznali. Sytuacja wyglądała tak, że istniało przekonanie, że starsi ludzie są w grupie szczególnego ryzyka, teraz okazuje się, że i młodszych on dopada i potrafi rozłożyć na łopatki. Daleki jestem od paniki, nie robię zapasów, nie kupuję maseczek, nie zamykam się w domu ale skłamałbym gdybym powiedział, że się tego wirusa nie boję bo tak nie jest. Boję się szczególnie o swoje dziecko, które zabrania mi nawet oglądać TVN 24 i innych wiadomości takie jest przerażone. Nie bądźmy hipokrytami, jakimi byli Włosi bo to ich natura spowodowała, że taka sytuacja u nich jest. Wiem, że w Polsce jest jak jest ale tutaj trzeba być zjednoczonym a specjalistów z zakresu medycyny mamy dobrych i liczę na to, że Polska wspólnymi siłami ograniczy to wszystko. Też cierpię bez calcio ale jeszcze bardziej cierpię kiedy widzę co dzieje się na świecie.

Oczywiście będą zarażenia podczas zakupów itp. codziennych czynności to jest nieuniknione , ale chodzi o to aby jak najbardziej zminimalizować epidemie ! Im mniej zarażonych tym lepeij stąd odwołane wszystkie imprezy sportowe czy kulturalne , bo jak by to wszystko się na siebie nałożyło to służba zdrowia mogła by tego nie wytrzymać. Mecze bez kibiców sa też odwołane żeby nie dawać pretekstów o spotkań w barach w domach czy też zbierania się pod stadionami. Kierowali się
tu zasadą jak wszyscy to wszyscy.

Wyobraź sobie np. Inter wracający meczu wyjazdowego okazuje się że jeden z zawodników jest zarażony i co dalej ? Zatrzymujemy lige ? Czy każdy kto ma grać z Interem dostaje walkowera? Znowu nastąpił by totalny chaos.

liga została zatrzymana i bez zarażonego zawodnika
pewnie masz rację o tych wszystkich spotkaniach w barach etc ale to trzeba zamknąć bary bo ludzie chodzą do nich i bez meczów i się zarażają, podobnie przy organizacji meczów pracuje mniej ludzi niż w byle pierwszej fabryce, wg mnie kompletnie nie powinno to iść w wydarzenia sportowe, te stały się tylko narzędziem żeby pokazać, że jest problem ale same w sobie nie są problemem a co więcej - ludziom skoro mają siedzieć w domach powinno dostarczać się rozrywkę a nie ją zabierać

przecież to nie jest tak, że piłkarze zaprzestaną treningów a te też ktoś musi przygotować, pewnie ci sami ludzie co organizują mecze, serio kompletnie nie rozumiem odwoływania meczów i jak Balotelli nie chce zarazić mamy niech jej nie odwiedza, niech przyniesie żarcie, postawi pod drzwiami, zapuka i wraca do domu, ludzie nie zmądrzeją od tego, że mecze się nie odbęda

Edit:

Marcelo Lippi pisze:Nie ma sensu przerywać rozgrywek, drużyny cały czas i tak będą trenować, w szatni zawsze jest około 40-50 osób.

Milan, Hellas, Fiorentina zawiesiły treningi swoich drużyn.

FIGC wydało oświadczenie odnośbie reszty sezonu. Jeżeli nie uda się go dograć to proponują jedno z trzech rozwiązań:
- nikt nie otrzyma scudetto
- tabela jak w obecnej sytuacji
- rozgrywanie play offów o mistrzostwo i spadki.

Na dzień dzisiejszy Włosi w statystykach wyglądają naprawdę strasznie. Są drugim w statystyce krajem z ilością zarażonych osób i pierwszym, gdzie % umieralności jest tak wysoki.

10,149 zachorowań, 631 zgonów co daje 6,22%.

Chiny na dzień dzisiejszy mają 3,88%, a Niemcy 0,14% (2 zgony na 1437 przypadków). A ja myślałem, że Polska służba zdrowia jest nędzna...


Nie dziwię się, że rozgrywki zostały zawieszone, bo 6% to jest naprawdę sporo.

Po prostu we Włoszech jest najstarsze społeczeństwo z wyżej wymienionych krajów także procent śmiertelności musi być też wyższy. Podobno osobom powyżej 80 roku życia, jako negatywnie rokującym odmawia się w tej chwili respiratorów. UEFA póki co nieugięta w stanowisku przesuwania Euro, wg nich start w Rzymie zgodnie z planem.

Przede wszystkim kompletną bzdurą jest - jak ktoś tu sugerował - rzekome podobieństwo wirusa grypy do koronawirusa. To wirusy należące do innych rodzin, innego rzędu, mające inną budowę materiału genetycznego. Oba mają ze sobą właściwie tylko tyle wspólnego, że są RNA-wirusami.

Gdzieś czytałem, że ostatnio podczas jednej doby we Włoszech zmarło więcej osób z powodu infekcji koronawirusem niż przez cały rok z powodu zwykłej grypy. Koronawirus jest niezwykle niebezpieczny i traktowanie go w sposób lekceważący jest orzejawem głupoty.

Patrząc na to jaka grupa ludzi najbardziej cierpi z powodu tego wirusa sprawia, że całą tą sprawę mogę zwyczajnie zignorować bo w obecnej sytuacji ani nie mam kontaktów z jakimiś turystami ani nikt z ludzi z mojego otoczenia nie jest emerytem. Więc mogę być ignorantem.