JuvePoland

Kiedy ostatni raz Torino wyorzedzało Juventus w tabeli? Zanosi się na to po ich poniedziałkowym meczu z Lecce.

Domenico Berardi jest na dobrej drodze, aby pobić swój rekord bramkowy z pierwszego sezonu w SerieA.

Kapitalny początek sezonu krnąbrnego Włocha. 2 mecze - hattrick i dzisiaj jak na razie doppietta. Może po ostatnich dość słabych sezonach wreszcie chłop nawiąże do swoich najlepszych okresów

Sila Spokoju pisze:Domenico Berardi jest na dobrej drodze, aby pobić swój rekord bramkowy z pierwszego sezonu w SerieA.

Kapitalny początek sezonu krnąbrnego Włocha. 2 mecze - hattrick i dzisiaj jak na razie doppietta. Może po ostatnich dość słabych sezonach wreszcie chłop nawiąże do swoich najlepszych okresów

I nawet dzisiaj sobie myślałem czy przypadkiem nie moglibyśmy się nim zainteresować w zimie jako uzupełnieniem składu w przypadku łamliwości Costy,

Poprostu pisze:

Sila Spokoju pisze:Domenico Berardi jest na dobrej drodze, aby pobić swój rekord bramkowy z pierwszego sezonu w SerieA.

Kapitalny początek sezonu krnąbrnego Włocha. 2 mecze - hattrick i dzisiaj jak na razie doppietta. Może po ostatnich dość słabych sezonach wreszcie chłop nawiąże do swoich najlepszych okresów

I nawet dzisiaj sobie myślałem czy przypadkiem nie moglibyśmy się nim zainteresować w zimie jako uzupełnieniem składu w przypadku łamliwości Costy,

On i tak pewnie dalej śni o Interze

Tutaj można obejrzeć skrót występu Domenico z Sampdorią:

Jedna z bramek przedniej urody.

Ostatnie jego 2 lata bardzo nędzne. Zobaczymy. Nasi najpewniej go już skreślili i tematu nie ma i nie będzie...
W tym momencie to wolałbym jego niż Dybale czy Berne. Jeden wiecznie smutny, a drugi zabetonowany na amen.
W dodatku Orosili kontynuuje swoją dobrą passę z poprzedniego sezonu. Służy mu dobrze to środowisko w Bolonii. W dużej części dzięki niemu klub się utrzymał.

Shadow Marshall pisze:Ostatnie jego 2 lata bardzo nędzne. Zobaczymy. Nasi najpewniej go już skreślili i tematu nie ma i nie będzie...
W tym momencie to wolałbym jego niż Dybale czy Berne. Jeden wiecznie smutny, a drugi zabetonowany na amen.
W dodatku Orosili kontynuuje swoją dobrą passę z poprzedniego sezonu. Służy mu dobrze to środowisko w Bolonii. W dużej części dzięki niemu klub się utrzymał.

Fakt, Orsolini całkiem nieźle sobie radzi. Czy my się go pozbyliśmy definitywnie, czy jednak jakąś opcję wobec niego mamy? Biorąc pod uwagę, że kwadrat młodszy nie będzie, Dybala może, ale nie musi czegokolwiek pokazać, ergo poleci no i kiedy Berna jest okrutnie pod formą aż żal, że tak bezceremonialnie się chłopaka pozbyliśmy.

Osgiliath pisze:

Shadow Marshall pisze:Ostatnie jego 2 lata bardzo nędzne. Zobaczymy. Nasi najpewniej go już skreślili i tematu nie ma i nie będzie...
W tym momencie to wolałbym jego niż Dybale czy Berne. Jeden wiecznie smutny, a drugi zabetonowany na amen.
W dodatku Orosili kontynuuje swoją dobrą passę z poprzedniego sezonu. Służy mu dobrze to środowisko w Bolonii. W dużej części dzięki niemu klub się utrzymał.

Fakt, Orsolini całkiem nieźle sobie radzi. Czy my się go pozbyliśmy definitywnie, czy jednak jakąś opcję wobec niego mamy? Biorąc pod uwagę, że kwadrat młodszy nie będzie, Dybala może, ale nie musi czegokolwiek pokazać, ergo poleci no i kiedy Berna jest okrutnie pod formą aż żal, że tak bezceremonialnie się chłopaka pozbyliśmy.

Orsoliniego o ile dobrze pamiętam sprzedaliśmy za 14 mln, a odkupić możemy za 28 mln. Finansowe fair play wychodzi na cycuś Tu akurat Fabs nieźle to zrobił.
Patrząc na to co wyprawiają nasi podstawowi zawodnicy to ja nie miałbym skrupułów i od razu bym się pozbył kilku. Taki Pjanic jak był naszym mózgiem to był...półtora roku może...już bym Mandragore przywitał albo Tonalliego. Mandragore możemy odkupić do końca obecnego sezonu za 26 mln.
Chętnie bym przywitał lepszych zawodników, ale klub jest obecnie w lekkim finansowym dołku, a właściwie nadszedł czas na kilka zmian w klubie. Musi odejść kilku zawodników którzy kiedyś stanowili o naszej sile.

Shadow Marshall pisze:

Osgiliath pisze:

Shadow Marshall pisze:Ostatnie jego 2 lata bardzo nędzne. Zobaczymy. Nasi najpewniej go już skreślili i tematu nie ma i nie będzie...
W tym momencie to wolałbym jego niż Dybale czy Berne. Jeden wiecznie smutny, a drugi zabetonowany na amen.
W dodatku Orosili kontynuuje swoją dobrą passę z poprzedniego sezonu. Służy mu dobrze to środowisko w Bolonii. W dużej części dzięki niemu klub się utrzymał.

Fakt, Orsolini całkiem nieźle sobie radzi. Czy my się go pozbyliśmy definitywnie, czy jednak jakąś opcję wobec niego mamy? Biorąc pod uwagę, że kwadrat młodszy nie będzie, Dybala może, ale nie musi czegokolwiek pokazać, ergo poleci no i kiedy Berna jest okrutnie pod formą aż żal, że tak bezceremonialnie się chłopaka pozbyliśmy.

Orsoliniego o ile dobrze pamiętam sprzedaliśmy za 14 mln, a odkupić możemy za 28 mln. Finansowe fair play wychodzi na cycuś Tu akurat Fabs nieźle to zrobił.
Patrząc na to co wyprawiają nasi podstawowi zawodnicy to ja nie miałbym skrupułów i od razu bym się pozbył kilku. Taki Pjanic jak był naszym mózgiem to był...półtora roku może...już bym Mandragore przywitał albo Tonalliego. Mandragore możemy odkupić do końca obecnego sezonu za 26 mln.
Chętnie bym przywitał lepszych zawodników, ale klub jest obecnie w lekkim finansowym dołku, a właściwie nadszedł czas na kilka zmian w klubie. Musi odejść kilku zawodników którzy kiedyś stanowili o naszej sile.

No jeżeli prawdą byłoby te 28 mln w kwestii Orsoliniego, to bym się nie zastanawiał.

W ogóle nasz skład znalazł się w momencie, w którym powoli jest ok na papierze, a w istocie potrzeba sporego przewietrzenia.

W obronie kwadrat powinien polecieć, w środku standardowo - Khedira, Matuidi i Can. Pjanic imo również. On nie przekonuje w pomocy niczym Dybala w ataku. Mówiąc o naszej primadonnie, to z przodu wespół z Berną powinni myśleć o zmianie klubu. Berna w ogóle zatracił się od dawna.

Jeśli chodzi o pomoc to dawno mówię, że Eriksen to must have, biorąc pod uwagę nasze finanse a młodziak w postaci Tonaliego również byłby ok. Nawet Zaniolo mógłby równocześnie pykać w pomocy, jak i na skrzydle.

Orsolini zaś gorszy na pewno nie będzie od Dybali, czy szczególnie Berny w obecnej formie.

Ja tak sobie myślę, że nasi to stanęli przed dylematem jak kiedyś Moggi (chyba) między Baggio, a Del Piero. Wybrali młodszego i dobrze na tym wyszli. Teraz...minął rok od tamtego wyboru i... no nie pykło. Lepiej było popchnąć Pawełka, a zostawić Grubego bo ten przynajmniej strzela i jak dostanie dobre podanie to zawsze coś wsadzi.
Nasi trochę zbyt późno zdali sobie z tego sprawę, ale nie mam pretensji. Do końca wierzyli w chłopaka jak kibice.
Sarri trenuje nas kilka miesięcy i zdał sobie z tego sprawę dużo szybciej.
Orsolini, Mandragora, Tonalli...ja nie widzę problemu bo w chwili obecnej po tych wielkich zakupach i ogromnym utrzymaniu drużyny (CR7) musimy chwilę zwolnić. Jak Ronaldo odejdzie za te 2 lata to będzie można inwestować konkretną kasę.

Spokojnie, a ile ten Orsolini zagrał póki co świetnych meczów? Żeby mówić o nim że będzie lepszym wyborem niż Dybala czy Berna należy poczekać do końca sezonu. Mało już takich talentów było? Za miesiąc może być tak że on znacznie obniży loty, a Federico zy Paulo będzie miał kapitalny okres.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Spokojnie, a ile ten Orsolini zagrał póki co świetnych meczów? Żeby mówić o nim że będzie lepszym wyborem niż Dybala czy Berna należy poczekać do końca sezonu. Mało już takich talentów było? Za miesiąc może być tak że on znacznie obniży loty, a Federico zy Paulo będzie miał kapitalny okres.

Oczywiście masz rację, że do końca sezonu jeszcze wiele się może wydarzyć, ale tak gwoli ścisłości, to Orsolini już drugi sezon gra dobrze. Nie poszło mu w Bergamo, ale w Genoi się odnalazł i u Mihajlovicia stał się ważną postacią. Zobaczymy jak dalej potoczy się ten sezon, ale jeżeli chłopak utrzyma kurs, to będzie jednym z niewielu Włochów wartych obserwowania.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Spokojnie, a ile ten Orsolini zagrał póki co świetnych meczów?

W ubiegłym sezonie mimo iż pół roku siedział na ławie (bo trenerski cymbał Inzaghi wolał stawiać na drewniany duet Falcinelli-Destro) wykręcił lepsze liczby niż Chiesa i był u Sinisy motorem napędowym drużyny. Teraz kapitalnie wszedł w sezon i widać że nie pęka gdy drużynie nie idzie i trzeba wziąć odpowiedzialność na swoje barki.

Baczu pisze:

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Spokojnie, a ile ten Orsolini zagrał póki co świetnych meczów?

W ubiegłym sezonie mimo iż pół roku siedział na ławie (bo trenerski cymbał Inzaghi wolał stawiać na drewniany duet Falcinelli-Destro) wykręcił lepsze liczby niż Chiesa i był u Sinisy motorem napędowym drużyny. Teraz kapitalnie wszedł w sezon i widać że nie pęka gdy drużynie nie idzie i trzeba wziąć odpowiedzialność na swoje barki.

Z Chiesa to bym sobie w ogole dal spokoj. Jak mamy szukac jakiegos kota na skrzydlo (Chiesa nim nie jest), to rzucilbym wszystkie sily na tego Sancho .

Orsolini jesli zagra kolejny dobry sezon, to powinien przyjsc w miejsce Berny, o ile ten dalej bedzie tak gral.

Interesowanie się Chiesą to w ogóle dla mnie pomyłka. Kreowany na super mega talent 3 sezon z rzędu nie przekroczył 10 goli czy asyst, a drugi sezon z rzędu gra praktycznie w każdym meczu i on ma kosztować ile...50-100mln? Pffff. Kpina.