JuvePoland

Maly pisze: ↑
08 grudnia 2020, 16:09

Fabregas pisze:Sarri to dobry trener i człowiek. Jednak na poziomie taktycznym ma poglądy, które trudno zmienić, jest przesądny i bardzo trudno przekonać go do zmiany zdania. Myślę na przykład o treningach. Sarri wyznaczał je zawsze na trzecią po południu. Kto, tak jak ja, ma rodzinę, nie widywał w ten sposób wcale swoich dzieci. Rano szły do szkoły, a kiedy wracałem wieczorem po treningu, były już w łóżkach. Pewnego dnia poprosiliśmy więc Sarriego o przesunięcie spotkań na rano. Na to on odparł, że powinniśmy trenować o 15-tej, bo jakaś naukowiec z Pizy dowiodła, że taka godzina jest najlepsza z fizjologicznego punktu widzenia. Cóż, być może… Ja wiem tylko, że dla każdego piłkarza czas spędzony z rodziną jest ważny“.
no i wyszło szydło z worka, piłkarzom nie podobało się trenowanie o 15

I przy okazji potwierdziło się, że Sarii to "beton" ze skłonnościami psychopatycznymi

Sarri nadal ma ważny kontrakt z Juve, chociaż klub może wypowiedzieć umowę trenera, płacąc mu 2,5 miliona euro kary.

Football Italia przekonuje jednak, że Juventus, ale nie skorzystał z powyższej opcji (miał podobno taką możliwość do 30 kwietnia), co oznacza, że gdyby Sarri zgodził się dołączyć do jakiegokolwiek innego klubu, musiałby rozwiązać umowę w porozumieniu z Juventusem, który może oczekiwać odszkodowania, aby pozwolić trenerowi odejść.

Ciekawe w co gra Juventus... Historia podpisywania kontraktów z zawodnikami by ich sprzedać a następnie bujać się z wypożyczeniami przed kilka lat każe sądzić, że zamiast 2.5mln wydamy więcej.

Igła potwierdza - piłkarze nie chcieli grać tak jak chciał Sarri:

Higuain pisze:chce żeby wszyscy grali zawsze na dwa dotknięcia, nawet jeśli to bardzo ryzykowne. Niektórzy piłkarze nie byli zadowoleni, że mają grać w taki sposób

https://juvepoland.com/2021/06/15/nie-w ... e-wypalil/

Starszyzna pogoniła Sarriego i Pirlo bo ci durnie chcieli grać nowoczesną piłkę i po dwóch latach udręki w końcu znów mają to co lubią.

Maly pisze: ↑
15 czerwca 2021, 14:12
Igła potwierdza - piłkarze nie chcieli grać tak jak chciał Sarri:
Higuain pisze:chce żeby wszyscy grali zawsze na dwa dotknięcia, nawet jeśli to bardzo ryzykowne. Niektórzy piłkarze nie byli zadowoleni, że mają grać w taki sposób
https://juvepoland.com/2021/06/15/nie-w ... e-wypalil/

Starszyzna pogoniła Sarriego i Pirlo bo ci durnie chcieli grać nowoczesną piłkę i po dwóch latach udręki w końcu znów mają to co lubią.

Sarriego może i faktycznie pogoniła starszyzna, od początku nie pasował do Juventusu, nie ten styl na boisku i po za nim.
Ale Pirlo poleciał głównie przez Agnellego, nie sądzę by piłkarze mieli jakieś wielkie "ale" do Andreii, nie było wyniku jaki zadawalał Agnellego i Pirlo siłą rzeczy został odpalony.
Dla Sarriego trzeba było szukać graczy pod jego styl a nie kazać grać Matuidiemu na dwa kontakty,

Sarri przemówił, długo czekałem bo wiedziałem, że to prosty chłop i nie będzie owijał w bawełnę więc wklejam co ciekawsze:

Sarri o Scudetto + prztyczek pisze:Było uznane za coś oczywistego. Poza klubem, ale muszę powiedzieć, że także w nim. Zdobyliśmy scudetto nie świętując tego, każdy zjadł kolację na własną rękę. Być może ten rok byłby właściwy, po zajęciu czwartego miejsca widziałem, że świętowano, być może teraz są właściwe warunki.

Sarri o Ronaldo pisze:Zarządzanie Ronaldo nie jest łatwe, to międzynarodowa korporacja, mająca indywidualne interesy, które trzeba połączyć z interesami grupy. To z pewnością trudna sytuacja. Szczerze mówiąc, uważam się bardziej za szkoleniowca, niż za zarządcę, to nie jest coś, co sprawia mi przyjemność, nudzi mnie to i lepiej bawię się na boisku. W ostatnich latach dużo słyszę o jednostkach, a mało o zespołach, a to one wychodzą na boisko. Niestety wartość zespołu nie jest sumą wartości jednostek.

Sarri o przyczynach porażki z Lyonem, czyli przyzwoleniu przez Zarząd na rozluźnienie pisze:Nie podobało mi się, ze drużyna po tym jak w praktyce zdobyła mistrzostwo odrobinę odpuściła. Nie podobały mi się takie nastawienia, ponieważ wyciągnięcie wtyczki z prądu i podpięcie jej od nowa nie jest łatwe. Drużyna musi dawać z siebie wszystko aż do końca rozgrywek by być jak najlepiej przygotowana do Champions, nawet jeśli nie było to proste, gdy rozgrywaliśmy w ostatnich 50 dniach tak wiele spotkań. Dla mnie wyciąganie wtyczki było błędem.

Sarri o Sarriball w Juve pisze:Ja już w połowie października zwołałem zebranie z moim sztabem i powiedziałem im, żeby wybrali. Moje pytanie było takie: idziemy prostą ścieżką i wracamy do domów po 20-30 dniach, czy godzimy się na kompromisy i zdobywamy scudetto wiedząc, że skończy się to tak samo. Postanowiliśmy spróbować zdobyć mistrzostwo.

Nie komentuję bo nie ma co komentować. Wszystko zostało już na forum napisane a to jedynie potwierdzenie, że moje i innych przypuszczenia nie były wyssane z palca chociaż sytuacji po Udinese i rozluźnieniu nie kojarzę z doniesień prasowych więc to taka dodatkowa "ciekawostka". Skoro takie jest podejście naszego Zarządu to chyba możemy się domyślać skąd się biorą przegrane finały LM...

https://juvepoland.com/artykuly/odejsci ... lo-bledem/
https://<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.pl/sarri-o-przeszlosci/

Tekst o zarządzaniu tylko potwierdza, że gość nie nadaje się na wielkie kluby, bo tam połowa jak nie więcej roboty, to właśnie zarządzanie szatnią...

Jak ktoś zaczyna z nastawieniem, że zaraz odejdzie, to po co w ogóle zaczynać?

Sarri o Ronaldo pisze:Zarządza się ciężko, ale jest też wiele pozytywnych aspektów tej sytuacji, gdyż na koniec roku Ronaldo przynosi istotne wyniki.

Nie pasowało do narracji?

Co do tego Sarriball to pytanie brzmiało tak:

Wieczór po meczu Juve-Lyon. Wiedział pan już wtedy, że będzie to pański jedyny sezon w Juventusie?

Tak takie było pytanie ale nie o to chodziło w odpowiedzi, padła odpowiedź o to dlaczego nie było Sarribal i co w ogóle działo się od października w szatni i na treningach. Rządzili zawodnicy, którzy nie chcieli grać tego co wymagał trener.

Co do Ronaldo to dla narracji nie miało znaczenia - "wartość zespołu nie jest sumą wartości jednostek". Nic nam z króla strzelców jeśli zajęliśmy cudem 4 miejsce i aż dziw, że są jeszcze tacy, którzy tego nie rozumieją i bronią CR7.

Co do tego czy w wielkich zespołach są wielkie nazwiska? Zapewne tak ale są zawodnicy którzy będąc gwiazdami grają dla drużyny i są tacy, którzy grają dla siebie i nie słuchają trenerów. Sam pisałem rok temu, że zatrudnienie Sarriego było błędem skoro zawodnicy mają wybujałe ego więc mogę tylko to powtórzyć.

Są trenerzy, którzy potrafią okiełznać ego (jeśli nie jest przerośnięte / idzie w parze z umiejętnościami) i podporządkować sobie piłkarzy, a są tacy, którzy nie potrafią. Obaj wiemy, do której kategorii należy Maurycy

Zgadzam się, że nie powinien do nas trafić.

Maly pisze: ↑
07 lipca 2021, 14:26
Co do Ronaldo to dla narracji nie miało znaczenia - "wartość zespołu nie jest sumą wartości jednostek".

Nie miało znaczenia, bo nie wpisywało się w Twoją tezę. Słusznie jackop Ci to wytknął.
Gdy coś Ci nie pasuje pod Twoją tezę, to albo pomijasz to, albo jeżeli to były wcześniej Twoje własne dyrdymały - twierdzisz, że chodziło o coś innego i odwracasz kota ogonem.
Oczywiście Ty będziesz bronił Sarriego, bo będziesz bronił swoich dyrdymałów o "wielkim Sarrrim, prześladowanym przez zawodników, klub, CR7 i iluminatów".
Ten wywiad to samozaoranie "wielkiego" Sarriego.
Przyznał się, że na klub pokroju Juve się nie nadawał (z tego też powodu odpalili go po sezonie z Chelsea, mimo wygrania pucharu).

Zazwyczaj nie odpowiadam na twoje posty i ich nie komentuje bo to albo dyrdymały, albo posty nie na temat albo wycieczki osobiste ale czasem chyba trzeba bo nikt ci nie zwróci uwagi jeśli ja tego nie zrobię.

Juve_Forever_88 pisze: ↑
07 lipca 2021, 15:38
Przyznał się, że na klub pokroju Juve się nie nadawał (z tego też powodu odpalili go po sezonie z Chelsea, mimo wygrania pucharu).

Zanim napiszesz głupoty przeczytaj chociaż wrzucony wywiad - Sarri mówi w nim, że to on naciskał na odejście a dyrektorka CFC bardzo chciała żeby został oraz że bardzo żałuje tej decyzji i świetnie się "bawił" w Chelsea przez ostatnie pół roku pracy. Jak ty możesz pisać cokolwiek o samozaoraniu kogoś pisząc to co napisałeś?

Ilość goli strzelonych przez Ronaldo nie ma znaczenia, jeśli tego nie rozumiesz to trudno. Przesłanie było takie że najważniejsze są wyniki drużyny i gra drużyny a nie jednego zawodnika. Posiadanie wielkich zawodników nie oznacza posiadania wielkiej drużyny. W Juve z Ronaldo poległ też twój idol Allegri więc tym bardziej powinieneś siedzieć cicho bo jackop to chociaż może powiedzieć, że Allegri też się nie nadaje ;]

ps. Kto okiełznał Ronaldo i kiedy to było? Jak się ten trener nazywał?

Maly pisze: ↑
07 lipca 2021, 16:10
Zazwyczaj nie odpowiadam na twoje posty i ich nie komentuje bo to albo dyrdymały, albo posty nie na temat albo wycieczki osobiste ale czasem chyba trzeba bo nikt ci nie zwróci uwagi jeśli ja tego nie zrobię.
Juve_Forever_88 pisze: ↑
07 lipca 2021, 15:38
Przyznał się, że na klub pokroju Juve się nie nadawał (z tego też powodu odpalili go po sezonie z Chelsea, mimo wygrania pucharu).
Zanim napiszesz głupoty przeczytaj chociaż wrzucony wywiad - Sarri mówi w nim, że to on naciskał na odejście a dyrektorka CFC bardzo chciała żeby został oraz że bardzo żałuje tej decyzji i świetnie się "bawił" w Chelsea przez ostatnie pół roku pracy. Jak ty możesz pisać cokolwiek o samozaoraniu kogoś pisząc to co napisałeś?

Ilość goli strzelonych przez Ronaldo nie ma znaczenia, jeśli tego nie rozumiesz to trudno. Przesłanie było takie że najważniejsze są wyniki drużyny i gra drużyny a nie jednego zawodnika. Posiadanie wielkich zawodników nie oznacza posiadania wielkiej drużyny. W Juve z Ronaldo poległ też twój idol Allegri więc tym bardziej powinieneś siedzieć cicho bo jackop to chociaż może powiedzieć, że Allegri też się nie nadaje ;]

ps. Kto okiełznał Ronaldo i kiedy to było? Jak się ten trener nazywał?

Hahaha.

Ojej.

Jakbyś nie zauważył, to chodziło mi o to, że pozytywnych słów o CR7 nie zacytowałeś w temacie o CR7. Ale jak ktoś powie złe słowa o nim - jesteś pierwszy by to wrzucić. Kolejny raz nie zrozumiałeś, co się do Ciebie pisze, nie jestem zaskoczony.

A i może warto zapoznać się z takim nazwiskiem trenera, jak np. hmm... powiedzmy Zidane?

Nie wiem skąd wywnioskowałeś swoje urojenia, że Allegri to mój idol - ale ponieważ królujesz w wypisywaniu dyrdymałów i bzdur, to nie jestem zdziwiony.

Przeczytałem ten wywiad i uważam, że się zaorał. Potwierdził, że nie potrafi najwyraźniej zarządzać drużyną z mocnymi indywidualnościami, skoro pozwolił sobie na wejście na głowę przez zawodników. Jak tego nie rozumiesz, to Twój problem.
Ale do tego trzeba czegoś więcej niż wiedzy z Fify i FM.

Sarri o Ronaldo pisze:Zarządza się ciężko, ale jest też wiele pozytywnych aspektów tej sytuacji, gdyż na koniec roku Ronaldo przynosi istotne wyniki.

Fakt, w zeszlym sezonie dzieki wylacznie jego indywidualnym popisom zajelismy zaszczytne 4te miejsce, gdyby nie on to skonczylibysmy w dole tabeli (gdyby nie Pirlo to pewnie pierwsze). Na szczescie go (CR) mamy. Zarazil druzyne profesjonalnym podejsciem do sportu, przeniosl na innych swoja nadludzka motywacje i obledne poswiecenie, scalil bardzo trudna, toksyczna niczym reprezentacja Francji grupe ludzi; zaowocowalo to m.in. ogromnym progresem w sukcesach w LM od kiedy przybyl oraz odjezdzaniem reszcie ligowej stawki w walce o Mistrzostwo Wloch. Uwzgledniajac dodatkowo aspekt ekonomiczny to transfer nr :cup: a stwierdzenie "na koniec roku Ronaldo przynosi istotne wyniki" samo sie broni

Maly pisze: ↑
24 października 2020, 20:37
powiedział, że ta drużyna była nietrenowalna to prawdopodobnie prawda bo tak właśnie było

Co teraz?

Cały misterny pan w ...

A tak serio to wystarczy, że powiedział coś w podobnym tonie a nie dokładnie "tak" i już może zaprzeczać. Zresztą ogólnie może zaprzeczać bo to raczej nie laurka tak dla drużyny jak i dla niego.

JuvePoland

Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri

Re: Maurizio Sarri