JuvePoland

Mecz 38 kolejki Serie A 18/19:
Sampdoria - JUVENTUS F.C


Czas:

26.05.2019 (niedziela), godzina 18:00

Przewidywane składy:



Mecz na ELEVEN SPORTS 1.

Tyle postów, że ciężko się połapać

Ostatni mecz Maxa w Juve, ostatni mecz sezonu. Widać, że wszyscy zmęczeni oglądaniem tej drużyny, bo nikt nawet nie pisze w temacie meczowym, tylko wszyscy na mercato

A mi tak smutno jakoś, bo gdzie tam sierpień...

lenor pisze:Tyle postów, że ciężko się połapać

Ostatni mecz Maxa w Juve, ostatni mecz sezonu. Widać, że wszyscy zmęczeni oglądaniem tej drużyny, bo nikt nawet nie pisze w temacie meczowym, tylko wszyscy na mercato

A mi tak smutno jakoś, bo gdzie tam sierpień...

Co się dziwić, sam już nie pamiętam kiedy byłem tak wyczerpany sezonem w wykonaniu Juve, to była droga przez mękę. Mecz pewnie zacznę oglądać, ale czy dotrwam do końca to tego sam nie wiem (jeszcze niedawno byłoby to nie do pomyślenia). Żeby chociaż jeszcze CR7 walczył o koronę...

Za to nie mogę się doczekać już nowego sezonu pod batutą nowego trenera, może wreszcie wróci radość z oglądania Juve i na każdy mecz będzie się wyczekiwało z wytęsknieniem.

lenor pisze:Tyle postów, że ciężko się połapać

Ostatni mecz Maxa w Juve, ostatni mecz sezonu. Widać, że wszyscy zmęczeni oglądaniem tej drużyny, bo nikt nawet nie pisze w temacie meczowym, tylko wszyscy na mercato

A mi tak smutno jakoś, bo gdzie tam sierpień...

Zmęczył nas Max niemiłosiernie. Na szczęście, po tym meczu już go z nami nie będzie i czekają nas emocje w przyszłym sezonie. Miejmy z nadzieję, że z dużo lepszą i bardziej widowiskową grą.

Mecz obejrzę, bo to ostatni i wiem, że już gdzieś w lipcu będę tęsknił za spotkaniami SerieA, aczkolwiek na nic dzisiaj nie liczę.

Nadszedł mecz wyczekiwany od kompromitacji w Cardiff.

Ostatni mecz betona w Juve.

To już jest koniec.Nie ma już nic.
Jesteśmy wolni.Możemy iść...

Ronaldo nie jedzie, odpoczywa przed kadrą.

Wojtek ma problem z kolanem, w związku z tym będzie prawdopodobnie zmuszony przeprowadzić jakiś prosty zabieg.

Max podał pełny skład na konfie:

Pinsoglio, Caceres, Rugani, Chiellini, De Sciglio, Cuadrado, Emre Can, Bentancur, Pereira, Dybala e Kean.

Spinazzola jeśli wyzdrowieje (a co on chory?), to zagraza Pereirę.

Kean z bramką, fajny występ Pereiry i kończymy.

Jak ja nie mogę patrzeć na Cuadrado, Boże kochany.

Mam to samo i dorzucam De Sciglio. Nawet patrząc przez pryzmat niskich oczekiwań Włoch jest dziś beznadziejny.

Podoba mi się dryg Pereiry do kombinacyjnej gry. Za wiele jego sztuczki nie wniosły, ale przynajmniej potrafi celnie oddać piłkę pod presją. Jeden z lepszych piłkarzy okresu przygotowawczego, szkoda że na przestrzeni całego sezonu dostał tak mało szans i głównie katował U23.

Eleven komentując wyróżnienie SMSa: "śmiech, śmiech, śmiech" :-)

Poprostu pisze:Jak ja nie mogę patrzeć na Cuadrado, Boże kochany.

On jest tak beznadziejny, że chyba sam zdaję sobie o tym sprawę i ciągle próbuje dryblingów by poprawić swoją ocenę. Jednak działa to odwrotnie...
De Sciglio to samo, tragedia.

Na plus Can, który zaliczył kilka ładnych przechwytów w środku.
Bentancur niewidoczny, Pereira to samo.

Kean walczy, biega ale występ też raczej przeciętny.

Na szczęście to ostatni mecz w tym sezonie.

Cuadrado kompletnie nic pokazuje na tym skrzydle, zero efektów z jego gry. Ale De Sciglio to już w ogóle dramat co on dzisiaj gra, a właściwie co on wyczynia to jest porażka. Chłop chyba ma gdzieś tam z tyłu głowy, że to jego ostatni mecz w związku z odejściem Maksa.

Cóż za porywający mecz, futbol przez duże "F".

Il_Bianconero pisze:Bentancur niewidoczny

Jedyny zawodnik, który oddał jako takie (zablokowane) strzały

Za to Cana zapamiętałem jedynie z tragicznego zagrania w trybuny zewnętrznym podbiciem :niewiem:

To widzę, że się pięknie pożegnamy z sezonem. Rozumiem, że wakacje mają od kilku spotkań, ale na zwycięstwo trochę sobie już czekają.