JuvePoland

Ja tam jestem pewien, że klauzuli zażyczył sobie Mino i Paraticiemu pozostawało negocjować jej wysokość. Może był to warunek konieczny i dlatego De Ligt będzie grał w Turynie. Niewielkie ustępstwo jak dla gracza tej klasy z niesamowitą perspektywą rozwoju.

Juventus nie raz szedł już na kompromisty, dzięki czemu wygrywał walkę o podpis zawodnika.

San Holo pisze:Nie wiem gdzie ty widzisz koszt 300 milionów.

No przecież napisał:

Adrian27th pisze:150 milionów dla Juve + Prowizja dla Gracza,Raioli itp. i wyższa pensja niż w Juve to łączny koszt 300 milionów.

San Holo pisze:Mam wrażenie, że część osub siedzących na tym forum żyje w swoim świecie,[...]

Jeśli chodzi o wycenę zawodników (zwłaszcza swoich) i tematy "okołotransferowe" to raczej polscy kibice Realu mają z tym częstszy problem

San Holo pisze:@jackop - skąd taki wniosek, że kibice Realu mają w problem z wyceną zawodników?

Goszczę na kilku piłkarskich forach i umiem czytać

Gałcio pisze:A może pójdziesz w tempie "hala" na swoją stronę,podniecać się Militao?

Wychodzą frustracje, tylko czym? Takich tekstów spodziewałbym się bardziej po gimbofanach Barcy niż Juve, no ale cóż - każdego dnia dowiaduję się tutaj czegoś nowego. Możemy się policytować czy Militao jest lepszy od De Ligta, czy Hazard jest lepszy od Pogby albo czy Juve wygra wreszcie Ligę Mistrzów, ale po co?

@jackop - skąd taki wniosek, że kibice Realu mają w problem z wyceną zawodników? Dosć śmiało stawiasz tezy, jakiś argument?

San Holo pisze:A czy ja gdziekolwiek napisałem, że kwota będzie rosnąć wykładniczo? Czy próbujesz wcisnąć mi swoje "przemyślenia"?

Jeżeli mówisz że 150 milionów to będzie niska klauzula na która sobie każdy pozwoli - mimo ze na dzień dzisiejszy tylko jeden klub na świecie zapłacił tyle za zawodnika tj PSG za Neymara to coś jest z Toba nie tak.

Jak donosi SKY klauzula jest dla wszystkich poza Francją = wiedzieli że tylko jeden klub jest w stanie ją zapłacić.

Nie ma co dyskutować między Militao, a De Ligtem bo jest oczywiste który z nich jest lepszy.

Jestem ciekaw jak Maurycy to widzi, bo to chyba nie koniec wzmocnień jeszcze (Icardi? ).

Co do Pogby i wypowiedzi Raioli - czy jest miejsce na murzynka w składzie? Chyba, że szykują się pożegnania o których my nie wiemy.
Bo jeśli chodzi o atak, to wiadomo Icardi rzekomo w miejsce Pipity i Mario.

Zapowiada nam się ciekawie dalsza część mercato

Jako ciekawostkę napisze, że co roku jak wzacniamy jakąś pozycję to inną osłabiamy :afraid:

Jeżeli dodać do składu Pogba + Icar = najsilniejszy Juve na papierze w historii.

Mati1990 pisze:Jestem ciekaw jak Maurycy to widzi, bo to chyba nie koniec wzmocnień jeszcze (Icardi? ).

Co do Pogby i wypowiedzi Raioli - czy jest miejsce na murzynka w składzie? Chyba, że szykują się pożegnania o których my nie wiemy.
Bo jeśli chodzi o atak, to wiadomo Icardi rzekomo w miejsce Pipity i Mario.

Zapowiada nam się ciekawie dalsza część mercato

Jako ciekawostkę napisze, że co roku jak wzacniamy jakąś pozycję to inną osłabiamy :afraid:

W tym roku cieżko będzie się osłabić - póki co świetne wzmocnienia.

Mati1990 pisze:Jestem ciekaw jak Maurycy to widzi, bo to chyba nie koniec wzmocnień jeszcze (Icardi? ).

Co do Pogby i wypowiedzi Raioli - czy jest miejsce na murzynka w składzie? Chyba, że szykują się pożegnania o których my nie wiemy.
Bo jeśli chodzi o atak, to wiadomo Icardi rzekomo w miejsce Pipity i Mario.

Zapowiada nam się ciekawie dalsza część mercato

Jako ciekawostkę napisze, że co roku jak wzacniamy jakąś pozycję to inną osłabiamy :afraid:

Jaką pozycję osłabiliśmy w zeszłym sezonie ?

Poulinho pisze:

Mati1990 pisze:Jestem ciekaw jak Maurycy to widzi, bo to chyba nie koniec wzmocnień jeszcze (Icardi? ).

Co do Pogby i wypowiedzi Raioli - czy jest miejsce na murzynka w składzie? Chyba, że szykują się pożegnania o których my nie wiemy.
Bo jeśli chodzi o atak, to wiadomo Icardi rzekomo w miejsce Pipity i Mario.

Zapowiada nam się ciekawie dalsza część mercato

Jako ciekawostkę napisze, że co roku jak wzacniamy jakąś pozycję to inną osłabiamy :afraid:

Jaką pozycję osłabiliśmy w zeszłym sezonie ?

Sprowadzając Bonucciego A tak poważniej, to faktycznie w zeszłym roku może i nie osłabiliśmy, ale wcześniejsze sezony tak bywało. Teraz jedynie kogo będę żałować jeśli odejdzie to Douglas Costa. Ten koleś, jeśli odpowiednio będzie kierowany to może nam dać dużo pociechy,

Według Sky Khedira jest na wylocie jako pierwszy

Mati1990 pisze:
Według Sky Khedira jest na wylocie jako pierwszy

Tuż za nim powinien lecieć boski tytan.

DC nie odejdzie, Sariri lubi takich piłkarzy odejdzie Khedira Matudi, być może Bonucci, Mandzur i moze Pawełek w inne transgery out nie wierzę, w tym nie wierzę w Cancelo, mylę, że Sarriemu się podoba

towalski pisze:Jeżeli dodać do składu Pogba + Icar = najsilniejszy Juve na papierze w historii.

Już na ten moment ciężko by było znaleźć silniejsze.

Temat rzeka, a sprawa jest prosta - albo za 2/3 lata się Ligtowi znudzi i odejdzie, albo zasiądzie z Raiolą oraz nami do stołu. Można mu dać podwyżkę, kolejną prowizję Raioli, a klauzulę ściągnąć / zmodyfikować. Absurdem jest zakładanie scenariusza, według którego zapłacenie kwoty 150 mln + prowizji Raioli + ogromnej pensji dla gracza to buła z masłem. Wręcz codziennie robi się takie transfery.. Zapomina się też często o woli zawodnika, a zaraz skończy się na tym, że przyszedł do nas za karę. :-) Wiele źródeł potwierdzało, że Barcelona walczyła do końca, a jakoś została kopnięta w dupę. Mógł grać u boku dobrego kumpla Jonga i będącego u schyłku kariery Messiego, a wybrał Juventus i tyle w temacie.

onet pisze:"Kolejna bomba transferowa w letnim okienku właśnie wybuchła"

Serio ciesze sie, ze ten chlopak do nas dolaczyl. Co prawda nadal szkoda mi tego Manolasa za 36, ale coz. OK, to teraz czekamy na Icara :-)

PS.
Nasza pomoc wyglada biednie

Mati1990 pisze:

Poulinho pisze:

Mati1990 pisze:Jestem ciekaw jak Maurycy to widzi, bo to chyba nie koniec wzmocnień jeszcze (Icardi? ).

Co do Pogby i wypowiedzi Raioli - czy jest miejsce na murzynka w składzie? Chyba, że szykują się pożegnania o których my nie wiemy.
Bo jeśli chodzi o atak, to wiadomo Icardi rzekomo w miejsce Pipity i Mario.

Zapowiada nam się ciekawie dalsza część mercato

Jako ciekawostkę napisze, że co roku jak wzacniamy jakąś pozycję to inną osłabiamy :afraid:

Jaką pozycję osłabiliśmy w zeszłym sezonie ?

Sprowadzając Bonucciego A tak poważniej, to faktycznie w zeszłym roku może i nie osłabiliśmy, ale wcześniejsze sezony tak bywało. Teraz jedynie kogo będę żałować jeśli odejdzie to Douglas Costa. Ten koleś, jeśli odpowiednio będzie kierowany to może nam dać dużo pociechy,

Według Sky Khedira jest na wylocie jako pierwszy

Odejście Higuaina osłabiło naszą 9-ke którą został Mandziukic.

@jackop

Ja tam jestem pewien, że klauzuli zażyczył sobie Mino i Paraticiemu pozostawało negocjować jej wysokość. Może był to warunek konieczny i dlatego De Ligt będzie grał w Turynie. Niewielkie ustępstwo jak dla gracza tej klasy z niesamowitą perspektywą rozwoju.
Juventus nie raz szedł już na kompromisty, dzięki czemu wygrywał walkę o podpis zawodnika.

W sytuacji gdyby de Ligt został kupiony przez Barcę, to także miałby wpisaną klauzulę, bo w hiszpańskiej lidze jest to obligatoryjne. Jednakże Katalończycy nauczeni sprawą z Neymarem pewnie wpisaliby kwotę odkupu w wysokości powiedzmy 500 mln €, czyli tyle ile za środkowego obrońcę nie zapłaci przez dobre parę lat żaden klub (i pewnie tak wysoka kwota nie pasowała Raioli, bo wiedział, że wtedy praktycznie nikt nie odkupi Holendra, a on nie zarobi na kolejnym transferze).
Z drugiej strony, to ta klauzula i tak niewiele znaczy, bo przykładowo CR7 miał w umowie wpisaną dużo wyższą kwotę niż za niego wyłożyliśmy, ale najzwyczajniej w świecie kluby doszły ze sobą do porozumienia. Powiedzmy, że de Ligt podpisze z nami umowę na 4 lata, a klauzulę można będzie aktywować po trzech, to i tak jeśli Holender zapragnie odejść i odrzuci wszelkie proponowane przez nas oferty przedłużenia kontraktu, to zmusi nas tym samym do sprzedania go za niższą kwotę, np. za 100 mln €, bo w przeciwnym razie za rok możliwym stanie się "oddanie" go za darmo.

mrozzi pisze:Wiele źródeł potwierdzało, że Barcelona walczyła do końca, a jakoś została kopnięta w dupę.

Ale została kopnięta w dupę nie przez samego De Ligta, a przez Raiolę, który kategorycznie nie chciał zejść z oczekiwań finansowych dla piłkarza i siebie. Tak to przynajmniej przedstawiały katalońskie media, ale zakładam, że one były dość dobrze poinformowane.