JuvePoland

Mecz 2 kolejki Serie A 18/19:
JUVENTUS F.C - Lazio

Miejsce:
Turyn - Allianz Stadium (41 254)

Czas:

25.08.2018 (sobota), godzina 18:00

O przeciwniku:

Ligowa forma u siebie:
Zwycięstw: -
Remisów: -
Przegranych: 1

Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: -
Remisów: -
Przegranych: -

Ostatnie mecze:



Najlepszy strzelec:

Ciro Immobile: 1 (1 gol w Serie A)


Najlepszy asystent:

Francesco Acerbi: 1 (1 asysta w Serie A)


Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem:
Kontuzjowani: Luiz Felipe, Berisha - Marusic, Lukaku (do oceny)

Aktualna tabela Serie A:



JUVENTUS:

Ligowa forma u siebie:
Zwycięstw: -
Remisów: -
Przegranych: -

Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 1
Remisów: -
Przegranych: -

Ostatnie mecze:



Najlepszy strzelec:

Sami Khedira i Federico Bernardeschi (po 1 golu w Serie A)


Najlepszy asystent:

Alex Sandro, Giorgio Chiellini i Federico Bernardeschi (po 1 asyście w Serie A)


Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem: -
Kontuzjowani: Spinazzola, De Sciglio.

HISTORIA SPOTKAŃ Z LAZIO

Przewidywane składy:



Juventus (4-3-3): Szczesny; Cancelo, Bonucci, Chiellini, Alex Sandro; Emre Can, Pjanic, Khedira; Dybala, Cristiano Ronaldo, Douglas Costa.


Lazio (3-5-1-1): Strakosha; Caceres, Acerbi, Radu; Marusic, Parolo, Lucas Leiva, Milinkovic-Savic, Lulic; Luis Alberto; Immobile.

Aktualizacja: 22.08.2018

mecz w Internecie:

Kilknij, żeby dowiedzieć się więcej o transmisjach przez internet! (szczegóły, linki do spotkań, porady)

mecz na żywo w TV:
ELEVEN SPORTS 2

Kibice w wielu miastach Polski spotykają się by razem oglądać ten mecz.
Dlatego zrób to i Ty, kliknij aby zajrzeć na forum, do pokoju KIBICE

Co do składu:
Za Samiego spróbowałbym Emre obok Pjanicia a tak to w zasadzie skład optymalny, choć nie wiem, czy w ogóle nie spróbowałbym z 4-3-3 i Costą-CR-Dybalą z przodu.

Co do meczu:
Przede wszystkim liczę na to, że nasi zachowają koncentrację przez cały mecz i nie stracimy głupich bramek tym samym niepotrzebnie utrudniając sobie samemu życie. Bez wątpienia będzie to ciężki mecz, bo raz że to Lazio a dwa, że w pierwszej kolejce przegrali, więc będą się bić choćby o punkt a na starcie ligi my musimy punktować bez litości. Stąd nie spodziewam się sporej różnicy bramek a nie zdziwiłbym się, gdyby się skończyło jak w poprzednim sezonie w Rzymie, choć liczę, że CR ładnie się przywita w domu.

Co do graczy:
No właśnie - CR, mam nadzieję, że tym razem ustrzeli bramkę, bo choć już w Weronie był kilka razy blisko, to jednak zabrakło szczęścia, które mu powinno na naszym stadionie dopisać. Liczę też, że Pjanic, po przedłużeniu kontraktu pokaże dodatkową motywację.
W ekipie Lazio na pewno wszyscy będą patrzeć jak poradzi sobie SMS po tym całym zamieszaniu transferowym, ale i tak trzeba uważać na Immobile, który już zakręcił trzema obrońcami w pierwszej kolejce.

EDIT:
Tymczasem w Lazio niewesoło również poza boiskiem
https://www.football-italia.net/126578/ ... es-inzaghi

Jeśli chodzi o moje oczekiwania co do składu (na ten mecz i cały sezon) - rebusik:

Rozwiązanie: wóz z węglem na ławce?

Dla Cristiano Maks złamał swoją żelazną zasadę wprowadzania nowego piłkarza z ławki przez pół roku. Najlepszy przykład na to, że jest zawodnikiem wyjątkowym. Co innego Emre Can

Wolę strzelającego bramki Khedirę, niż nic nie robiącego Matuidiego, który i tak pewnie nie dostanie ani minuty ze względu na późny powrót z MŚ.

jackop pisze:Wolę strzelającego bramki Khedirę, niż nic nie robiącego Matuidiego

A potem się dziwisz, że oczy krwawią od przeciętnego stylu.

Także ten, jeśli chodzi o oczekiwania związane z tematem meczowym (zwłaszcza po meczu), to żeby było jak najmniej jackopa.

Jeżeli uważasz, że winna temu jest obecność na boisku Samiego, a nie Pana Taktka od kilku lat wdrażający "cynizm", "pełną kontrolę" i "oszczędzanie sił" skutkujące kosmiczną liczbą kontuzji mięśniowych to współczuję. Spójrz na nazwiska z przodu, są tam zawodnicy którzy powinni decydować o naszym stylu, ale dzięki "ofensywnym" schematom Allegriego dostajemy krwawienia z oczu. Nadal się zastanawiam, jak można nie umieć poukładać tak fantastycznego (jak na warunki Serie A) zespołu:

Zmniejszyliśmy trochę naszą czujność, gdy myśleliśmy, że mecz mamy już w garści i obniżyliśmy tempo. Szybko zdobyliśmy bramkę i powinniśmy podwyższyć prowadzenie. Nie udało się to, a gdy przestajesz grać uważnie i tracisz koncentrację, sam tracisz gola.

To samo czwarty sezon z rzędu. Albo nasi gracze są niepełnosprytni i nie kumają 'czaczy', albo Maks nie umie nauczyć ich jak utrzymać tempo gry i koncentrację przez 90 minut. Po przyjściu Cristiano wstąpiła we mnie nowa nadzieja, że dojdzie do pozytywnej zmiany, i Allegri przestanie być hamulcowym.

Liczę na 3 pkt. i debiutanckie trafienie Ronaldo.

Dla wszystkich Wyznawców Maksa, wydrukować i powiesić nad łóżkiem:

Khedira? To gracz bez zarzutu. Strzelił dziewięć goli w zeszłym sezonie i od razu na starcie nowego sezonu zaliczył kolejnego. Słyszałem wiele krytyki na jego temat odkąd dołączył do Juve a on zawsze odpowiadał na boisku. Jest jednym z tych graczy, którzy świetnie rozumieją tempo gry na murawie i tęsknisz za nimi, gdy ich nie ma na placu gry.

Co prawda Chievo nie może być wyznacznikiem, ale po tym co w tym meczu pokazał Costa, nie widzę opacji by miał ustąpić miejsca MM17. Mam nadzieję, że Chorwat przyzwyczai się do roli jaką pełnił w tamtym meczu, bo na chwilę obecną jedyny ofensywny gracz, którego mógłby wygryźć ze składu to Dybala.

Dziwi mnie też pierwszy skład z urzędu Leo, ale cóż, Maks i jego świat.

Co do meczu - patrząc na prognozowane składy powinniśmy ich zmiażdżyć, a pewnie będzie jak zawsze

jackop pisze: Dla wszystkich Wyznawców Maksa, wydrukować i powiesić nad łóżkiem:

Nad łóżkiem powinny to powiesić osoby, które nie mają większego pojęcia o taktyce i tym jak rzeczywiście wygląda drużyna, a swoją wiedzę czerpią z FM.

Że też wam się chce jeszcze przed meczem spinać majty

Życzę sobie, jackopowi i innym użytkownikom forum pełnej dominacji z naszej strony. Tak aby nikt nie mógł po tym meczu krytykować naszego najznakomitszego trenejro

jackop pisze:Jeżeli uważasz, że winna temu jest obecność na boisku Samiego

Jeśli krytykujesz Allegiego, który mocno wychwala Khedirę i sam jednocześnie nie masz Niemcowi nic do zarzucenia, to tak jakby Twoja wiarygodność leci na łeb na szyję.

Tak naprawdę to największa bolączka obecnie według mnie to brak porozumienia z Cristiano oby to było z tym związane, że krótko ze sobą grali ale ja śledzę mecze Realu odkąd CR przyszedł i tam każdy grał pod niego a tutaj tego nie widać oby to z początku tak tylko było bo szkoda tego potencjału niewykorzystanego u CRa.

szczypek pisze:Jeśli krytykujesz Allegiego, który mocno wychwala Khedirę i sam jednocześnie nie masz Niemcowi nic do zarzucenia, to tak jakby Twoja wiarygodność leci na łeb na szyję.

:co?: Wyjaśnij. To, że uważam Niemca za piłkarza przydatnego w drużynie nijak się ma do mojej oceny Maksa. Pogrubiona część cytatu to już jest oczywista manipulacja. Ja jestem świadomy, że Sami nie jest piłkarzem idealnym, posiada pewne wady i ograniczenia, ale jw, chłop robi na boisku więcej, niż się po nim tutaj spodziewano. Także powtórzę się: jeśli ktoś po nim oczekuje odbiorów jak Kante, albo rozgrywania jak Busquets to jest niepoważny. Gość korzysta ze swoich predyspozycji najlepiej jak umie, jego obecność na boisku daje wymierną korzyść.

Generalnie w wyjściowej 11stce powinien znaleźć się Can, ale skoro Maks zdecydował inaczej, to Sami jest drugi do wejścia. Naturalnym jest, że w kontekście zeszłego sezonu stawiam go przed Matuidim.

Cytat o Khedirze kierowałem wyłącznie do krytykujących go ludzi, którzy jednocześnie w bezkrytycznym stopniu podchodzą do pracy/słów naszego trenera. To się nazywa hipokryzja.

Sila Spokoju pisze:Życzę sobie, jackopowi i innym użytkownikom forum pełnej dominacji z naszej strony. Tak aby nikt nie mógł po tym meczu krytykować naszego najznakomitszego trenejro

Już przerabiane; i tak oberwie mi się bo: "dlaczego nie krytykujesz?", "czekam na post jackopa, ciekawe co teraz napisze"

Bardzo byłbym rad nie widząc kudłatego Kolumbijczyka w pierwszym składzie, bo już od pierwszego meczu działa mi na nerwy niemal z taką siłą jak zeszłoroczny cynizm tej drużyny.

Zaciekawił mnie cytat z jednej z ostatnich okładek Tuttosportu: "Allegri: potrzeba więcej prostopadłych podań".Tak, dobrze widzicie. Szczękę z podłogi zbierałem przez cały dzień. Ciekawy jestem na ile to czcze gadanie, a na ile rzeczywiste dostrzeżenie problemu, bo w tym konkretnym aspekcie, biorąc pod uwagę potencjał techniczny i kreatywny tego zespołu, jesteśmy fatalni.

Czas na rewanż za porażkę z ubiegłego sezonu! Ronaldo dwie, Dybala jedna i będę zadowolony.