Strona 38 z 43

: 09 maja 2019, 17:05
autor: µPisiorek
dawid91 pisze:Za tydzień mozliwe, że w trzecim meczu dostaliby znowu od Barcelony 3:0. Sinusoida jakaś, a mu tu mówimy o wysokim poziomie. To nic z wysokim poziomem nie ma wspólnego, awansowali po prostu fartem do tego finału a nie, że byli wyraźnie lepszą drużyną przez 180 minut.
Tylko co z tego, że Liverpool przegrał pierwszy mecz, skoro byli wtedy i tak lepsi od Barcelony? Zmarnowali 3 setki, a Barcelona wykorzystała swoje 2 setki oraz wolnego. Dopiero przy stanie 3-0 grali na bardzo dużym ryzyku i Barca mogła im wsadzić jeszcze 2-3 bramki. Zresztą Klopp powiedział po pierwszym meczu, że to był najlepszy Liverpool pod jego wodzą (oczywiście do meczu rewanżowego) i się zgadzam, bo Liverpool na Camp Nou zdominował Barcę jak nikt inny, tylko goli nie potrafili strzelić, choć świetne okazje były. No i ten strzał życia z wolnego Messiego po takim zagraniu:

Chyba faul nie w tę stronę.

Dla mnie akurat Liverpool był lepszy od Barcy przez pełne 180 minut i przed meczem spodziewałem się, że Liverpool awansuje (bo drużyny Kloppa grają do końca, choćby pamiętny mecz w LE), jednak stawiałem bardziej na 3-0 i dogrywkę (zapewne z powodu naszego zaciągania hamulca przy korzystnym wyniku, widocznie na świecie takiego frajerstwa nie grają :D)

Fartem to awansował Tottenham, bo z City stracili gola w 95 minucie (słusznie nieuznanego, ale zawsze "ciekawie" to wygląda), a z Ajaxem strzelili gola w 93 minucie :D Liverpool awansował zasłużenie. Obie drużyny grają ładnie i czekam na finał, choć wolałbym Ajax - Liverpool.

: 09 maja 2019, 17:05
autor: Rottweill
mateo369 pisze:
dawid91 pisze:Chodzi mi, że wolę gdy ligę mistrzów wygrywa drużyna która jest naprawdę dobra, a nie taka co w półfinale przegrywa pierwszy mecz 3:0, a drugi wygrywa 4:0 i awansuje. Napisałem wcześniej "ogólnie", bo tak jest lepiej dla tego sportu i sprawiedliwiej oraz ten puchar ma jakiś poziom. Takie mam odczucie, a "nie dla widowiska" - ponieważ oczywiście lepiej dla postronnego widza ogląda się takie come backi. Problem tylko w tym, że klasowa drużyna w ciągu tygodnia nie powinna grać w taką kratkę jak Liverpool czy Tottenham, Barcelona i Ajax rownież. Za tydzień mozliwe, że w trzecim meczu dostaliby znowu od Barcelony 3:0. Sinusoida jakaś, a mu tu mówimy o wysokim poziomie. To nic z wysokim poziomem nie ma wspólnego, awansowali po prostu fartem do tego finału a nie, że byli wyraźnie lepszą drużyną przez 180 minut. Ale taka jest pilka... Tylko ja w odróżnieniu od innych awansem fartem się nie podniecam.
Jestem podobnego zdania. Nie chcę nic odbierać Liverpoolowi ale dla mnie zdecydowanie bardziej zasłużone zwycięstwo w tych rozgrywkach miał Real w ostatnich latach. No bo jeśli w tym roku wygra Liverpool to czy moralnie mogą czuć się najsilniejsi, skoro w półfinale(!) tych rozgrywek przegrali 3:0?
Chyba prawdą jest, że pamięć wietrzeje bardzo szybko a w głowie zostają jedynie wygrane tytuły (o ile są), ale żeby aż tak szybko? Czy mówimy o tym samym Realu, który również niemal przewalił zaliczkę 3:0 z pierwszego meczu i awansował po kontrowersyjnym karnym w doliczonym, a w finale zyskał na kuriozalnych błędach bramkarza? Czy o tym, który prześlizgnął się po Bayernie z dwoma golami ze spalonego?

: 09 maja 2019, 17:09
autor: µPisiorek
Rottweill pisze:Chyba prawdą jest, że pamięć wietrzeje bardzo szybko a w głowie zostają jedynie wygrane tytuły (o ile są), ale żeby aż tak szybko? Czy mówimy o tym samym Realu, który również niemal przewalił zaliczkę 3:0 z pierwszego meczu i awansował po kontrowersyjnym karnym w doliczonym, a w finale zyskał na kuriozalnych błędach bramkarza? Czy o tym, który prześlizgnął się po Bayernie z dwoma golami ze spalonego?
Po co się rozpisywać tyle? ;)
Wystarczy to:

A teraz powtarzajcie: Real zasłużył! Real zasłużył! :D

Nie zapominajmy o cichym bohaterze, czyli Ramosie, który załatwił Salaha i wstrząsnął mózgiem Kariussa :D

: 09 maja 2019, 17:13
autor: Maly
dawid91 pisze:wolę gdy ligę mistrzów wygrywa drużyna która jest naprawdę dobra, a nie taka co w półfinale przegrywa pierwszy mecz 3:0, a drugi wygrywa 4:0 i awansuje.
niestety piłka się zmienia i musisz przywyknąć albo będziesz przeżywał takie rozczarowania bardzo często

kluby są na takim poziomie, że decyduje forma dnia, serce a nawet kibice, szczęście oczywiście też, taktyka coraz częściej schodzi na dalszy plan bo żadna obrona nie jest w stanie przeciwstawić się intensywności jaką są w stanie aktualnie prezentować najlepsze drużyny, jeśli zachowujesz z nimi czyste konto to w dużej mierze jest to wynik szczęścia tak jak 3-0 Barcelony z Liverpoolem gdzie Liv mógł spokojnie mieć 1-1 a później zdaje się 1-2 i już by twoja teoria o regularności padła jak mucha w listopadzie

nie jeden piłkarz mówił, że w LM musisz być skupiony 190 minut bo 10 minut roztargnienia i może być po meczu - taki tam jest poziom i tak wygląda gra

kolejna sprawa to najwyraźniej przywykłeś do czasów bez VAR gdy sędziowie przepychali swoich faworytów przez co uwierzyłeś, że oni byli lepsi podczas gdy nie byli i tylko dzięki panom z gwizdkami urośli do rangi drużyn niepokonanych

: 09 maja 2019, 19:34
autor: AdiJuve
Jeszcze dodałbym przede wszystkim skuteczność bo i Ajax i Barca miały po kilka dogodnych okazji przy korzystnym dla siebie wyniku by praktycznie zamknąć dwumecze.

: 09 maja 2019, 21:02
autor: Sorek21
mateo369 pisze:
dawid91 pisze:Chodzi mi, że wolę gdy ligę mistrzów wygrywa drużyna która jest naprawdę dobra, a nie taka co w półfinale przegrywa pierwszy mecz 3:0, a drugi wygrywa 4:0 i awansuje. Napisałem wcześniej "ogólnie", bo tak jest lepiej dla tego sportu i sprawiedliwiej oraz ten puchar ma jakiś poziom. Takie mam odczucie, a "nie dla widowiska" - ponieważ oczywiście lepiej dla postronnego widza ogląda się takie come backi. Problem tylko w tym, że klasowa drużyna w ciągu tygodnia nie powinna grać w taką kratkę jak Liverpool czy Tottenham, Barcelona i Ajax rownież. Za tydzień mozliwe, że w trzecim meczu dostaliby znowu od Barcelony 3:0. Sinusoida jakaś, a mu tu mówimy o wysokim poziomie. To nic z wysokim poziomem nie ma wspólnego, awansowali po prostu fartem do tego finału a nie, że byli wyraźnie lepszą drużyną przez 180 minut. Ale taka jest pilka... Tylko ja w odróżnieniu od innych awansem fartem się nie podniecam.
Jestem podobnego zdania. Nie chcę nic odbierać Liverpoolowi ale dla mnie zdecydowanie bardziej zasłużone zwycięstwo w tych rozgrywkach miał Real w ostatnich latach. No bo jeśli w tym roku wygra Liverpool to czy moralnie mogą czuć się najsilniejsi, skoro w półfinale(!) tych rozgrywek przegrali 3:0?
Nie mogę.To lepiej byłoby zobaczyć "cyniczny" Liverpool wygrywający dwa razy po 1-0 ?? Co z tego że przegrali pierwszy mecz 3-0 jak potrafili to efektownie odwrócić i wygrać 4-0.Przeciez tak to lepiej wygląda.To historyczny sukces.

Kibice Liverpoolu mają ogromne szczęście.Ich zespół gra piękną piłkę prawie przez cały sezon .Nawet jak nic nie zdobędą to i tak będą zwycięzcami.Według mnie lepiej oglądać 30 spotkań w sezonie i cieszyć się ze stylu,mieć satysfakcję niż oglądać puchar w gablocie i rzygać na samą myśl w jakim stylu go wywalczono.

: 09 maja 2019, 21:34
autor: dimebag11
Sorek21 pisze: Kibice Liverpoolu mają ogromne szczęście.Ich zespół gra piękną piłkę prawie przez cały sezon .Nawet jak nic nie zdobędą to i tak będą zwycięzcami.Według mnie lepiej oglądać 30 spotkań w sezonie i cieszyć się ze stylu,mieć satysfakcję niż oglądać puchar w gablocie i rzygać na samą myśl w jakim stylu go wywalczono.
Jeśli Liverpool nic nie zdobędzie w tym sezonie, to będą przegrywami, a nie zwycięzcami i takie są fakty. Za 15-20 lat, gdy ktoś postronny sprawdzi sobie kto wygrał LM edycji 2018/19 i zobaczy wpis Tottenham, to nawet nie będzie pamiętał o tamtej pięknej grze The Reds (podobnie rzecz będzie się miała z Ajaxem). Tylko kibice danej drużyny z łezką w oku wspominają dawne, dobre występy swoich ulubieńców. Abstrahując od tego, to zobacz jaki futbol jest niesprawiedliwy. Liverpool może nie zdobyć mistrzostwa Anglii mimo, że w całym sezonie przegrają tylko jedno spotkanie i to z City, a ich przeciwnicy poniosą aż 4 porażki. Z drugiej strony The Reds wyszli z grupy w LM mając aż 3 porażki, gdy Napoli przegrało tylko (właśnie z ekipą z miasta Beatlesów), a mimo to wylądowali w LE zajmując 3 miejsce w grupie.

: 09 maja 2019, 21:35
autor: bajbek17
Sorek21 pisze:
mateo369 pisze:
dawid91 pisze:Chodzi mi, że wolę gdy ligę mistrzów wygrywa drużyna która jest naprawdę dobra, a nie taka co w półfinale przegrywa pierwszy mecz 3:0, a drugi wygrywa 4:0 i awansuje. Napisałem wcześniej "ogólnie", bo tak jest lepiej dla tego sportu i sprawiedliwiej oraz ten puchar ma jakiś poziom. Takie mam odczucie, a "nie dla widowiska" - ponieważ oczywiście lepiej dla postronnego widza ogląda się takie come backi. Problem tylko w tym, że klasowa drużyna w ciągu tygodnia nie powinna grać w taką kratkę jak Liverpool czy Tottenham, Barcelona i Ajax rownież. Za tydzień mozliwe, że w trzecim meczu dostaliby znowu od Barcelony 3:0. Sinusoida jakaś, a mu tu mówimy o wysokim poziomie. To nic z wysokim poziomem nie ma wspólnego, awansowali po prostu fartem do tego finału a nie, że byli wyraźnie lepszą drużyną przez 180 minut. Ale taka jest pilka... Tylko ja w odróżnieniu od innych awansem fartem się nie podniecam.
Jestem podobnego zdania. Nie chcę nic odbierać Liverpoolowi ale dla mnie zdecydowanie bardziej zasłużone zwycięstwo w tych rozgrywkach miał Real w ostatnich latach. No bo jeśli w tym roku wygra Liverpool to czy moralnie mogą czuć się najsilniejsi, skoro w półfinale(!) tych rozgrywek przegrali 3:0?
Nie mogę.To lepiej byłoby zobaczyć "cyniczny" Liverpool wygrywający dwa razy po 1-0 ?? Co z tego że przegrali pierwszy mecz 3-0 jak potrafili to efektownie odwrócić i wygrać 4-0.Przeciez tak to lepiej wygląda.To historyczny sukces.

Kibice Liverpoolu mają ogromne szczęście.Ich zespół gra piękną piłkę prawie przez cały sezon .Nawet jak nic nie zdobędą to i tak będą zwycięzcami.Według mnie lepiej oglądać 30 spotkań w sezonie i cieszyć się ze stylu,mieć satysfakcję niż oglądać puchar w gablocie i rzygać na samą myśl w jakim stylu go wywalczono.
Że ie wtrącę i przypomnę jak kiedyś wyglądały mecze gigantów w ćwf i półf gdzie na 2 mecze padała jedna bramka na wagę awansu. Znajomi jarali sie jaki to był finał LE Live - Sewilla, a ja mówię, że badziew bo na takim poziomie drużyny nie powinny tracić tyle bramek Teraz nikt nie patrzy na obronę już. Futbol przechodzi kolejną ewolucje i niestety znów angielskie zespoły najlepiej na tym wyjdą. Jak słyszę spusty komentatorów, że PL najlepsza liga na świecie to mam dość. Najlepsza to ona był, ale 10 lat temu Szkoda Ajaxu bo grał futbol totalny jak kiedyś Barca.

: 09 maja 2019, 21:35
autor: bajbek17
do usunięcia

: 09 maja 2019, 21:36
autor: Adrian27th
Premier League króluje w Europie.

Na dzień dzisiejszy Finał LM oraz LE - Drużyny Angielskie -> Superpuchar Europy także.

Nie spodziewałem się że doczekam się tego tak szybko.

: 09 maja 2019, 23:52
autor: juvemaroko
Ile Anglia moze miec druzyn w LM?
czy moze miec az 6 druzyn?

: 10 maja 2019, 00:08
autor: Wojtek
juvemaroko pisze:Ile Anglia moze miec druzyn w LM?
czy moze miec az 6 druzyn?
Max to 5 drużyn z jednego kraju. Poza tym Chelsea i tak ma zapewniony już udział. Więc jeśli wygra Chelsea to Anglicy będą mieć 4 drużyny a jeśli Arsenal to 5.

: 10 maja 2019, 00:10
autor: artur_89
Jeżeli wygraja the Blues a mają juz Lm w lidze zapewnioną, to Arsenal mimo 2go miejsca w Le nie przejmie po nich awansu ?

: 10 maja 2019, 00:11
autor: Wojtek
artur_89 pisze:Jeżeli wygraja the Blues a mają juz Lm w lidze zapewnioną, to Arsenal mimo 2go miejsca w Le nie przejmie po nich awansu ?
Nie ;)

: 10 maja 2019, 00:34
autor: juvemaroko
Myslalem ze United fuksem zagra za rok w LM jako 6 druzyna.
Czyli jednak nie to moze skusic Pogbe zeby pozegnac sie z United i trafic do Realu.