JuvePoland

pablo1503 pisze:Wolałbyś, żebyśmy kupili go za 40mln, a później opchnęli za 60-70? Czy jednak to '5 dyszek' nie jest takie złe w kontekście bosmana?

40 do 70 jest bliskie 16 do 50, a i z dużym prawdopodobieństwem jego pensja to nie byłoby 5mln tylko 3-3.5 ale mniejsza o to
przy opcji za 40mln (zakładając, że nas stać) mamy gościa na X lat, niekoniecznie dwa, może pograłby u nas i 8 kto wie? obecnie po 2 latach jak jego wpływy na konto zmaleją z 11 na 5mln jak myślisz jaką podwyżkę będzie chciał? nas nie będzie na niego stać zwyczajnie (jeśli będzie dobry) a nigdy nie uważałem że kupno zawodnika na 2 lata to dobry biznes dla Juve, nawet jeśli możemy na nim zarobić to skazywanie się już na starcie na rozstanie z nim za 2 lata słabo wygląda, szczególnie że przy Maksie pogra tylko półtora minus kontuzje, tak samo jak zrobiliśmy średni interes na Moracie tak samo oceniam ten po prostu, są bardzo podobne tylko nie Liverpool może go odkupić a każdy

Przychodzi gość, gra dwa lata (potencjalnie) przyczyniając się do sukcesów drużyny, po czym zostaje - z zyskiem - sprzedany.

Z punktu widzenia biznesowego jest to bardzo opłacalny (AKA dobry) interes; niezależnie od tego, co Ci się - maly - wydaje.

Ja pierdziu, typ jeszcze nie zagrał u nas meczu, a na forum rozprawy o jego sprzedaży za dwa lata. Czy komuś sufit na łeb się nie spadł?!

Bo ten transfer ma z góry określony scenariusz tak jak @Mały zauważył. Wypromujemy Emre płacąc mu 12mln euro rocznie, a następnie sprzedamy za marne 50mln. Średnie warunki..

No i co z tego?

Ten sam lament jak przy Moracie. Przyczynił się do finału LM, więc sportowo mieliśmy fajnie, a finansowo nic nie straciliśmy. Jak z Canem będzie podobna historia (z lepszym finałem), to nie widzę tu niczego nieodpowiedniego.

Oczywiście masz rację, ale my ściągamy kolejny półśrodek. No i tak co roku, byle podnieść puchar serieA.

Ale gdzie Wy macie napisane, że po 2 latach kontraktu obowiązuje klauzula? https://gianlucadimarzio.com/it/juventu ... -contratto Tutaj wyraźnie jest napisane, że klauzula obowiązuje po 3 roku kontraktu. Czyli tłumacząc inaczej, jeśli po 3 latach ktoś będzie na tyle zdeterminowany żeby za zawodnika z 12 miesiącami do końca kontraktu zapłacić 50 mln. to chyba dobry interes z perspektywy Juventusu, nie?

Jak zwykle ktoś musiał zasiać ferment fake-newsem.

gdzieś pisało, że po 2020 roku więc dla mnie to wychodziło za 2 lata

tak jak napisał LukaszG - kolejny raz ściągamy półśrodek na 2-3 sezony a później lament, że skład nam się co sezon zmienia i wymówka do słabszej gry, nie tak to powinno w takim klubie jak Juve wyglądać i tyle ;]

Ale gdzie jest powiedziane, że to półśrodek na 2-3 sezony? To się zobaczy dopiero. Ta klauzula w gruncie rzeczy dużo nie zmienia w przypadku Cana. Jeśli będzie grał dobrze to podwyżkę i nowy kontrakt może dostać nawet już za rok. Jak ta klauzula będzie wchodzić w życie, czyli 12 miesięcy przed końcem obecnego kontraktu, to nawet bez tego zapisu albo już dawno kontrakt miałby przedłużony albo byłby spisany na straty. Także, jak się zgadzam, że sprawa Moraty była spaprana tak w przypadku Cana nie ma niczego tragicznego w zapisach kontratowych. Nie wiem skąd ta panika :confused2:

szczypek pisze:Ja pierdziu, typ jeszcze nie zagrał u nas meczu, a na forum rozprawy o jego sprzedaży za dwa lata. Czy komuś sufit na łeb się nie spadł?!

Typowe JP. Facet nie zagrał nawet minuty, a już jęczenie o półśrodkach i inne głupoty.

Chopy, było już jakieś dokładniejsze info o jego zarobkach?

Dziś o 14:30 #EmreCan Day

facebook Juvepoland News pisze:"Skurcze Cana martwią Allegriego" - czytamy na pierwszej stronie dzisiejszego wydania Corriere di Torino.

Turyński dziennik pisze o niepokojących częstych skurczach nowego zawodnika Juventusu, które zaczęły go męczyć od czasu tournée w Stanach. Allegri ma nadzieję, że to nic poważnego, jednak można spodziewać się, że Niemiec będzie uważnie obserwowany przez sztab techniczny i medyczny Starej Damy.

już go Maksio zajechał?

Maly pisze:już go Maksio zajechał?

Może jest miękkim bananem skoro nawet dziadek Barzagli robi jego treningi z palcem w dupie?

być może ale jeśli to się będzie powtarzać to nie wróżę mu kariery pod okiem Maksia, on nie ufam tym co często/długo pauzują