JuvePoland

Mecz 34 kolejki Serie A 17/18:
JUVENTUS F.C - Bologna

Miejsce:
Turyn - Allianz Stadium (41 254)

Czas:

5.05.2018 (sobota), godzina 20:45

O przeciwniku:

Ligowa forma u siebie:
Zwycięstw: 6
Remisów: 8
Przegranych: 4

Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 5
Remisów: 2
Przegranych: 10

Ostatnie mecze:



Najlepszy strzelec:

Simone Verdi: 8 (8 goli w Serie A)


Najlepszy asystent:

Simone Verdi: 10: (10 asysy w Serie A)


Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem: Gonzalez, Dzemaili, Helander, Di Francesco, Pulgar
Kontuzjowani: Donsah, Helander.

Aktualna tabela Serie A:



JUVENTUS:

Ligowa forma u siebie:
Zwycięstw: 14
Remisów: 1
Przegranych: 2

Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 14
Remisów: 3
Przegranych: 1

Ostatnie mecze:



Najlepszy strzelec:

Paulo Dybala: 25- (21 goli w Serie A, 2 gole w SPW, 1 gol w PW i 1 w LM)


Gonzalo Higuain: 23 - (16 goli w Serie A, 5 goli w LM, 2 gole w PW)


Najlepszy asystent:

Douglas Costa: 12 - (10 asysty w Serie A, 2 w LM + 2 wywalczone karne)


Miralem Pjanić: 11 - (10 asyst w Serie A, 1 w LM)


Zawieszeni: Pjanić.
Zagrożeni zawieszeniem: Mandzukic, Cuadrado, Asamoah, Bernardeschi, Higuain
Kontuzjowani: De Sciglio, Chiellini, Sturaro, Mandżukić.

HISTORIA SPOTKAŃ Z BOLOGNĄ

Sędziuje: Massimiliano Irrati


Przewidywane składy:



Aktualizacja: 1.05.2018

mecz w Internecie:

Kilknij, żeby dowiedzieć się więcej o transmisjach przez internet! (szczegóły, linki do spotkań, porady)

mecz na żywo w TV:
ELEVEN SPORTS 1

Kibice w wielu miastach Polski spotykają się by razem oglądać ten mecz.
Dlatego zrób to i Ty, kliknij aby zajrzeć na forum, do pokoju KIBICE

Zdobyć 3 punkty, aby mieć względny spokój przed meczem z Romą. Mam nadzieję, że poprzednia kolejka, która świetnie się dla nas ułożyła wprowadzi trochę spokoju w naszą drużynę. Oby tylko bez kalkulacji, nacieszmy się na koniec trochę tą grą Juve, bo potem przyjdzie nam czekać na mecze prawie do września

Spodziewam się hardcorowego męczenia buły chyba, że zagra Berna i zupełnie inna pomoc to wtedy pewnie gładko pójdzie.

Nie ma innej opcji niż win.

Allegri będzie na ławce, czy pojechał na długi weekend majowy? Bo jak nigdzie nie jechał, to muszę przygotować chusteczki na krwawiące oczy :C

Czy ktoś ma więcej info na temat kolejnej kontuzji Howedes'a?
Milik dwie poważne kontuzje i zerwania i ON gra a nasz Niemiec nie potrafi ja piernicze

Ultra ważne 3 punkty, na koniec sezonu kij ze stylem, cały rok padaka, to ostatnie 3 mecze różnicy nie zrobią. Wygrać, przebudowa zespołu - konkretna, z nowymi, głodnymi zwycięstwa zawodnikami, którzy nie będą pocieszać przeciwników po nieudanym strzale.

ballack13 pisze:Czy ktoś ma więcej info na temat kolejnej kontuzji Howedes'a?

Serio zas sie polamal?

Licze na ultra-wazne 3pkt. przy ultra-fajnej kolacji.

Nicram_93 pisze:Zdobyć 3 punkty, aby mieć względny spokój przed meczem z Romą. Mam nadzieję, że poprzednia kolejka, która świetnie się dla nas ułożyła wprowadzi trochę spokoju w naszą drużynę. Oby tylko bez kalkulacji, nacieszmy się na koniec trochę tą grą Juve, bo potem przyjdzie nam czekać na mecze prawie do września

Ja to muszę wręcz odpocząć od tego męczenia buły, na które się napatrzyłem przez cały sezon :spiteful:

A tak całkiem serio

Bologna o nic nie gra, a my wręcz przeciwnie. Nie ma innej możliwości niż komplet punktów na Allianz. My tego majstra nie możemy przegrać. Po prostu nie możemy, Dla Gigiego, dla kibiców.

A może Toro się zepnie i zapewni swoim "przyjaciołom" zza miedzy scudetto?

Toro się zepnie, żeby tylko to nie wyglądało na podłożenie się.

Torino nie gra w tym sezonie już o nic. co najwyżej o konkretne miejsce w tabeli i jeśli nie przegra z Genoą w ostatniej kolejce to nie ma się o co martwić. nie należy upatrywać straty punktów przez Napoli, no chyba że porażka z Fiorentiną kompletnie podcięła im skrzydła.

nie ma co się oglądać na innych. wszystko zależy od nas i jeśli możemy mówić o jakiejkolwiek stracie punktów to będzie to mecz z Romą. jeśli nie wygramy teraz z Bolonia a na zakończenie sezonu z Veroną, to nie jesteśmy godni być mistrzami obecnego sezonu. liczę na dobry początek i załatwienie sprawy jak najszybciej, tak żeby nie drżeć o wynik do ostatniej minuty.

lenor pisze:My tego majstra nie możemy przegrać.

Daj spokój, scudetto jest już nasze a w środę trzeba wybić z głowy Milanowi Copa Italia.
Napoli ma jeszcze Crotone przed sobą i nie jestem przekonany o tym, że wygra.

MRN pisze:

lenor pisze:My tego majstra nie możemy przegrać.

Daj spokój, scudetto jest już nasze a w środę trzeba wybić z głowy Milanowi Copa Italia.
Napoli ma jeszcze Crotone przed sobą i nie jestem przekonany o tym, że wygra.

Rozumiem pewność siebie, ale czy nie masz choć krzty szacunku do przeciwników? Ile razy słyszałem już te słynne "golić frajerów"? Fajnie, że w ostatniej kolejce wszystko tak się ułożyło i oprócz tego, że udało nam się wywalczyć 3 pkt z Interem (choć po utracie drugiego gola nawet remis wydawał się cudem), to jeszcze Napoli potknęło się z Fiorentiną, która według wielu miała się podłożyć ekipie z Neapolu na złość Juve. Napoli wciąż ma matematyczne szanse na Scudetto, a my potrzebujemy 5 punktów do mistrzostwa mając w perspektywie ciężki mecz z Romą po środowym finale Coppa Italia, czyli od dziś grę praktycznie co 3 dni w samej końcówce sezonu, gdy pod względem fizycznym prezentujemy się średnio. Ja tam przeczuwam trudną przeprawę z Bologną chociażby ze względu na postawę sędziego, który nawet w ewidentnych sytuacjach może się bać gwizdać dla Juve po tym, co się wydarzyło w odniesieniu do arbitra spotkania z Interem. Bez względu na wszystko musimy wyszarpać dziś zwycięstwo (najlepiej dwoma bramkami, aby nie drżeć do ostatniej minuty o końcowy rezultat). FORZA JUVE!

Wiem, że uważacie Juventus Maxa za frajerów ale to nie tacy frajerzy aby wyrwać sobie coś co dopiero sami wyrwali
Jestem pewien, że scudetto nasze i szacunek dla przeciwników nie ma tutaj nic do rzeczy.

@MRN
Nie chodzi tu o żadne uważanie "Juventusu Maxa za frajerów", tylko o coś co było widoczne w meczach ze SPAL i Crotone. Mianowicie będąc w dość komfortowej sytuacji punktowej z bezpieczną (jak się wydawało) przewagą nad Napoli włączał się w nas minimalizm. Dodatkowo mieliśmy problemy z kreowaniem sytuacji bramkowych bądź też bramkarz miał dzień konia i interweniował w niesamowity sposób. Przestrzegam tylko przed tym, bo póki piłka w grze wszystko jest możliwe. Nie życzę źle naszej drużynie, bo kibicowałem im, gdy byliśmy w Serie B, więc nie mam powodu, by odwrócić się od nich teraz, a głupim jest przykładowo twierdzenie przez niektórych, że może dobrze gdybyśmy przegrali walkę o Scudetto, bo wtedy Allegri zostanie wylany.