JuvePoland

Oba niejako na Violi.

Nasze Panie wygrały Puchar Włoch wygrywając 2-1 z Fiorentina

https://www.<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.pl/post/ekroth- ... -więzieniu
Płacz byłej zawodniczki na Juventus.

Nie mogłam robić wszystkiego, co chciałam.

Bo ona myślała, że to wycieczka do Disneylandu. A tu trzeba było:

[...]trzymać głowy nisko, pracować na rzecz zespołu i kategorycznie podporządkować się wartościom klubowym.

Kazali jej wykonywać obowiązki, za które dostaje kasę, skupiać się na treningu i grze a nie na plotkowaniu, no normalnie sadyści .

On jest ze Szwedystanu to co się spodziewacie.

Niech w Ikei zapyta czy pracownik może się wypowiadać o czym tylko chce publicznie.

Ta zawodniczka pokazała tylko jak daleko kobiecej piłce nożnej do profesjonalizmu. Jeżeli dla kogoś problemem jest skupienie się na swojej pracy to Juventus na pewno nie jest właściwym miejscem.

Poulinho pisze:Niech w Ikei zapyta czy pracownik może się wypowiadać o czym tylko chce publicznie.

Ta zawodniczka pokazała tylko jak daleko kobiecej piłce nożnej do profesjonalizmu. Jeżeli dla kogoś problemem jest skupienie się na swojej pracy to Juventus na pewno nie jest właściwym miejscem.

Jeżeli chodzi o akcje z Ikea to słaby przykład, bo akurat wolność słowa jest tam bardzo przestrzegana. A jeżeli chodzi ci o niedawno zwolnionego pracownika to użył takiego cytatu, w którym pisze o uwiązaniu ludziom kamienia u szyi i wrzuceniu do wody oraz, że homoseksualiści będą zabici a ich krew spłynie na nich.
Chyba mylisz wolność słowa z mową nienawiści. I nie interesuje mnie czy to cytat z biblii, podręcznika dla kolekcjonerów znaczków czy spidermana.
Fanatyzm religijny jest zły zawsze i wszędzie.

Co do tematu to piłkarz jest również pracownikiem i podpisuje kontrakt i akceptuje regulamin swojego miejsca pracy, więc jeżeli coś nie pasuje to zmienia się pracodawcę i tyle. A nie żali w mediach, że Juventus zły, bo nie można było plotkować.

Dziewczyny dziś oficjalnie dostały jednak Scudetto mimo początkowej decyzji o jego nie przyznaniu. Miały 9 pkt. Przewagi nad Milanem i Fiorentina.

3 z rzędu.
Gratulacje.

Brawo!
Teraz też solidne wzmocnienia i czas przyatakować damską LM.

Osgiliath pisze: ↑

25 czerwca 2020, 15:04

Brawo!
Teraz też solidne wzmocnienia i czas przyatakować damską LM.

Naszym chyba jeszcze daleko do poziomu LM, co też nie może dziwić biorąc pod uwagę, że drużyna istnieje od 3 lat.

Orientuje się ktoś czy kobieca drużyna przynosi jakiekolwiek zyski (jak już dosyć konkretnie u23), czy jest to coś w rodzaju maskotki marketingowej klubu?

Z czego miałby pochodzić te zyski? Z transferów zawodniczek po kilkanaście tysięcy euro?

jackop pisze: ↑

06 lipca 2020, 12:21

Z czego miałby pochodzić te zyski? Z transferów zawodniczek po kilkanaście tysięcy euro?

Może jacyś sponsorzy, feministki, womens live matter i takie tam No właśnie sęk w tym, że nie mam kompletnie pojęcia jaka to jest skala. Ile się zarabia w kobiecej piłce i po ile te transfery chodzą. Jeśli kilkanaście tysięcy euro jak piszesz, to chyba nie jest to aż tak większa skala niż w Polsce? Tutaj zdaje się większość zawodniczek łączy dorywczą pracę lub stypendia sportowe z wypłatami i/lub bogatym mężem/rodzicami

harcownia pisze: ↑

07 lipca 2020, 14:36

No właśnie sęk w tym, że nie mam kompletnie pojęcia jaka to jest skala. Ile się zarabia w kobiecej piłce i po ile te transfery chodzą.

Powinno pomóc: https://www.telegraph.co.uk/football/20 ... ball-cost/

W pigułce:

Fifa's latest Global Transfer Market report revealed that only $652,032 was spent on transfer fees in the women's game in 2019. Although an increase on 2018 figures, very little cash is actually exchanging hands between clubs. Less than four per cent of the 833 total global transfers in the women's game involved a fee last year, and 86 per cent involved an out-of-contract player.

Globalnie wydano 652 tyś $ na transfery piłkarek. W 4% przypadków zapłacono jakąkolwiek kwotę odstępnego. Reszta to kontraktowanie zawodniczek z wolnego transferu.